5 kilogramów.

Witam.

Przeglądając kilka poprzednich stron o odchudzaniu, ani razu nie natknęłam się na temat, który opisuje mój problem. W ewentualności o przeoczenie jakiegoś z nich, bardzo przepraszam.

Przejdźmy do mojego problemu. otóż mam 13 lat (moja prośba by nie traktowano mnie jak głupiej nastolatki, która marzy o wyglądzie anorektyczki. nie, ja tego nie oczekuje). Przy 160 cm wzrostu ważę 55kg. Może waszym zdaniem, to idealna waga lub coś w tym stylu, ale mi przeszkadza. Wiem, że ciągle rosnę, moja waga się waha, ale ja nie chcę czekać. Chciałabym zgubić co najmniej 5kg. 5kg tłuszczu. Od niedawna zaczęłam "głodówkę" chociaż ciężko to określić tym mianem. Jadłam bardzo mało, ale nie czułam głodu, ale po przeczytaniu jednego z postów o głodówce trochę się wystraszyłam i zrozumiałam, że to i tak nic nie pomoże. Proszę was o radę co jeść, czego unikać, żeby osiągnąć wymarzony cel.
Z góry wszystkim osobom dziękuje.

nie dość, że nie ma żadnych chociażby najmniejszych efektów to mam wrażenie, że robię się coraz grubsza. nie wiem co z tego będzie, spodziewam się, że nic. albo zacznę prawie w ogóle nic nie jeść, albo będę jadła wszystko jak leci.

Jedz nie więcej niz 500kcal mniej dziennie. Nie mozesz głodowac. Powinnas pic duzo wody 2l pszynajmniej. Unikaj słodkosci gestych rzeczy i fastfoodów oraz tłustych potraw. Jezdzij duzo na rowerze z 1 godz dziennie, mozesz tez pobiegac przed telewizorkiem w miejscu. Jedz duzo warzyw nie załuj sobie one mają malutko kalorii i duzo poptrzebnego przy diecie błonnika. Powodzenia!!!

Nie jem żadnych słodyczy, nie cierpię fast foodów i tłustych potraw. Z tego co czytałam rower, mimo tego, że lubię jeździć, przyczynia się do tego że mięśnie nóg stają się... większe? Wiecie o co mi chodzi. A ja właśnie z nóg chcę najbardziej schudnąć.
Z tymi 500kcal to chyba przesadziłeś/aś. To za mało.

Zmieniony przez - skinny_ w dniu 2009-06-23 20:18:57

Wydaje mi się, że w najlepiej przysłużyłoby Ci się bieganie długodystansowe (znacznie poprawia kondycję i pomaga zrzucić tkankę tłuszczową bez znacznego przyrostu tkanki mięśniowej - o ile mi wiadomo), basen (angażuje niemalże wszystkie partie mięśniowe ciała, rewelacyjnie rzeźbi całą sylwetkę), czy chociażby aerobik.

Oprócz tego w miarę zbilansowana dieta (jedz warzywa, sporo nabiału), jeśli ograniczysz za bardzo spożycie kalorii najprawdopodobniej negatywnie odbije się to na Twoim organizmie, zamiast spalać tkankę mięśniową, spalane będą w sporej części białka, z których zbudowane są Twoje mięśnie, a uwierz mi, nie o taki efekt Ci chodzi. Bez odpowiedniego treningu i diety nie osiągniesz swojego celu, poczytaj forum, na pewno znajdziesz tutaj wiele cennych porad.




Zmieniony przez - Malebolgia w dniu 2009-06-23 20:24:34

Zmieniony przez - Malebolgia w dniu 2009-06-23 20:28:42

13 lat, jeszcze jesteś w okresie dojrzewania moim zdaniem w takim wieku diety redukcyjne nie są potrzebne. Skorzystaj z 10 wskazówek żywieniowych, jedz zdrowo i dużo się ruszaj. Na razie nie zaprzątaj sobie głowy liczeniem kalorii

dasz radę :) masz 13 lat, ale widać ze jesteś mądrzejsza od swoich rówieśniczek choćby po tym że napisałaś taki temat i sposób w jaki go napisałaś też ma znaczenie.

