SOBOTA:
Progresja typu (55,65,75)
1.
Przysiad (w przerwach ćw. m. karku po 30powt.):
15x0kg - rozgrzewka
15x45kg
15x55kg
15x65kg
15x75kg
11x85kg
2.
Wspięcia na palce ze sztangą:
20x105kg
50x105kg
3.
Martwy ciąg:
15x45kg
15x55kg
15x65kg
15x75kg
15x85kg
11x95kg
4.
Seria składana:
A-Uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem 20kg
B-
Brzuszki z obciążeniem 10kg
C-Uginanie nadgarstków ze sztangą nachwytem (łokcie zgięte 90 stopni) 10kg
3x30powt.
Komentarz:
1.Ostatnia seria zapas 2-3 powt. Kark po 3 serie na strone po 30 powt. traktowany jak przedramię, nie wiem czy tak ma być, tył karku 5 kg - lekko.
2.Dość ciężko szło, niewiele lżej niż 130kg ostatnio. Tutaj jeszcze kontynuowałem kark.
3.Zmęczenie, brak tchu mroczki przed oczami, jednak w ost. serii zapas spory, było by 15 ale dawało o sobie znać ból i pompa... tricepsów, najszerszych i kapturów
4.Tu dłuższa przerwa, kolega zrobił łydki a ja złapałem oddech.
Na skośne w 1 serii robiłem skręty stojąc z talerzem 10kg w rękach, przy 20 powt. przeszedł mnie prąd w kości ogonowej, więc zrezygnowałem. Empirycznie przekonałem się dlaczego ćw. dynamiczne robi się na początku treningu
.
DIETA:
Zamiast 15 g oliwy, 40g orzechów , 10g matrixa i jajek na kolację - kilka kotletów mielonych.
Reszta jak zwykle. ok. 3000kcal
Zmieniony przez - revan2005 w dniu 2008-11-15 20:59:38