Najoporniejsze barki na sfd

Od 2 lat nie moge rozbudowac barkow. Czytam sobie na sfd chyba wszystko co sie pojawia. Tylni akton cwicze jak tylko mozna ( przynosilem na silke eskapander nawet)I NIC!!! Przedni akton jest dobrze odseparowany od srodkowego ale jest waski, srodkowy jeszcze pol biedy a tylnego to po intensywnym treningu widac jedynie. Zastanawiam sie czy jest sens dalej sie meczyc i stresowac barkami czy lepeij zaczac cwiczyc je codziennie hantalmi eskapandrem przez np godzine tak jak to ma miejsce w pracy przez caly dzien z lopata czy z innym ekwipunkiem :D. Moze to wiecej da niz jakikolwiek "plan" na barki. Pzdr.

sprobuj tak namnie dziala taki trening bardzo dobrze barki to jedna z mojich lepszych parti z kolei zato niemoge se dobrac treningu na klatke wyciskanei zza karku robie takim samym cizarem co wiciskanei na plaskiej ;/ lol
moj trening barkow
1-wyciskanei zza karku z duzym ciezarem z progresja 12/10/8/6 rece szeroko nawet bardzo opuszczam max 2cm ponizej paczatku glowy
2-wznoszenei sztakgielek stojac w bok rece w naturalnym ulozeniu dloni 12/10/8/6
3 arnoldki 12/10/8/6
4-wznoszenei hantelek bokiem w oparciu klatki o lawke skosca kat okolo 45 stopni 12/10/8/6
5-unoszenei sztanki stojac przedsiebie staly ciezar 4x12
6-kaptury sztrugsy czy jakis tak to sie nazywa;p

trening jest wrecz bolesny ale namnie te polaczenei rewelacyjnei zadzialalo widac ladna separacje kazdy akton barkow jest widoczny

spróbuj ćwiczyć tylne barki PRZED plecami - mi pomogło
a na przednie i boczne okresowo wprowadź skrócone ruchy - np. wyciskanie od czubka głowy, podciąganie wzdłuż tułowia do wysokości górnego brzucha, unoszenia bokiem do kąta ~60 stopni itd.

Zmieniony przez - mr wallace w dniu 2007-03-30 13:14:43

wiesz nie pomyslalem o tym. myslalem zeby cwiczyc 2x w tygodniu tylni akton moze by sie cos ruszyl. Moze od niedzili skorzystam z twojej wskazowki. Jezeli nie pomoze ide do kamieniolomu- przenosic glazy nad glowa :p

2 razy w tygodniu to za dużo na tylny akton, ćwicz je jako pierwsze, napewno ruszy
pozdro

Ćwiczysz martwy wiosłowanie podciąganie przysiady itp

Cos mi sie wydaje, ze troche przesadzasz z tym tylnym aktonem. Mozliwe, ze go trenujesz zbyt ciezko i ten twoj tylny akton barkow reaguje odwrotnie niz powininen- zamiast rosnac nie rosnie. Nie katuj go tak- cwicz normalnie- jedno cwiczenie na niego albo zadnego- to znaczy uzywaj cwiczen, ktore nie angazuja tylko jego, ale i inne czesci barkow.

Jesli mialbym polecic cos z cwiczen to podciaganie sztangi wzdluz tulowia(pelne).

Daj trochę odpocznąć barkom. Nie katuj ich. Wprowadź cykle regeneracyjne i dietę a powinieneś zobaczyć poprawę. Wklej też swój ostatni plan jaki robiłeś.



Zmieniony przez - Mazuro13 w dniu 2007-03-30 14:48:37

zrob regeneracje - najlepiej ze 2 tyg na 30-50 powtorzen

i dam Ci plan po ktorym mi za***iscie barki urosly

trening 1 (u mnie wtorek)
- wyciskanie sztnagielek lekki skos 12-10-8-8
- seria laczona: wznosy bokami + wyciskanie sztnagielek (ok 70% ostatniej serii z pierwszego wyciskania) 4 serie
- w opadzie tulowia wymachy ramion do tylu i troche w bok (nie umiem tego opisac ale coleman robi to cwiczenie)

trening 2 (u mnie piatek)
- wznosy bokami 3 serie
- cwiczenie 3 z treningu 1. 3 serie
- szrugsy 4 serie

barki zawsze byly moja najslabsza grupa, po tym treningu staly sie jedna z mocniejszych :)

Pozdrawiam

A może poprostu robisz ten sam błąd co jak niegdyś z bicepsem. Mianowicie mało powtórzen i duże cięzary 2 x w tyg. Radze odstawić trening barków na 2 tyg. a potem raz w tygodniu wykonywać:

1.Wyciskanie sztangi na przemian zza karku i sprzed klatki w siadzie 5s x 15p
2.W opadzie tułowia wznosy rąk ze sztangielkami bokiem do poziomu 4s x 12-15p

Czasami to liczba powt. i technika odgrywa role w rozwoju niektórych mięśni, a nie cięzary i liczba treningów. 1 ćw ma za zadanie rozwój ogólny barków a 2 nacisk na tylnie aktony. Niekiedy do rozwoju mięśnie naprawde nie trzeba wiele.
pozdro

Zmieniony przez - MacLaut w dniu 2007-03-30 17:05:18

ostatni plan ktorym teraz jade to barki + nogi. Zaczynam od przysiadu, potem wycikanie sztangi 4x 15-12 ,unoszenie sztangielek na boki 3-4 serie 14p, to samo w opadzie tylko 5 serii i sztanga do brody 2 seryjki na koniec. plan standard ;p ale robilem juz grzbiet + tylni akton np i to samo bylo - mizeria :/ Czasami robie jeszcze 2 serie w akcie desperacji liczac ze urosnie ( wznosy ) na koniec treningu po nogach

moze rzeczywiscie troche przesadzam ;p MacLaut, ciekawe spojrzenie