tylko tak dalej:)
...
Napisał(a)
Pierwszy trening siłowy zaliczony
DIETA 1800 kcal – dzień 1-szy
7.30.
Płatki owsiane 90
Jaja kurze całe 120
B – 24 g T – 17 g W – 57 g 475 kcal
10.30.
Mięso z piersi indyka bez skóry 100
Oliwa z oliwek 14
Jabłko 200
B – 20 g T – 15 g W – 20 g 299 kcal
13.30
Mięso z piersi indyka bez skóry 100
Oliwa z oliwek 10
Kapusta pekińska
B -19 g T –11 g W – 0 g 172 kcal
17.00
Mięso z piersi indyka bez skóry 120
Ryż brązowy 40
Oliwa z oliwek 10
Surówka z białej kapusty i pora 50
B – 27 g, T – 12 g, W – 28 g 328 kcal
TRENING
19.00 – 20.00
20.30.
Ryż brązowy 40
Białeczko ciasteczkowe 30
B – 25 g, T – 2 g, W – 30 g 236 kcal
22.30.
Serek twarogowy ziarnisty 100
Oliwa z oliwek 10
B – 12 g, T – 14 g, W – 3 g 189 kcal
RAZEM:
127 B/ 71 T / 138 W 1699 kcal
UWAGI:
USTALONE DZIENNE ZAPOTRZEBOWANIE 127 B / 76 T/ 152 W 1803 kcal
ZREALIZOWANY % DZ.ZAPOTRZEB. 100% B / 93% T / 91 % W 94% kcal
OPIS TRENINGU
Mój pierwszy siłowy z prawdziwego zdarzenia!
Jupla, pierwsze koty za płoty! Umówiłam się na konsultacje z instruktorem na siłowni, więc wszystko było przez niego monitorowane. Dziś to właściwie tylko przedbiegi, poznałam ćwiczenia, uczyłam się techniki, ale wykonałam cały planowy trening A, tylko wiadomo to była dopiero nauka-wolno i z dużymi przerwami;) Czuję się po nim rewelacyjnie, jestem bardzo zadowolona, dałam radę, dziękuję Ci Obliques raz jeszcze!
Trening A 1 (2 serie x15 powt.)
ROZGRZEWKA
10 minut – jazda na rowerze stacjonarnym – dość szybkie tempo na średnim obciążeniu, brak pulsometru.
TRENING
A. Przysiad ze sztangą – sama sztanga 12 kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra – sama sztanga 12 kg
B2 przyciąganie drążka dolnego siedząc do klatki – 5kg
(na przemian B1, B2, B1, B2)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu - 5 kg (chyba, ciężko powiedzieć, tj. 1 sztabka)
C2 wznosy z opadu - bez obciążenia
D. plank – 90 s. (+20) jestem w szoku, że aż tyle!, znalazłam jednak miejsce na siłce, żeby to zrobić.
AERO: 10 min na orbitreku - brak pulsometru, ale dość szybkie tempo.
Samopoczucie po treningu i na treningu ok. Nie styrałam się (niestety) - widocznie za małe ciężary i za duże przerwy, choć pod koniec pot się lał - na orbitreku. Najgorzej szły mi wznosy – to dla mnie bardzo ciężkie ćwiczenie, największy odczuwalny ból mięśni – mięśnie grzbietu podczas wznosów, mięśnie brzucha po planku (polecam to ćwiczenie!) Bolą też uda, ale tylko podczas wchodzenia po schodach. Zdaje sobie sprawę, że jutro będzie bolec i więcej i mocniej.
Do przysiadu podeszłam z za małym ciężarem. Najpierw próba z samą sztangą 22 kg: dałam rade 2 przysiady i poczułam, że jednak za dużo, potem poleciałam 12 kg – obie serie bez większego problemu, czyli następnym razem biorę 15 kg. Wyciskanie B1, trochę się sztanga gibała na moich witkach, ale dałam radę do końca, 2 ostatnie powtórzenia ledwo. Prostowanie nóg (C1)-dość niewygodnie-brak regulacji wyciągu i nie sięgam plecami do oparcia.