więcej sportu, i mniejsze częstsze posiłki, już masz dobre nawyki (nie jesz fast-foodow ani słodyczy, a nawet tłustych potraw)ja w wieku 14 zaczęłam się odchudzać i nabawiłam się przez to choroby tak więc nie radzę tego w ogole, chłoniesz wszystko jak gąbka i łatwo w tym wszystkim zatracić. Myśle że 10 wskazówek żywieniowych nie jest dla Ciebie. Tehzico, sam wiesz ile z tym pracy, wyobrażasz sobie 13 latke jedzącą 6-7 posiłków, liczącą węgle, białka... w tym wieku to zaczyna powoli mi śmierdziec obsesją która może trwać do końca życia

może troche przesadzam ale ja mimo wszystko nie radze CI skinny aż takiego rygoru, bądź cierpliwa, czekaj na wyniki, idziesz w dobrą stronę, potrzebujesz tylko wytrwałości i obiektywizmu.

Bieganie długodystansowe? Przecież ja tego nienawidzę Bardzo nie lubię biegać, więc może coś innego? Basen odpada, ponieważ najbliższy jest oddalony o 20 km, a ja nie mam możliwości dojazdu. Dysponuje rolkami, rowerem, skakanką.
Masz rację nie nadaję się do liczenia węglowodanów, białek i tych innych. Jem nadal mało, np. dzisiejszy dzień składał się z 2 kromek ciemnego chleba z rana o 14 to samo, "kawałek" obiadu i jakiś owoc. To wszystko, ale czy to może skończyć się źle, skoro nie odczuwam głodu? Po prostu jem tyle o ile prosi mnie organizm.

Na marginesie dziękuje, że nie wzięłaś mnie za kolejne chore na umyśle dziecko. Bardzo mi miło z tego powodu =)

Zmieniony przez - skinny_ w dniu 2009-06-24 15:42:37

Jeśli będziesz jadła za mało, to spowolnisz metabolizm - będziesz mniej spalała i nie schudniesz. Policz sobie kalorie, białko, węglowodany etc.
A od roweru nogi nie zrobią Ci się ogromne, więc śmiało możesz na nim jeździć.

Na rowerze możesz spokojnie jeździć mój qumpel nie raz po 50km robi a ma nogi ze 2x chudsze ode mnie :P

Rolki, rower, skakanka, bieganie... Powinnaś być cały czas w ruchu no i jedz dużo warzyw. Poza tym kalorie zawsze można gdzieś zaoszczędzić - zamiast mleka 3,2% kupuj 1,5% - w smaku minimalnie gorsze(chociaż niektórzy nawet takie wolą) ale więcej białka i mniej tłuszczu, zamiast płatków Nestle, płatki owsiane etc.

Jedz kilka posiłków dziennie ale małych. Jedyne na czym se nie oszczędzaj to śniadanie - to najważniejszy posiłek szczególnie w twoim wieku (płatki owsiane, mleko, jajko, owoc jakiś)...

W wieku 13 lat mimo wszystko nie powinnaś tak bardzo przejmować się wagą bo dziewczyny dorastają dużo szybciej niż chłopaki więc pewnie przez wakacje pójdzie Ci następna faza wzrostu więc będziesz potrzebowała dużo białka...

btw. Miło wiedzieć, że są na świecie jakieś mądre dzieci :D 13 lat a zachowujesz się lepiej od niejednego 16-latka tutaj xD

Fakt, że mam akurat tyle lat nie oznacza, że moje zachowanie musi być równe zachowaniu pięciolatka. Owszem może, ale nie musi.

Nawiązując do tych kalorii, węglowodanów i warzyw. Otóż, ile czego dziennie? W czym znajdę dużo białka, jakie warzywa będą najbardziej odpowiednie? A odnośnie tej jazdy na rowerze, jesteście pewni, że moje nogi na tym zyskają, a nie stracą? Często napotykam się na artykuły sprzeciwiające się Waszemu zdaniu i mam mętlik w głowie.

nie jestem najmlodszy na forum <lol> :D ;)

witam.
spozywaj najlepiej jajka , chude mięso(piers z kurczaka , wołowina) spożywaj zdrowe tłuszcze.
staraj sie jesc regularnie 5-6 posilkow dziennie. ruszaj sie !
jeżdząc na rowerze nie będziesz miala nóg jak kulturyska ! co najwyzej zrobią sie smukłe i skóra bardziej jędrna ;)

polecam 10 wskazówek żywieniowych. ale za żadne skarby nie rób diety 1000 kcal bo to tylko odbije sie na zdrowiu i pozniejszym wyglądacie !