We wczorajszym meczu Carling Cup Arsenal Londyn pokonał Wigan Athletic 3:0 i awansował do kolejnej rundy rozgrywek. Nie to jednak było najważniejszym wydarzeniem tego spotkania. Interwencją sezonu w końcówce meczu popisał się polski bramkarz, Łukasz Fabiański.
Była już 88. minuta, Arsenal Londyn pewnie prowadził 3:0 i spokojnie wyczekiwał na ostatni gwizdek arbitra głównego. Wówczas Daniel De Ridder popisał się niesamowitym rajdem, minął trzech obrońców Kanonierów i piekielnym strzałem starał się pokonać Łukasza Fabiańskiego. Polak zdołał wybić piłkę. Ta jednak trafiła pod nogi Amra Zakiego, który mógł spokojnie skierować ją do bramki. Egipcjanin powinien zdobyć gola, jednak niesamowitą interwencją po raz drugi popisał się były golkiper warszawskiej Legii.
Warto przypomnieć, że "Fabian" wystąpił we wczorajszym meczu z opaską kapitana drużyny.
Angielska prasa rozpływa się w zachwycie nad interwencją Łukasza Fabiańskiego. Zarówno "Daily Mail", jak i "Mirror" nazywają paradę Polaka heroiczną i niewiarygodną. Pierwsza z nich przyznała Fabiańskiemu notę 7. Fabiański tą interwencją zagwarantował Wigan ponurą noc - czytamy na stronie BBC.
http://pl.
Doradca w dziale ,,Piłka nożna''
Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl