Kurcze wtym oto poście przeczytałem wyjaśnienie dlaczego na diecie wysokotłuszczowej się chudnie.
A dzisiaj miałem wykład na Warszawskim AWFie z bichemi i pani profesor Lutosławska omawiając dietkę tłuszczową powiedziała że oczywiście do 14dni stosowania takiej dietki mozna schudnąć ale potem juz nie.
Do tego dowiedziałe się że NIKT DO TEJ PORY TEGO MECHANIZMU NIE WYJAŚNIŁ.A ja mam wrażenie że na tym oto forum na samym początku tego postu w miarę obrazowo wyjaśnił to Pan Szukała.
Jeszcze dowiedziałem się że tego typu dietka zabuża tolerancję glukozy i powoduje insulinoopornosc.Znowu dziwne bo tutaj wyjaśniono że przy dietce tłuszczowej "DOCHODZI DO DRASTYCZNEGO WZROSTU LICZBY I AKTYWNOSCI RECEPTORÓW INSULINOWYCH"
Pani Lutosławska tłumaczyła jescze wiele ciekawostek np:
-że
odżywki węglowodanowo-białkowe-wcale mocniej nie nasilaja budowy tk.mięśniowej niż same białkowe(czyli że dodanie węgli do białka majace na celu zwiększaenie wyrzutu insuliny i tym samym nasilenie tempa wchłaniania i syntezy białka w miocytach wcale nie jest skuteczne i nie zostało potwierdzone w badaniach)
A więc skąd zalecenia że białko po treningu najlepiej zostanie wykorzystane gdy bedzie dostaczone łacznie z węglowodanami najlepiej w stosunku 4gW:1gB.
Mi te dzisiejsze wiadomości narobiły sporego mętliku.Czyzby wysokiej klasy specjaliści podważali podstawowe prawa fizjologoiczne.
Jeżeli mozna to bardzo proszę o wyjasnienia:_)