Jeszcze wciągnę serek i spanko.
DIETA 1800 kcal – dzień 1-szy
7.30.
Płatki owsiane 90
Jaja kurze całe 120
B – 24 g T – 17 g W – 57 g 475 kcal
10.30.
Mięso z piersi indyka bez skóry 100
Oliwa z oliwek 14
Jabłko 200
B – 20 g T – 15 g W – 20 g 299 kcal
13.30
Mięso z piersi indyka bez skóry 100
Oliwa z oliwek 10
Kapusta pekińska
B -19 g T –11 g W – 0 g 172 kcal
17.00
Mięso z piersi indyka bez skóry 120
Ryż brązowy 40
Oliwa z oliwek 10
Surówka z białej kapusty i pora 50
B – 27 g, T – 12 g, W – 28 g 328 kcal
TRENING
19.00 – 20.00
20.30.
Ryż brązowy 40
Białeczko ciasteczkowe 30
B – 25 g, T – 2 g, W – 30 g 236 kcal
22.30.
Serek twarogowy ziarnisty 100
Oliwa z oliwek 10
B – 12 g, T – 14 g, W – 3 g 189 kcal
RAZEM:
127 B/ 71 T / 138 W 1699 kcal
UWAGI:
USTALONE DZIENNE ZAPOTRZEBOWANIE 127 B / 76 T/ 152 W 1803 kcal
ZREALIZOWANY % DZ.ZAPOTRZEB. 100% B / 93% T / 91 % W 94% kcal
OPIS TRENINGU
Mój pierwszy siłowy z prawdziwego zdarzenia!
Jupla, pierwsze koty za płoty! Umówiłam się na konsultacje z instruktorem na siłowni, więc wszystko było przez niego monitorowane. Dziś to właściwie tylko przedbiegi, poznałam ćwiczenia, uczyłam się techniki, ale wykonałam cały planowy trening A, tylko wiadomo to była dopiero nauka-wolno i z dużymi przerwami;) Czuję się po nim rewelacyjnie, jestem bardzo zadowolona, dałam radę, dziękuję Ci Obliques raz jeszcze!
Trening A 1 (2 serie x15 powt.)
ROZGRZEWKA
10 minut – jazda na rowerze stacjonarnym – dość szybkie tempo na średnim obciążeniu, brak pulsometru.
TRENING
A. Przysiad ze sztangą – sama sztanga 12 kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra – sama sztanga 12 kg
B2 przyciąganie drążka dolnego siedząc do klatki – 5kg
(na przemian B1, B2, B1, B2)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu - 5 kg (chyba, ciężko powiedzieć, tj. 1 sztabka)
C2 wznosy z opadu - bez obciążenia
D. plank – 90 s. (+20) jestem w szoku, że aż tyle!, znalazłam jednak miejsce na siłce, żeby to zrobić.
AERO: 10 min na orbitreku - brak pulsometru, ale dość szybkie tempo.
Samopoczucie po treningu i na treningu ok. Nie styrałam się (niestety) - widocznie za małe ciężary i za duże przerwy, choć pod koniec pot się lał - na orbitreku. Najgorzej szły mi wznosy – to dla mnie bardzo ciężkie ćwiczenie, największy odczuwalny ból mięśni – mięśnie grzbietu podczas wznosów, mięśnie brzucha po planku (polecam to ćwiczenie!) Bolą też uda, ale tylko podczas wchodzenia po schodach. Zdaje sobie sprawę, że jutro będzie bolec i więcej i mocniej.
Do przysiadu podeszłam z za małym ciężarem. Najpierw próba z samą sztangą 22 kg: dałam rade 2 przysiady i poczułam, że jednak za dużo, potem poleciałam 12 kg – obie serie bez większego problemu, czyli następnym razem biorę 15 kg. Wyciskanie B1, trochę się sztanga gibała na moich witkach, ale dałam radę do końca, 2 ostatnie powtórzenia ledwo. Prostowanie nóg (C1)-dość niewygodnie-brak regulacji wyciągu i nie sięgam plecami do oparcia.
