Blog / Pereziusz / Droga / Meta str.12 / Foty str.23

na 110 nie na 105 zreszta to i tak bez znaczenia :P

•DZIEŃ•SIÓDMY•

Odbitka od dna, czyli... powrót części sił :-]

KLATA
Wyciskanie sztangi leżąc 10x60 8x65 4x70 2x75 nie wiem tu coś kiepsko 60kg 10 razy ale jeszcze z zapasem na 2-3 powtórzenia a od 70 kg już nędza :/ może za tydzień będzie lepiej ?
Wyciskanie hantelek skos górny 12x20 10x22 8x22 12x18
Butterfly 12-12-12-12
TRICEPS w porównaniu do poprzedniego tygodnia siły powoli w tricu wracają ;]
Pompki na poręczach 10-6-5
Wyciskanie francuskie sztangi 12x34 10x37 8x37
Maszyna 12-10-8

I potem do roboty zboże zwalać i znowu kolejny poniedziałek na kofeinie konkretnej jade ;]. Wracam i bieganie trzeba zaplanowane wykonać i tu doznałem szoku konkretnego !
Tym razem poszłem z kumplem na bieźnie zmierzyć czasy na 100m mój dawny rekord na 100m 15,9 myślałem że może się do niego zbliże albo nieznacznie poprawie a tu szok. Chciałem za 4 tygodnie zejść czasem na 15,4 ! a tu po pierwszym tygodniu czas 15,3 sekundy, poprawiony o 0,6 sekundy, ja ja nie wiem jak to zrobiłem byłem w szoku, Nie wiem nagły skok dynamiki w nogach ale nie ma co spoczywać na laurach, zostały jeszcze 3 tygodnie, zobaczymy co da się jeszcze z Pereza wyciągnąć chciałbym zejść poniżej... a co będę zapeszał zobaczymy co da się jeszcze wyciągnąć

no dobrze ze do mnie zajrzałeś bo nie mogłem odnaleźć Twojego nowego bloga. Jak zawsze bede śledził i dopingował.

... nadszedł czas aby iść tą drogą... przeszedłeś juz wiele a kto miał siłe zeby tak dużo w sobie zmienic i tak dużo wyrzeczeń zrobić to już napewno nie zawraca z obranej drogi i twardo dąży do celu... Co tu więcej mowić powodzenia, zapier*alaj i sie nie poddawaj!

•DZIEŃ•ÓSMY•

Dzisiaj Hicior już wszedł ;], verva w prawie każdym interwale konkretna na końcu mało co hafta nie puściłem ale czasem tak mam ;] aha dołożyłem w końcu interwała jest 14 po 20:10

Dieta
Sniadanie 40g owsianki 40g białka
Pot 60g ryżu 40g białka warzywa
III cyc ryż warzywa
IV Mintaj grycznaa warzywa
V jajecznica z wołowiną ;]

Witam to mój pierwszy post na tym forum dopiero teraz sie zarejestrowałem wcześniej tylko lektura:)

Perez - śledzę twoje dzienniki prawie od samego początku noo.. i jestem pod wrażeniem:) Pracuj, pracuj a na pewno osiągniesz swój cel:)

jeżeli ćwiczysz treningiem dzielonym, a na to mi wygląda, to zrób coś natychmiast z progresją ciężarów...
w pierwszej serii na 60tce powinienes miec zapas 10 powtórzeń, a nie 2-3, stąd taki szybki upadek.
inaczej rozplanuj ciężary, zrób tylko 1-2 serie na maksymalnym wysiłku, ostatnia nawet z oszukanymi ruchami, ale rób to z głową.

emilooos
czyli na początku 2 serie z maksymalnym ciężarem ?? chodzi Ci o regresje ciężaru? rozwiń swoją wypowiedź ;]
man_flesh
pierwsza twoja wypowiedź w moim dzienniku cieszę się :D:D



Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-08-12 23:08:00

nie zrozumiałeś

widzę w celach na pierwszej stronie, że interesuje Cię siła, treningi siłowe rządzą się nieco innymi prawami, ale schemat Twojego treningu prezentuje typowy trening dzielony, i jeżeli chcesz go dalej wykonywać, to powinieneś wdrożyć w życie to co napisałem tj.

dziwisz się, że upadek mięśniowy nastąpił już na 75kg, podczas gdy 60 machnąłeś 10 (z zapasem 2-3 powtórzeń)
Nawias sugeruje, że było ciężko, ale coś tam byś wydusił.
Jeżeli się rozgrzewasz, to pewnie samą sztangą skoro nie uwzględniasz tego w planie, albo wcale, co jest błędem.
Pierwsze kilka serii powinno być rozgrzewkowe w pełnym tego słowa znaczeniu, tj. powiedzmy te 15 powtórzeń z zapasem na kilka-kilkanascie kolejnych. Przypuszczam, że u Ciebie byłoby to ok. 40kg. Możesz zwiększyć natomiast liczbę kilogramów które dokładasz na sztangę, bo robienie progresji o 2,5kg-5kg jest trochę śmieszne (w przypadku ćwiczenia złożonego, jakim jest WL, i nie mówię tu o ostatniej serii).
Podsumowując, zrobiłeś 4 ciężkie serie i nie dziwne, że upadek przy trzymanym czasie przerw między seriami, nastąpił tak szybko.

Obrazując, w moim przypadku Twoją metodą siady wykonywalbym powiedzmy 120x10,125x8,130x4,135x2, a mogę to wyonać 60x15, 80x12, 100x10, 120x8, 140x6 powiedzmy
Chodzi o źle rozplanowane siły.
Ciężka dla Ciebie powinna być jedna lub dwie serie (ostatnie), i w najostatniejszej możezs próbować ruchów oszukanych/wymuszonych.

Pozdr.

Acha no i wracając - jeżeli chcesz robić trening typowo siłowy, badź siłowo-wytrzymalosciowy, to skierowałbym się w kierunku FBW 15-10-5. Możesz spróbować poprosić o sugestię ludzi ogarniętych w temacie tego typu treningów, np. juniora.


Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-08-12 23:29:08

Aha czyli załóżmy 2 serie rozgrzewkowe z ciężarem 40,45 kg i potem 2 z ciężkim ciężarem zakres 8-6 ruchów ? już chyba wiem o co chodzi, FBW nie wiem może w następnym planie ten chce doprowadzić do końca ;] na splicie ;] aha to cię tyczy takich ćwiczeń jak WL SQ MC i co jeszcze ?

Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2008-08-12 23:46:37

ćwiczenia mniej lub bardziej izolowane z reguły wykonuje się podobnym ciężarem / ćwiczy się mniejszymi obciążeniami co sprawai, że progres 2-3kg na hantlu to dużo. W tym wypadku staraj się po prostu wykonać założoną liczbę powtórzeń.
Ćwicz intuicyjnie.