Dopiero przed chwilą obczaiłem ciąg dalszy twoich perypetii (dziennik nowy treningowy ) dlatego postanowiłem się wpisać gdyż nie było jeszcze okazji tutaj wtrącić swoich paru groszy. Będę zaglądał i Cię wspierał duchowo w walce z ciężarem
Postanowienia noworoczne realizuj jeśli chodzi o siłkę. Będę Cię rozliczał z tego
Sam też nie będę się obijał żeby nie było że Cię o******lam a sam nic nie robię Pozdrawiam.
"Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym, jej syny. Prawom jej do ostatniej posłuszni godziny"