niee, zddrowieje poprostu

Już praktycznie zdrowy - tak na 90%

Od poniedziałku albo nawet soboty come back do treningów

nareszczie
Właśnie wsunąłem 200-300g karczku +200-300g brokuła i 3 ogórasy kiszone
ogólnie nienajgorzej, pogoda dobija, szaro, smutno, pada, ciśnienie dupne...
Dzis mega chcica na słodkości, przez co wypiłem 1
jogurt pitny(ojciec przywiózł całą palete i steka czemu nie jem

)w zamian za co kolejny posiłek był 100% białkowy, a kolejny białko+tłuszcz+warzywa

Więc myślę, że organizm to przeżyje
Lecę coś do ksiąg ogarnąć

pzdr
Zdjęci szamki zrobione w ostatnich dniach

Często powtarzalne. Dzik pieczony oraz grillowany karczek(na jednym zdjęciu pół kromki chleba ciemnego, druga połówka padla przed zdjęciem

)
kocham dziczyznę
karczkiem też nie gardzę
Zmieniony przez - PawelSzEvc w dniu 2009-10-01 20:19:09