Szacuny
11
Napisanych postów
1308
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
56796
juz widze jak po tych trzydziesto kilogramowych przysiadach nie możesz ustac
najpierw robi się grupę większą, żeby zrobić ją z największym zaangażowniem, bo dzięki temu nasz organizm będzie wydzielał najwięcej hormonów anabolicznych, a dopiero później możesz robić jakieś pierdzenie jak np trening barków tylko prosze nie pisz ze znasz swoj organizm i wiesz co jest dla ciebie dobre, bo to jest fundamentalna zasada, a że większość osób robi odwrotnie, to chyba tylko dlatego, że spora liczba osób nie przykłada się tak do nóg jak do górnej połowy ciała
Szacuny
4
Napisanych postów
1734
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6554
Jak już piszesz obciążenie to aktualizuj kg, a jak nie chce Ci się czytać to nie pisz
Dla mnie teraz zaczynając Trening Nóg, po przysiadach z 40sto paroma kg nogi się trzęsą do godziny, jak wspominałem, nigdy nie robiłem tego ćwiczenia.
Druga sprawa - mierz swoją miarą. Ja trenuje BB nie jak Ty TS i do tego nie stosuje i nie stosowałem SAA. Więc, jeśli mierzysz pod kontem TS to nie ten dziennik
Zmieniony przez - donJAZYRone w dniu 2009-09-12 18:25:20
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.
Szacuny
11
Napisanych postów
1308
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
56796
czytalem tam było 37 kg, wiec tez nie 40 i uwierz mi ja też keidyś nie ćwiczyłem nóg, ale jak zacząłem to na przysiad chociaz te 100kg zakładałem i na martwy 140 i robiłem na tym serie
i na prawdę nie mierze dziennika pod katem trojboju, bo wiem doskonale jaki masz cel, ale weź sobie do serca kilka rad które ci ludzie udzielają i przestań się tak oszczędzać, bo efektów takiego treningu to pewnie do końca życia nie zobaczysz
bardzo boisz się o kontuzje, więc jeżeli będziesz poprawnie, technicznie ćwiczenia wykonywał to nic ci się nie stanie, kontuzje są najczęściej wtedy kiedy się niepoprawnie ćwiczy, ale chyba taki znawca jak ty umie poprawnie ćwiczyć
i weź sobie do serca radę żeby nogi robić pierwsze i w przysiadzie załóż trochę więcej, nie wierzę że nie zrobiłbyś serii w takiej kolejności
20x 8
40x 8
60x 8
80x 8-6
bo takie ciężary spokojnie bez ćwiczenia się podnosi i wtedy co trening do każdej serii dokładasz, to może coś by z tego było
tak samo w martwym mógłbyś podobnie serie sobie ułożyć
są to małe ciężary i jeżeli przyłożysz się do techniki to nic ci się nie stanie, ale 30kilogramowe sztangi na najbardziej złożonych ćwiczeniach to nawet dziewczyny na rozgrzewkę nie biorą
Szacuny
11
Napisanych postów
1308
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
56796
raptacz to nie było tak dużo, ważyłem wtedy 90 kg, więc wstyd byłoby nie siadać z niewiele większym ciężarem od swojej wagi, nawet jak się nie trenowało
Szacuny
4
Napisanych postów
1734
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6554
Hern, dzięki... Ale...
Nie zależy mi na sile. Co Trening i tak dorzucam kilo, więc jest dobrze...
Co prawda technika w MC i Przysiadzie u mnie kuleje w praktyce, więc wolę stopniowo dodawać ciężar.
Cenie sobie rady. Poważnie
I jeśli zdania na temat robienia pierwszych Nóg w Treningu z Barkami będą w większości poparte, to w następny Cyklu tak właśnie będę ćwiczył.
Bolek, tak. Pisałem przecież
Zmieniony przez - donJAZYRone w dniu 2009-09-12 18:47:26
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.
Szacuny
4
Napisanych postów
1734
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6554
Hern. Druga sprawa to taka, że Przysiady mogę robić u Siebie tylko ze Sztangą którą sam zarzucam na Barki. Po Treningu pierwszych Barków są dogrzane i jest mi wygodniej robić Nogi. Nie chce na starcie się uszkodzić... W tym tygodniu będę ćwiczył z Ziomkiem, więc ciężar będę odważniej dokładał. Jak już nic nie piszesz to nara
Bolek, dokładnie. Ja nie siedzę w TS. Nigdy mnie to nie interesowało. Fotke dałem na 34 stronie. Dam nowe dopiero po tym cyklu, czyli za miesiąc. Tak wogóle, widzę w lustrze, że idzie wszystko w dobrym kierunkuPzdr..
Zmieniony przez - donJAZYRone w dniu 2009-09-12 18:57:26
Wiesz co, spróbuj szczeknąć, jedno jest pewne;
groźny to ty jesteś, ale tylko przez internet.