SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zasady unikania napadów

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 128513

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Moja rada to:
1 poznawać takich meneli ktorych wszyscy pekają potem mozna sie podac na takiego łotra ktorego sie wszyscy boją no i automatycznie zaczepiający chcą takze go poznac przez ciebie i na nich tesh sie mozesz podawać
<wyprobowana przezemnie naprawde działa tylko ze trzeba znać trochę takich hultaji >

2 zachowywać sie prowokacyjnie tzn.nie patrzyc sie głupio na takiego hultaja , nie bujać sie widząc hultaja , itd...
3 jezeli jest w poblizu ktoś dorosły przyczepic sie do niego i udawać ze jest twoim starym lub jesli to kobieta to starą jak kto woli

4 zacząć bawic sie psychiką takieko zezimieszka poniewaz zazwyczaj tacy mają słabą psychike i mozna ich łatwo powkręcać na rozne sposoby [nie zawsze sie sprawdza]

POZDRAWIAM I ZYCZE ZEBY NIGDY NIKT NIE MUSIAL WYPROBOWYWAC KTOREGOS Z TYCH SPOSOBÓW

<ghost>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a dlamnie najlepsza metoda jak podejdzie jeden koleś to kop prosto w jaja z całej ****y asz go podniesiesz do góry a potem pozostaje tylko jedno ucieczka

Siła i Honor
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
sybek i inni: poczytajcie moze najpierw dawniejsze postyw tym i innych działach i zobaczycie, że nie tylko pojawiły się takie wypowiedzi jak wasze, ale również wytłumaczono dlaczego takie taktyki NIE DZIAŁAJĄ!

Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
heh.. ja powiem tak.Nosic noz na ulicy to prze*rana sprawa... Myslicie ze gdy podejdzie do was trzech kolesi i wyciagniecie noz to oni przeprosza? No bo chyba nie powiecie mi ze chcecie z nimi walczyc owym nozem..
RAZ jest to ryzyko ze spowodujecie powazne obrazenia.. za to moze byc powazna kara (jesli ktos was przyuwazy )
DWA Jak kogos dzgniecie moga si einni wku**ić i wezwać posilki..
TRZY a CO bedzie jesli wam zabiora noz? Mysle ze to nie bedzie takie trudne.. wtedy dopiero bedzie kiepsko.
Oczywiscie tak jest z wiekszoascia broni, ale noz jest w tym wypadku chyba najgrozniejszy. Lepiej dostac pare kopów niz ryzykowac "zabawy nowo nabytymi zabawkami" typu noze czy paralizatory.

Moje rady: Czesto sie bic zeby nie miec oporow i nie s*ac po gaciach... chodzic w wiekszych grupach.. nie kozaczyc przy grupach wiekszych niz dwie osoby.. no i nie wydzielac "Aury Chemicznej"
Beaver - na serio nosisz przy sobie paralizatory, gazy bojowe, gazrurki i kosy???
Heh.. a ten koles co lata z siekierka to dopiero nazywa sie zryta psycha!


.: satori :.

"nie jest wstydem przegrać, jeśli próbowało się wygrać"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
satori Paralizator jest skuteczny...sprawdz sam jakie sieje spustoszenie....a nasz kraj naprawdę jest dziwny i trzeba jakoś sobie radzić....

--ooOOoo--
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a jak ci zabiora paralizator? i beda chcieli sie pobawic w "przypalanie chojraka" . Moim zdaniem wykorzystwanie borni jest zbyt ryzykowne. Jest szansa ze sie kolesie wykrusza i oleja sprawe (pojda kroic innych), ale jest tesz szansa na to ze za***ia ci paralizator czy inna gazrurke i zaczna wkurzeni wykorzystywac to. Lepiej chyba dostac "recznie"


.: satori :.

"nie jest wstydem przegrać, jeśli próbowało się wygrać"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3041 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20223
słyszałem o przypadkach, gdy paralizator służył do ataku na przechodnia, aby odebrać mu portfel lub torebkę. To już paranoja. Niedługo, jak będą chcieli "2 zeta na szluga", to strzelą cię z klamki, przeszukają kieszenie i pójdą, a ty do kostnicy.

Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 63 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1355
Moim skromnym zdaniem to wszystko nie ma sensu. Nie ma żadnych cudownych rozwiązań w takich sytuacjach które działały by za każdym razem. Jest tylko jedno wyjście... Po prostu trzeba znać ludzi tak żeby cie kojarzyli, wiedzieli kim jesteś i mieć na kogo sie powołać. Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. Tam gdzie ja mieszkam jest tak, że jeśli chodzby dotkniesz niewłaściwą osobe (nawet jeśli sama cie zaczepi) to nawet jeśli uciekniesz dorwą cie i połamią w jakimś odludnym miejscu czy coś w tym stylu. Nie można generalizować.

I co to za brednie że takie typki co cie zaczepiają na ulicy nie mają mocnej psychiki?!? Oczywiście nie mówie o wszystkich ale większość z nich sie wychowała na ulicy i naprawde wiedzą co robią...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mysle ze problemy tego typu wystepuja w duzych miastach. W miescie takim jak moje (50 tys. mieszkancow) spotyka sie tego o wiele mniej. Prawdziwego dresiarza jeszcze nie spotkalem, ale oczywiscie nie mowie ze takich nie ma, jest ich po prostu malo. Tak wiec ryzyko jest mniejsze.
Ja osobiscie zauwazylem jedno, ludzie inaczej sie do mnei odnosza, patza, ogulnie maja inny stosuenk jak jestem inaczej ubrany.
Kiedy mam naprzyklad dluga qrtke, tak po uda to ogulnei sprawiam wrarzenie takiego chuderlaka i tak sie wtedy czuje. Spadek pewnosci siebie, to odrazu widac po oczach. Natomiast kiedy zakladam taka fajna ktrotka kurteczke typu sqra, ktora jeszcze ma poduszeczki po bokach, jestem wtedy szerszy o jaies 3cm. To jest duza roznica. Do tego lancuch u nogi, glany, kamienna twarz. Zauwazylem ze jak jestem tak ubrany to ludzie schodza mi z drogi, staraja sie nie patrzec mi w oczy. Jak jestem ubrany jak limek jest dokladnie odwrotnie. A jak bym jeszcze zaczol na silke chodzic to wogule bylo by git
Nie powiem mialem pare nie przyjemnych sytuacji w swoim zyiu, ale tak jak mowie, w takim miescie jak moje jest to zadziej spotykane. Jeszcze nigdy nei mialem przekopane.
Qrde teraz jak sie tak zastanawiam to jezeli dalej bede sie tak nosil (czytaj kozaczyl) to dostane przekopane jak z tad do Warszawy...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~C~A~R~P~ED~I~E~M~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
mialem kiedys sytuacje kiedy podeszlo do mnie 3 kolesi i chcialo mnie skroic. W chwili nieuwagi walnalem jednego i zanim sie zorientowali juz spie... gonili mnie chyba przez 2 km ale trenuje wiec to dla mnie nie problem)

))
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Podpowiedzcie jak uczyć się kickboxingu

Następny temat

Ulica

WHEY premium