Efekty po Aerobicznej 6 Weidera! - foty!!!

Daj teraz fotke żeby można porównać efekty pod koniec.

Będzie porównanie, bo na koniec zamieszczę dwie fotki : tą sprzed 6 dni i tę po szóstce Weidera ( oczywiście nadal optymistycznie zakładam, że wytrwam, na razie dobrze mi idzie :P)

Ja jestem po trzecim dniu A6W i mam jedno pytanie... Czytałem wypowiedzi osób wykonujących ten trening i dosyć dużo napisało, że pomógł im on w redukcji tkanki tłuszczowej. Jak widać na załączonej fotce jestem szczupły, ale nazbierało mi się trochę tłuszczyku na brzuchu - póki co widać tylko zarysy górnych partii - czy możliwe, że w moim przypadku po wykonaniu A6W tłuszcz zniknie na tyle, że wszystkie mięśnie brzucha będą w miarę dobrze widoczne?



Zmieniony przez - Triple L w dniu 2006-03-15 01:08:33

Zmieniony przez - Triple L w dniu 2006-03-15 01:15:43

Tłuszczyku pozbywamy się przez dietę, aeroby. Samo A6W nie spali fatu.

Ale dużo osób twierdzi, że pomaga, a u mnie tego tłuszczu wcale nie jest dużo. Dodam, że na wiosnę mam zamiar zrobić redukcję dzięki aerobom, ale ciekaw jestem, czy samo A6W również pomoże mi się częściowo pozbyć tego przybytku.

Ja też zaczynam ten trening ale dajcie linka na aeroby na brzuchbo jak wezmę głeboki wdech przeponą to czuje się jakbym był w ciąży:)
I jeszcze mam pytanie, w ćw. 5 barki trzymamy cały czas w powietrzu, tylko ruszamy nogami, tak?

Jestem przy 14 dniu, powoli zdycham i nie widze się w 3 seriami po 24 powtórzeń , ale zobaczymy :)
pozdrowienia dla wszystkich i dużej ilości silnej woli

Robie dzisiaj 20 dzień jest ciężko, nie wyobrażam sobie 24 powtórzeń, jak teraz zdycham przy 14... ale efekty juz widac... około 4 cm tłuszczyku zeszło, a i zauważyłem nawet że mam jakies w ogole :) miesnie brzucha... ale nie dam sie ...jeszcze tylko drugie tyle i powinno sie wszystko co zbędne spalić.... no oczywiscie mam tez diete tzn. nie jakas rygorysryczna nie licze kalorii tylko staram sie jesli 5-6 posiłków dziennie co 3h , dużo białka, unikam tłuszczy słodyczy fast foodów, dużo wody piję itp. Jak skończę to wkleję fotki z przed i po.

Ja dzisiaj zakończę pierwszy tydzień (pozostanie jeszcze tylko pięć ) - specjalnych efektów oczywiście na razie jeszcze nie widać, ale to gł. dlatego, że mam jeszcze tłuszczyk na brzuchu - wiem jednak, że warto, bo jak ćwiczę, to momentami skręca mnie z bólu - robię już po 3 serie, od dziś liczbę powtórzeń zwiększę do 8 - a najlepsze jest to, że potem nie mam zakwasów; czytałem, że najlepiej widać jak mięśnie rosną podczas kilku dni po zakończeniu całego cyklu treningowego A6W. Daje mi popalić, ale cierpliwie będę walczył o dobre umięśnienie brzucha. Poza tym chciałbym poprawić swoje osiągi w sprincie, a właśnie te mięśnie odgrywają bardzo dużą rolę dla sprinterów. Życzę wszystkim wytrwałości i powodzenia.

jak dla mnie schodki się zaczeły przy 31 dniu :P teraz robie 32, 20 powtórzeń nie jest takie łatwe, ale dam rade na pewno

efekty widze bardzo duże ;)