SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zasady unikania napadów

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 128884

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1345 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5592
Sorki , ach ten regulamin.....

"Na ulicy najważniejsza jest psychika (i 50 cm w bicepsie)"

-----------------------------
PROSTO
-----------------------------

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 140 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7435
może to jest śmieszne (chodziłem na judo)
siedziałem na kupie gruzu z kilkoma kumplami i koleżankami
przyszedł jeden koleś i powiedział żebym mu napełnił strzykawke
nie chciałem sie z nim bić bo bym miał przerąbane,
koleś podszedł do mnie od tyłu złapał mnie za kark i powiedział mi to jeszcze raz, powiedziałem mu jeszcze raz że tego nie zrobie, koleś zaczął walić mnie piąchą po twarzy .... a ja sobie siedziałem dalej walił mnie tak aż w końcu mu sie znudziło, moi znajomi sie ze mnie śmiali, że mu nie przywaliłem... też byłem wkurzony ale wyszło mi to na dobre bo koleś już nigdy nic takiego nie robił........ to ciekawe co potrafi zrobić trenowanie walki z psychiką człowieka.... po prostu tak sie przyzwyczaiłem do randori na treningu że wogóle nie chciało mi sie bić w żadnym innym miejscu niż mata...

Co do spotkania na ulicy to trzeba człowiekowi spojrzeć w oczy a później spokojnie sobie iść dalej...
jakiś rok temu szedłem z kolegami na przystanek i szło za nami 2 kolesi , zaczepili nas, zaczeli z nami rozmawiać wiedziałem że coś sie wydarzy ale na razie spoko, spytali sie nas czy mamy kase bo chcą pożyczyć dałem mu 1zł podziekował kolega im coś dorzucił ... 2 kolega sie oddalił w na drugi koniec przystanku, ja pogadałem z kolesiami spokojnie troche sie pośmiałem, mój kolega który stał obok mnie troche sie denerwował było to widać.....przyjechał mój autobus,rączka ze wszystkimi kolegami (tymi nowymi też) i co sie okazało, wsiadłem do autobusu a oni ukradli mojemu koledze zegarek

jaki z tego wniosek:
-albo jesteś pewny siebie i nie dasz sie przestraszyć oprychom
-albo sie od nich oddalasz jak zrobił to mój drugi kolega
- nie możesz dać po sobie poznać że nie jesteś pewny swego (to moja główna rada)

sogi dla tych co dobrze pisali czyli ronowicz i inni........

szef KGB
partia komunistów

BJJ WŁOCŁAWEK

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 600
Ja tam na wszelki wypadek nosze gaz bojowy, ale uzywam go w ostatecznosci. Mieszkam w najgorszej dzielnicy Poznania na ulicy okrytej niechlubna slawa... Nikt mnie nie zaczepia bo sie z wszystkimi znam... ale jak jade na inny rejon to juz jest goprzej, wtedy wystarczy zucic jakims znanym nazwiskiem albo wwyjechac na kolesia ktory zaczepia z haslem w stylu : SPIER*** BO CIE ZAJ*** ZADZWONIE PO (tu to znane nazwisko) ... walnac pare przeklenstw i cos w stylu: DAJ SOBIE SPOKUJ CZLOWIEKU NIE MASZ CO ROBIC? PODAC RASIE I NARKA... EFEKT MUROWANY. Po ryju dostalem juz pare razy bic sie potrafie jak nie zadziala to jak mowil moj kumpel bokser:"ryj nie szklanka, nie zbije sie" i bronie sie ile sie da najwyzej wroce z obita macha... OTO MOJA RADA...

"By sławnym być portek nie musisz mieć"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 528 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7749
Chyba zaszło jakies nieporozumienie bo ja pisalem na temat unikania napadow nie wiem czemu usunieto mojego posta i zadnego adresu e-mail nie dawalem

Pannowac nad sobą - to najwyższa władza.

Allach wziął różę, lilię, gołębicę, węża, trochę miodu,
jabłko z Morza Martwego i garść pyłu.
Kiedy spojrzał na mieszankę, zobaczył kobietę.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51589 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam wszystkich. Mieszkam w pieknym (brzydkim? miescie Szczecinie. U siebie na dzielnicy mam spokoj, ale w innych ... ekhm... Moja rada to: nie patrzec sie, nie kozaczyc, nie szpanowac komorami, zlotem itp. Acha jeszcze jedno: jak wiesz ze maja Cie lac to lej pierwzy

Mess With The Best, Mess With Me!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1345 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5592
Najlepiej sie poruszac w miescie fura ale i tak nie unikniemy zaczepek dlatego zawsze worze po reka kij do Ck i bulteriera z przodu :)

"Na ulicy najważniejsza jest psychika (i 50 cm w bicepsie)"

-----------------------------
PROSTO
-----------------------------

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 600
ja mam dwa owczarki i jak juz mowilem gaz bojowy... kosy nie polecam bo mozna zrobic kuku, dobry jest paralizator, mialem ale sie zepsul.

"By sławnym być portek nie musisz mieć"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 301 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 3698
Kastet Debeściak :)

[BTN CREW]

"powiedz mi dobre słowo albo nie mów nic"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 600
Kastet tez mialem, ale zgubilem... Kastet kul.

"By sławnym być portek nie musisz mieć"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 219 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 1615
Wszystkie sposoby sa dobre, tylko zalerzy na kogo i jak to inny odbierze, raz sie uda a raz nie.Sam mialem nieciekawa sytuacje, przechodzilem kiedys tak o 23.00 pod ciemnym mostem wraz z kumplem. Naprzeciw po chwile wylonilo sie juz 4 kolesi, podeszli do nas i spytali sie skad jestesmy odpwiedzielismy skad itd(to niejest wazne) i po tych odpowiedziach normalnie sie oddalili. Minelo moze jakies 10s jeden z nich krzyknol do mojego kumple niebojaj sie(co ciekawe ze on sie nieboja i byl juz przestraszony zajsciem) odwrocilem sie a tu juz szczal w pysk, jednak niebyl silny bo stalem dalej pytam sie kolesia oco chodzi(przyznam bylem w szoku bo niewiem oco chodzi ) a on mi drugi raz w pysk i znowu stoje, to juz mi wszystko wyjasnilo, sciaglem go z ulicy bo jechaly samochody, zaciaglem go na pobocze(w tym czasie kumpel powiedizal do nich ze rozegramy to 1vs1)i zapodalem mu latere, dostal i splynol na zimie tam juz go dobilem butami, jednak jak to bywa zucil sie nami 2, nietrafil bo sie schylilem, dostal szlag w pysk podcialem go i tez lezal. Jednak 3 mnie juz doprawil zapodal mi kopa w plecy(niewidzialem jak nadbiega) wywrocilem sie i lezalem, poczym podbiegl ten 4 i w dwoch zaczeli mnie tak przez 10 sekund butowac :( hehe :) stwierdzilem ze niepodnosze sie nieodslaniam waznych punktow tylko poczekam az skoncza. Po chwili skonczyli, wzili dwuch kumpli pod pachy i dali dyla, tymczasem ja wstalem bo nietrafili w nic konkretnego i tak sie zwinela sprwa. Jedno mnie tylko wko**** ze kumpla sparalizowala cala sytuacja i nieumial mi pomoc :(

...::-B0rn To PlaY EverydaY-::...

...::-B0rn To PlaY EverydaY-::...

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Podpowiedzcie jak uczyć się kickboxingu

Następny temat

Ulica

forma lato