Kolczyk w języku...

nie powinno sie nosic takiego dlugiego(caly czas, nie chodzi mi okres po przekluciu), bo wtedy faktycznie moze wplywac to na szkliwo itd.

Nigdy nie mam czsu go kupic. W studiu piercingu i tatuazu chyba powinni miec kolczyki nie?

no oczywiscie, to jest material do ich pracy.
powinienes ok. 3tyg po przekluciu isc do studia gdzie ci przekluwali, a oni w cenie przeklucia powinni wymienic

co do przeklucia jezyka to mialam nie ciekawa akcje jak po 2 ygodniach wdalo mi sie zakarzenie to bylo jakies 2 miechy temu i do tej pory plucze buzie jakims smierdzoncym czyms!!!!

a oni w cenie przeklucia powinni wymienic
Nie wiem jak ze studiem, ale kosmetyczka nic nie musi, nawet nie musi dlugiego kolczyka dac (na wlasna reke). Jak robilem to jeszcze nie bylo studia w moim miescie.

kosmetyczka to moze sobie dupe podetrzec certyfikatami ktorymi sie chwali wieszajac na scianie i przekluwajac ludzi. na szkoleniu przekluje pepek, nos, jezyk i na tym polega jej wiedza i doswiadczenie, czesto nie stosuja sie do zasad sterylnosci i potem gowno z tego wychodzi.
profesjonalni piercerzy zazwyczaj nie przyjmuja kolczykow od klienta, bo nie znaja zrodla pochodzenia, maja swoje sprawdzone, dlatego zasranym obowiazkiem kosmetyczki jest zapewnienie klientowi sterylnego kolczyka dostosowanego do jego potrzeb, tj. dlugosc, grubosc pretu w zaleznosci od miejsca przeklucia i cech indywidualnych jak np. grubosc wargi/jezyka

skoro nie miales tego zapewnionego to sprawdz ile mm orientacyjnie masz za dlugi pret, zmierz i zamow chociaz kolczyk przez internet skoro nie masz czasu kupic go w tradycyjnym sklepie

Kupie jak najszybciej.
Ja akurat sprawdzilem wszystkie salony w miescie, robilem kolczyk u babki kolo25 lat, ktora robila to juz dziesiatki razy (o ile nie setki), pewna ręka, wiedziala co robi, zreszta ja po kilku dniach tez stwierdzilem ze wiedziala co robi

wiesz, ja tez kiedys myslalam ze bylam u fachowca dopoki nie zainteresowalam sie tym bardziej
miala autoklaw? otwierala kolczyk i narzedzia ze sterylnych, specjalnych opakowac? nie kladla ich byle gdzie?
jesli nie to znaczy ze sie zna, a jak nie to po prostu jest to dla niej forma zarobku i ma gdzies zasady itd

kolczyk miala odpowiedni, igla to oczywiste, 3 razy znieczulenie dala, dezynfekcja przed i po.

miala autoklaw?
To ma cos z samochodem wspolnego?

nie, z processem sterylizacji
tylko w nim mozna pozbyc sie wszystkich drobnoustroji i ich przetrwalnikowych form. jakos, tak. w kazdym razie, zeby kolczyk/narzedzie bylo idealnie czyste