wypis z wczorajszego treningu 10 A
1. Klatka, skos, cr 90 (
+ 5 kg)
10* 55, 10* 72.5, 5* 80, 10*90 poszło ciężko, ostatni z pomocą, ale jestem bardzo zadowolony.
2. Przysiad. cr 125 (
+ 5kg)
10* 75, 10* 100, 5* 112.5, 10* 125 poszło spoko
3. Barki, wzniosy i wycisk, cr 18
10* 10, 10* 14, 5* 17, 9*18+8*18 poszło ciężko, tutaj nie podokładam juz ciężarków bo się zabujam całym ciałem
4. Ticeps/biceps wyciąg cr 45 (
+2.5), biceps sztangielki cr 25 (
+5kg)
108 14+10* 27, 10*20 + 10* 37.5, 5* 20+ 5* 40, 10* 25 + 9* 45 poszło ciężko, ale poszło.
5. Plecy, wioslo wyciąg jednorącz, cr 81 (
+ 9 kg)
10* 48, 10* 65, 5* 72, 10* 81, poszło bardzo ciężko, ostatnie ruchy już z zamachem.
6. Dwugłowe, uginania, cr 57.5 (
+5 kg)
10* 35, 10* 45, 5* 51.5, 10* 57.5
poszło bardzo cięzko, ławeczka i całe ramie lata , źle się wykonuje to ćwiczenie.
cały trening ciężko wszedł, juz przy kolejnym treningu z cyklu , po dokładaniu obciążeń jasne staje sie, ze łatwo nie będzie.
ledwo chodziłem.
Garg troszkę siły jednak chyba daje, widać po klatce na skosie.
waga oscyluje w granicach 94 - 94.3 kg
jeść mi sie jednak już nie chce, białko sie kończy, zamówię ze sklepu sfd jakieś.
generalnie ostatnie 2
treningi odebrały mi chęci na dalsze zmagania z siłownią, na szczęście jutro lajtowy trening, czyli piątki.
zdr.
Zmieniony przez - miętki w dniu 2007-06-22 17:36:03