Jeszcze wciągnę serek i spanko.
...
Napisał(a)
no Gratki żyrafka ! :D
dowal do pieca i dalej redukujemy ;D wszyscy razem ;D jak zgrana rodzinka <lol> :D
pzdr ;D
dowal do pieca i dalej redukujemy ;D wszyscy razem ;D jak zgrana rodzinka <lol> :D
pzdr ;D
Nadzieja Polskiego Futbolu :
http://www.sfd.pl/Devi_Devi_/_Dziennik_Piłkarza_/_w_dół_kilka_kilo_i_będzie_miło-t576118.html#post1
...
Napisał(a)
Wstawało się dziś dobrze, ale coraz więcej zakwasów zaczynam odczuwać Jem teraz trochę więcej i śniadanie wchodzi mi z trudem, jestem po nim mega obchana i ociężała.
Obliques co sądzisz o mojej wczorajszej diecie? o rozkładzie WW w posiłkach? Proszę o komentarz
Obliques co sądzisz o mojej wczorajszej diecie? o rozkładzie WW w posiłkach? Proszę o komentarz
...
Napisał(a)
mi wznosy tez najgorzej szly i wlasnie dlatego nigdy ich nie omijalam.
Zyrafko dokladaj obciazenie. Jak 5kg bedzie za duzo to poloz hantle 2 lub 3 kg na sztabki.
A jutro masz trening z wykrokami? Ciekawe jakie bedziesz miec odczucia. dla mnie to jest najbardziej meczace i wymagajace cwiczenie.
Zyrafko dokladaj obciazenie. Jak 5kg bedzie za duzo to poloz hantle 2 lub 3 kg na sztabki.
A jutro masz trening z wykrokami? Ciekawe jakie bedziesz miec odczucia. dla mnie to jest najbardziej meczace i wymagajace cwiczenie.
...
Napisał(a)
dziękuję za rady, będę stosować - nie pomyślałabym o tych hantelkach na sztabki (nie pospada to?), tak jutro trening z wykrokami i MC, z pewnością wykroki będą masakra, bo nawet bez obciążenia ciężko mi je robić;)
...
Napisał(a)
Zyrafka ja też nie sięgam plecami przy prostowaniu ale staram się plecy trzymać prosto,a skupiam się na pracu nóg
co do hantli na sztabki...możesz też pomiędzy "bolca" włożyć mniejszy talerz
co do hantli na sztabki...możesz też pomiędzy "bolca" włożyć mniejszy talerz
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
tak przy tym ćwiczeniu plecy trzymałam prosto-trzeba to kontrolować, więc przy okazji mięśnie grzbietu bardziej pracują; popróbuje tych różnych sposobów na zwiększanie obciążenia-dzięki
...
Napisał(a)
Dieta fajnie, nie widze specjalnie niczego do oprawiania, chociaz zawsze warzywa warzywa warzywa, czym wiecej tym lepiej . Do tego serka wieczorem nie dodawaj tluszczu, ona pewnie i tak ma wystarczajaco. Tluszczu zawsze lepiej nie miec za duzo, jak sie zwieksza wegle.
Nie wierze, ze w przysiadzie dajesz rade tylko 12kg a w wyciskaniu na klatek tez 12kg, o ile to drugie jest realne o tyle pierwsze Na prawde nogi sa bardzo silne, duzo silniejsze od rak, a u kobiet to jest jeszcze wieksza roznica niz u mezczyzn, blokujesz sie psychicznie i tyle .
Nie wierze, ze w przysiadzie dajesz rade tylko 12kg a w wyciskaniu na klatek tez 12kg, o ile to drugie jest realne o tyle pierwsze Na prawde nogi sa bardzo silne, duzo silniejsze od rak, a u kobiet to jest jeszcze wieksza roznica niz u mezczyzn, blokujesz sie psychicznie i tyle .
Poprzedni temat
przedramiona porada
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- ...
- 90
Następny temat
Mam problem trenuje ciężary a chciałbym troszke przytyrac.
Polecane artykuły