na bombie
Choroba jak trzymała tak trzyma dalej. Jutro wziąłem L4 i mam nadzieje, że uda mi się pójść na trening.
*Dieta i suplementacja*
Zero chęci do jedzenia i zero siły o myśleniu o jedzeniu, więc mało kcal... Na szczęście to redukcją, a nie masa . Wpieprzam dużo BCAA, aby zapobiec maksymalnie spadkom mięcha.
Posiłek 1:
- jajecznica z 3 jaj
Posiłek 2:
- 30g Perfect Whey Protein
Posiłek 4:
- 150g cyca
- 30g makaronu razowego
- surówka
Posiłek 5:
- 30g IsoLite
Jeszcze wypiję na pewno Night Blend Protein na noc i nie wiem czy coś w międzyczasie dam radę zjeść. Ogólnie jestem osłabiony, rano miałem temperaturę 35,8 stopnia . Sprawdzałem na drugim termometrze i wyszło 36,0...
Na chwilę obecną zjadłem:
B: 80g, T: 18g, W: 25g, E: 600kcal...
Za to piję dużo wody.
Jutro się ogarnę!!
A na koniec redukcji już czeka na mnie nagroda, aby też rozluźnić się przed cyklem masowym :
*Trening*
Aby nie mieć wyrzutów sumienia musiałem coś ze sobą zrobić, chociaż w warunkach domowych.
Brzuch:
- spięcia: 3x40 powtórzeń
- unoszenia nóg leżąc: 3x30 powtórzeń
- przenoszenie hantla na skosy: 3xMAX
Aeroby:
Chciałem powalczyć trochę ze skakanką, ale niestety po samym brzuchu już chciało mi się wymiotować, więc sobie dzisiaj odpuściłem...
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...:::Every Dream Has A Beginning:::...
dobry test, cały czas trzyma poziom
co do priorytetów, można by tak zrobić, żeby najpierw cykl z priorytetem na plecy, potem priorytet na klatkę
a potem nogi, a resztę partii ćwiczyć tak żeby nie spadły
wtedy większość uwagi możesz skupić na partii która jest priorytetem, a że nie katujesz za bardzo pozostałych, to ta pierwsza szybciej się regeneruje, co za tym idzie bardziej i częściej możesz ją skatować -> rośnie błyskawicznie.
choć można dyskutować czy opłaca się w Twoim przypadku coś takiego zrobić, skoro odstają główne partie
tak sobie tylko głośno myślę
ZDROWIEJ
treningopolon + michadrol + regenestanol + wheymadren + kreatynabol
Trening, micha, kreatyna - zrobią z ciebie sk****syna
Dzisiaj już lepiej się czuję, choć w pełni sił na pewno nie jestem, ale treningu sobie nie podaruje już na pewno!
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
przeziębienie nie może stanąć na przeszkodzie, formę masz zrobić niczym na Mr O
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.
klatka + plecy
Czyli rozkladajac na czynniki 2 * 5,4,3.
Np (K - Klata, G - Grzbiet, Cyfra - liczba serii)
Dzien klaty i szerokosci
K 5 pompek na poreczach
G 5 Podciąganie na drazku szeroko z obciazeniem
K 4 Wyciskania sztangielek na skosie
G 4 Ściąganie szerokie drążka na prostych rekach
K 3 Wycisk sciskajacy sztangielkami
G 3 Wiosłowanie sztangielkami na prostych łokciach na skosie
sr:
Dzien barków i grubości
B 5 Military push press z nóg
G 5 Wiosłowanie sztangielka w opadzie
B 4 Zamaszysty wycisk
G 4 Wiosłowanie na wyciągu do klatki (to równie dobrze na barki)
B 3 Wznos boczny wylewający
G 4 Szrugsy sztanga
pt:
Dzien nog i filarow
N 5 Przysiad
G 5 Martwy ciag sztanga (rownie dobrze na dwuglowe)
N 4 Uginanie lezac
N 3 Prostowanie na maszynie
Ł 2* ss1 Ośle wspięcia
Ł 2* ss2 Wspięcia na pięty
Ł 2* ss3 Wspięcia na palce siedzac
to jest ten plan jakby ktos chciał - polecam.
Gwarantuje, ze nic nie zleci a bedą plusy
Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2009-10-09 14:59:09
Ps. I uważaj na te przeprosty w mc.
Powodzonka!