TEST: MASA Na Xpandach by kamiru pods.str.41

test ciagle sledze, jednak rzadko sie wypowiadam bo nie widze takiej potrzeby

Nie widzisz, bo nie prowadziłeś testu.
Posty to za***isty dodatkowy kop...

Nie łam się, Kamiru.
Jestem ciągle.

Pozdr.

***

WYPIS Z TRENINGU :
Wcześniejszy trening nog na stronie 8.

Czworoglowe:
-Przysiady ze sztangą za plecami 12*75kg,12*80kg,10*85kg,8*90kg
-Przysiady ze sztangą trzymaną z przodu 12*50kg,12*55kg,10*60kg,8*65kg

Bok barków:
-Dociąganie sztangi do brody 12*22kg,12*27g,8*34kg
-Unoszenie sztangielek na boki 12*7kg,12*7kg,12*8kg,10*8kg

Triceps:
-Pompki na poręczach z cięzarem 12+6kg,10+8,5kg,8+12kg
-Francuskie siedzac jednoracz 12*10kg,10*11kg,10*12kg
-Prostowanie na wyciagu 12*5kl+1kg,12*5kl+3kg,12*6kl
(w plaszczyznie pionowej stojac)

Uwagi:
Jak zwykle na poczatku czworoglowe. Przysiady zwykle zmeczylt juz porzadnie nogi (dolozylem ciezaru) a ze sztanga trzymana z przodu zalatwily sprawe. W ostatnich 2 seriach ciezko bylo mi juz podnosic sie do gory, ale stierdzilem, ze trza byc twardkim i dolozylem tez obciazenia na ostatnia serie (a co sobie bede zalowal ). Unoszenie sztangi wzdluz tulowia tez zaczalem od wiekszych ciezarow. Przez pierwsze 2 serie bylo ok, a na ostatniej zaczely sie problemy, ale udalo mi sie wywalczyc 8 powtorzen. Na unoszenie hantli bokiem, zwiekszylem ciezar na 2 ostatnie serie do magicznych 8 kg. Bedzie lepiej. Pompki na poreczach- ciezar w sumie +2kg, francuskie+2kg, prostowanie na wyciagu+nowy klocek (bez skojarzen ). Pogrubilem wyniki, na ktorych zwiekszyla sie sila, jak widac nie jest zle. Ogolnie sila na plus, wytrzymalosc na plus, jakąs tam pompe nawet bylo czuc. Po treningu lyknalem Profi whey masa (40g) + jakies 30 g malto dekstryny, bo nie doszlo jeszcze carbo (z tym to dluszza historia, mysle ze dzisiaj, albo jutro bedzie u mnie, ale jednak nie Fitmax. Wieczorem wkleje fote potreningowego (dzisiaj makaron z serem)


***


Wow nie wiedzialem, ze tyle ludzi sledzi ten temat.

ramboszcza
Lepsze 4000 niz np 1000, ale lepsze 20 000 niz 4000.

lubien
Chlopaki nie placza. "Ja na 12 stronie mialem podsumowanie po 50 dniowym cyklu."- Wiem, zgadza sie, ale ja robie wszystko, zeby temat byl jak najciekawszy. Czekam juz na Twoj nowy temat, bo towar masz naprawde nieglupi.

BPL-G Tak jak Saib juz napsial. Ja wczesniej tez glownie czytalem tematy i malo sie wypowiadalem zeby nie robic "zbednego spamu" ale z punktu widzenia "prowadzacego" wyglada to tak, jakby nikogo temat nie interesowal.

saib__
Dzieki coachu!. :* Wpadne pozniej do Ciebie poogladac filmiki z treningu, bo narazie musze sie uczyc na zaliczenie z praktycznego szwedzkiego. :-]



Zmieniony przez - saib__ w dniu 2007-01-25 22:09:51

Obiecana fota posilku przedtreningowego- makaron z serem. Ok 150g makaronu (a nie wyglada) i ok 130g sera, przed tym zjadlem jeszcze troche żurku (nie lubie zbytnio) z jajkiem, ktore jakos przelknalem. Teraz zamiast jajka daje wiecej profi wheya i troche oliwy do tego. Za jakis tydzien, jak bedzie wiecej czasu, pozmieniam troche w tym przedostatnim posilku. W miare sie juz nauczylem jeszcze powtorze gramatyke i licze, ze bedzie w miare si jutro na zaliczeniu. Jutro dzien bez treningu, mysle ze zakwasy znowu dadza w dupe, dzisiaj troche przeszkadzl mi bol w przedramionach (to chyba od ciagow z duzymi, dla mnie przynajmniej ciezarami).

W wypis wtargnal chochlik ( ) w ostatniej serii pompek na poreczach zrobilem 8, a nie 10 powtorzen.

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2007-01-25 20:56:53

150g zważone przed ugotowaniem? Bo rzeczywiście nie wygląda.

W wypisie poprawiłem Ci błąd. Chyba się nie gniewasz?

Powodzenia jutro.
Pozdr.

Kamiru to sie doczekales bo dolaczylem przed chwila do szczsliwego grona ludzi ktorzy sa ON na suplach

saib__
Dzieki, dzieki bro. Zarcie przed wazeniem oczywiscie.

lubien
Zagladne jutro, bo dzisiaj juz wymeczony jestem i czas najwyzszy spac.

TYRAELL
Mnie tez. Nie widzialem Cie tu jeszcze zapraszam czesciej.

Cholera skasowałem jego post niechcący,
a miałem ustrzelić zupełnie co innego.
Sorry.

Pozdr.

Juz po zaliczeniu dzisiaj, mysle nawet ze mi poszlo dosyc dobrze, ale to sie okaze najpewniej dopiero w poniedzialek albo we wtorek. Narazie jestem cholernie zmeczony, wiec ide sie przespac na jakas godzinke, poltorej. Na obiad byla dzisiaj rybka, ale jakos nie mam dzisiaj apetytu- zjadlem z musu. Zakwasow na szczescie nie mam jakichs wielkich- troche na nogach, tricepsy noi czesc przedramion oraz (co mnie najbardziej cieszy)- dol brzucha.

Dzisiaj troche pomieszalem, jesli chodzi o zarcie- najpierw zjadlem jedna bulke, potem nie wiele pozniej ryz, a potem druga bulke z profi whey masem, a na koniec jeszcze pizza. Generalnie kalorii dostarczylem az za duzo i o to chodzi. Po sesji przyloze sie jeszcze bardziej do zarcia i bedzie coraz lepiej.

Fota powyzej przedstawia towar, ktory w koncu przyszedl do mnie ze sklepu sfd- trwalo to dluuugo glownie przez brak carbo fitmaxu, dlatego jak widac bede jadl biogenixa, jutro po raz pierwszy carbo truskawkowe, ktorego jeszcze nigdy nie probowalem. Za oczekiwanie dostalem troche dodatkow, ktore widac na zdjeciu, swoja droga carbo jest 3kg, a wyglada na 2.

Acha! Jeszcze mialbym do was pytanie przy okazji: gdzie byscie doradzali wrzucic omege 3 (mysle, ze 2 capsy, bo jak widac nie mam tego zbyt duzo)? Ja myslalem o przedostatnim posilku, bedzie si?


Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2007-01-26 23:32:22