Szacuny
0
Napisanych postów
238
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1831
Ale panowie!!!Tak czy siak Wisła musiała by zapłacić za niego ponad 1,5mln euro.Taki scenariusz jak ten poniżej:
Kosa odchodzi za darmo a Krzynówek podpisuje kontrakt z Białą Gwiazdą to dla mnie byłoby to samobójstwo.
Nie lepiej podpisać kontrakt z tym pierwszym u którego widać,że chce grac dla Wisełki niż z tym drugim któremu tylko i wyłącznie zależy na zgarnięciu forsy???A wariant na zasadzie wymiany Brożek-Krzynówek???Nie dla Krzynówka!!!
Szacuny
5
Napisanych postów
635
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11626
chcialbym zeby wichniarka powolal trener nie wiem czemu tak nie cchce szkoda bo zurawkski wedlug mnie dawno temu stracil forme tak samo jak jelen wedlug mnie ma duzy potencjal i spore umjejetnosci napewno zasluguja na szanse bardziej niz taki pawel brozek
Szacuny
19
Napisanych postów
10067
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
27778
Polak nie chce wracać do Premiership
To była nasza ostoja, nasz „Kolos”. Wkrótce za nim zatęsknimy - powiedział o Jarosławie Fojucie menedżer Luton Town, Kevin Blackwell. We wtorek Polak rozegrał ostatni mecz w barwach trzecioligowej drużyny.
Jarosław Fojut musi wracać do Premiership, do Boltonu. Najchętniej w ogóle by się z Luton nie ruszał.
- Łezka w oku mi się zakręciła, gdy ludzie wstali z miejsc i zaczęli mnie oklaskiwać. Uświadomiłem sobie, że te cztery miesiące, jakie spędziłem w Luton, były najlepsze w mojej karierze. Jestem o wiele lepszym piłkarzem niż byłem ponad pół roku temu - mówi Fojut.
Szacuny
34
Napisanych postów
14568
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53165
Olisadebe w głębokim dołku na piłkarskiej prowincji
Były reprezentant Polski Emmanuel Olisadebe nie potrafi się odnaleźć w prowincjonalnej lidze. Co się dzieje z człowiekiem, który zapewnił nam awans do mistrzostw świata w Korei 2002 r.?
„Oli” miał odżyć na Cyprze, a tymczasem wpadł w głęboki dołek. Debiut na Cyprze Olisadebe miał znakomity, strzelił dwie bramki w ciągu dwóch minut. I od tego czasu, przez wiele kolejnych spotkań, zero trafień. Co się dzieje?! - Sam chciałbym wiedzieć. Powiem szczerze, że do tej pory byłem przyzwyczajony do, delikatnie mówiąc, trochę innej gry. Panathinaikos, reprezentacja Polski... Grało się klasycznie, byli obrońcy, pomocnicy, napastnicy. A w moim cypryjskim zespole nie ma na przykład... skrzydłowych. W ogóle! Wszyscy grupują się w środku pola i tak gramy. W jednym miejscu ścisk, a na bokach pusto. Ciężko w takiej sytuacji dostać dobre podanie pod bramką – powiedział Olisadebe.
- Kontrakt podpisałem na dwa lata. Spędziłem tu na razie pół roku i nie zanosi się na zmiany w najbliższym czasie. Powiem szczerze: nie znam piłkarzy, którzy po dwóch latach na Cyprze dali radę przejść do innej, lepszej ligi. Nie ma się co czarować, im dłużej tu zostanę, tym szansa na zmianę będzie mniejsza – dodał.