Izotek cz4...cdn

Siema ja leczyłem się izotekiem od sierpnia do maja ubiegłego roku. Wszystkie syfy mi super zeszły i po odstawieniu jeszcze długo się taki stan utrzymywał. niestety od stycznia tego roku zaczeły się pojawiać pryszcze i w tej chwili jest ich już dużo. Możliwe że wróciły dlatego że moja łączna dawka wyniosła tylko 90mg/kg. Byłem dziś u lekarza i od jutro jeśli bedę miał tylko dobry cholesterol to zaczne na nowo brać izotek. Zaczne od 20mg dziennie.

**** bombki strzelil, w grudniu skonczylem kuracje i w zasadzie od stycznia wy******laja mi ciagle syfy, czerwone wulkany, niektore schodza, ale pojawiaja sie inne na CALEJ glowie, jeszcze nic na klacie i plecach nie zaczelo wychodzic chociaz staly sie bardziej widoczne przebarwienia ostatnio, *******e to ;]

A jaką łączną dawkę przyjołeś pantrabka?

gdzies wczesniej pisalem, jakies 130-140mg/kg

Jak mnie dermatolog zobaczyła z nawrotem to się bardzo zdziwila. powiedziała że leczy tym lekiem prawie 30 lat i jestem dopiero 4 pacjentem który ma nawrót.

moja sie nie zdziwila, bo nie mam czasu isc do niej, ale to jest maksymalna bzdura, pare mc katuszy zeby nacieszyc sie 2tyg normalna skora, ale co zrobic.
na swoim ciele zauwazylem zaleznosc, ze mycie ciepla/goraca woda wplywa zdecydowanie na nowe zmiany zapalne co skutkuje tylko i wylacznie zimnymi prysznicami dzieki ktorym zmiany zapalne nie tylko nie rozwijaja sie, ale po kazdym myciu wygladaja na mniejsze

Ja miałem 7 miesiącu spokój po odstawieniu ale to i tak za krótko

wiesz, u mnie jest dziwna sytuacja, bo moj tradzik rownal sie glownie plecom, ramionom i klatce piersiowej + jakies tam krostki na posladach od czasu do czasu cos tam na calym ciele wyskoczylo, a twarz mialem zaleczona na tyle, ze przez okres bodajze kolo pol roku zero zmian bylo, a teraz wysypalo mi na ryju, a reszta czysta jest, i kwestia , ze to dziwne krosty bo nie ma sebum tylko takie czerwone zgrubienia ktore sobie wychodza na tydzien, na******laja jak glupie i sie chowaja, chyba, ze pocisne troche wode/rope z tego to chowa sie raz szybciej raz wolniej :D

ogolem mam nadzieje, ze z wiekiem tradzik przejdzie, pozostana blizny jako dowod mej meskosci (:D) i nie bede sie *******ic z tym juz, pomijajac, ze byc moze z winy izoteku mam popsuty wzrok, bo podczas kuracji zaczalem miec problemy z widzeniem na odleglosc i niestety sie to utrzymuje caly czas

chociaz jesli to co mam teraz nie bedzie sie rozwijac juz to bylbym sklonny powiedziec, ze jestem zadowolony z kuracji, bo moge zdjac bez wstydu i narazenia sie na spojrzenia innych koszulke przy ludziach, ewentualnie pare pytan o blizny ;)

Sa tu jeszcze jacys izotekowcy?

Są są ja biore prawie drugi miesiąc