Blog / Pereziusz / Droga / Meta str.12 / Foty str.23

Ja bym strzelił ,że 15%

Masuj stary już

No Perez, nieźle. Na pewno masz mniej niż 15%bf. Teraz kolejny blog i kolejny cel
No i sogacz za postępy.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2008-10-18 15:11:51

Sie nie znam, ale nadal jest na plus, to znaczy na minus...o kurza stopa, pogubilem sie...
Nie, no dobiles mnie !
Jeszc raz cierpliwosc i konsekwencja, albo odwrotnie,,, !

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-10-18 21:03:25

Perez jest dobrze,ja bym zaczął masować,bo jak już zauważyłeś jesteś odemnie cięższy jedynie o 1kg,ale Ty pewnie chcesz jeszcze redukować co???ja bym się powoli przestawiał na masę,bo nic z ciebie nie zostanie,sama skóra i kości.PS. dobre łydki

Lydki piekne, potwierdzam !
Czekamy, no nowego bloga: Perez/ MASA !!!


Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-10-18 21:17:20

Nie tylko łydki. Całe nogi dość dobrze wyszły. A co do masy, to ja bym lekko przymasował i zaczął jakieś BJJ. Ale każdego kręci coś innego.

Perez, czkawki nie dostale czasem ??? Zobacz, ile na Twoj temat idzie...https://www.sfd.pl/20_kg_w_ok_6_tygodni_-_foto-t443457.html
powodzenia/

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-10-18 22:26:18

No i tak jak mowilem....powiedzialem ze bedzie krata i wylazi

gratsy

i zacznij masowac

Ożesz w morde ile na mój temat ale sprawa jest taka jak mówiłem od wagi 79, nie prowadze redukcyjnej diety, tylko poprostu odżywiam się zdrowo, bilans strzelam że wychodzi na zero, poprostu wiem co jeść. 5-6 posiłków staram się by 3-4 z nich były konkret . Więc nie wiem dziwna sprawa bilans na 0 a waga poleciała na łeb na szyje żyły coraz bardziej widoczne, krata nędzna i denna ale wkońcu jakaś jest . Więc imo się nie martwie , poprostu tak jak napisałem, plus to że jestem aktywny, szlak mnie trafia jak siedzę w miejscu

Ale jak czasem popatrze na rozstępy które porobiły się z otyłości dużej i że pod nimi biegną teraz żyły, to napawa mnie dumą, motywacją, (kurde musiałem sobie zacukrować) nie ma co się opie.pszac tylko trzeba jechac dalej :D

Morales Konar
odbity ;] ja myśle że gdzieś 16-14%

Bolek
Nieno zaszybko to się nie doczekacie, ciężkie studia medyczne, pielęgniarstwo dużo nauki mało czasu dla siebie, osobiście tragedią dla mnie byłaby waga poniżej 70 kg ale takiej nigdy nie osiągnę więc spokojna twoja rozczochrana 75-78 dobrze czuje się w tej wadze, miejmy nadzieje że z tego intensywnego trybu życia nie zleci dalej :D

Papecik
dolicz sobie jeszcze różnice wzrostu i już taki 1kg nie będzie imo sie nie redukuje a waga sama poleciała :D zobaczymy co będzie dalej ;]

Hels
Jeszcze nie pora

Gratulacje! Wiem ile to kosztuje wysiłku! ;)

Ja też nadal uważam z węglowodanami, jem więcej białka, biegam i ćwiczę - waga narazie nie rośnie.

SOG!