TEST: MASA Na Xpandach by kamiru pods.str.41

ale cisnienia narobiles

BPL-G
Co masz na mysli? +dubel Ci sie zrobil, ale nie dam Ci edytowac, zeby temat nie byl zbyt idealny. Fajnie, ze zagladasz.

Wiesz co, to sie robi post kulinarny ale troszkę przesadzasz, zajmij się klasyczną dietą...

zaraz ktos skasuje mam na mysli tyo ze zrobiles mi ochote na pizze przez to foto temat sledze

parakultur
"Wiesz co, to sie robi post kulinarny ale troszkę przesadzasz, zajmij się klasyczną dietą..."-> Hmmm, post kulinarny powiadasz... Wiesz to jest tak, jak nie dawalem zdjec, to ludzie pisali, "dalbys jakies zdjecia zarcia, zeby temat sie zrobil bardziej kolorowy", a jak daje zdjecia, to reakcje takie jak Twoja. A co do "klasycznej diety", to mam ja oczywiscie ulozona. Zapraszam na strone 1. Pizza jest tylko dodatkiem do niej w dniu dzisiejszym. Jest w tym jakas wielka nieprawdlowosc?

BPL-G
Aaaa, to sory.

Jem sobie wlasnie buly z indorem, a zaraz wybywam bo umowilem sie z dziewczyna, jutro trening.

Wszystko jest dla ludzi, a taka monotonia to może jedynie zniechęcić do ćwiczenia. Od czasu do czasu nalezy się chwileczka zapomnienia

zobaczcie na niego, jemu ta pizza nie za szkodzi tym bardziej ze jest na masie

Nie zaszkodzi, ale wahania kaloryczności nie są wskazane - głównie o to chodzi imo.
Dziś zje pizze, jutro nie, pojutrze rzuci snickersa, pojutrze opuści posiłek, a zjeść za to knyszę z gyrosem... i organizm ma rebus.

Pozdr.

KingCold
"monotonia to może jedynie zniechęcić do ćwiczenia"-z tym sie zgadzam.

BPL-G
Proste, ze nie zaszkodzi, to tylko dodatkowe kcal do diety.

saib__
"Nie zaszkodzi, ale wahania kaloryczności nie są wskazane."- czemu nie? Pytam powaznie, bo szczerze mowiac uwazam, ze dolozenie 1-2 razy w tygodniu bonusowych 300-600 kcal nie moze w zaden sposob wplynac na mnie ujemnie. No chyba, ze przybedzie troche tluszczu, ale o niego sie nie boje w zaden sposob, bo juz widze swoj powrot do SW i kolejne kilogramy w dol (moja rekordowa waga, ktora osiagnalem okolo rok temu, w kwietniu bodajze to 75 kg. Bylo to po kilku ladnych miesiacach silki, gdzie odpuscilem SW. Dieta zadnych rewelacji, jakies tam suple generalnie dosyc marnie, ale dla mnie 75kg to kupa ciala W okresie matur zapisalem sie na boks, potem od wrzesnia wrocilem do muay thai. Staralem sie niezle
jesc i do wrzesnia dodatkowo silka. Generalnie w okresie od kwietnia do ósmego pazdziernika moja waga spadla z rekordowych 75,0kg do 67,8kg. Czyli roznica jest widoczna. Dlatego wlasnie przed powrotem do SW, chce zrobic jak najwiecej kilogramow, jezeli bedzie wsrod nich troche tluszczu to trudno i tak pas spadnie pozniej do tych 75cm, przy ktorych moze juz wygladac rewelacyjnie.

Kamiru teraz ja Ci napisze - prawidlowe podejscie :)