Kreatyna jabłczanowa = częstsze sikanie?

Witam, od 3 dni biore kreatyne jabłczanowa (tcm olimpa) i zdazylem w tym czasie zauwazyc ze chce mi sie czesciej sikac po tym ;) Slyszalem, ze jezeli organizm ma poprostu za duzo w sobie czegos to wydala to poprostu w moczu ;) Kreatyne biore 3 x 4 dziennie. A wiec rodzi sie pytanie - czy nie za duzo? Czy te sikanie oznacza to ze organizm wydala nadwyzki tego w sobie? Prosze, odpowiedzcie!

proste pytanie...więcej pijesz od czasu brania kreatyny

Dawkowanie 3-4 razy dziennie jest nieekonomiczne. Nie dość, że kreatyna szybciej ci się skończy, to i tak nie będzie z tego większych efektów, bo nadmiar kreatyny nie jest przyswajany i zostaje wydalony.

Polecam branie 2x4 kapsy.

A sikasz częściej pewnie dlatego że więcej teraz pijesz wody, a może po prostu troszkę się przeziębiłeś :), bo nie słyszałem o tym żeby kreatyna potęgowała sikanie, jeżeli już, to raczej odwrotnie.

Niczym sie nie przejmuj. Tez tak mialem bo poprostu przy cyklu trzeba pic duzo plynów. A im wiecej pijesz tym czesciej do kibelka chodzisz.

Dopuki nie lejesz krwia to nie masz sie co przejmowac. lej na zdrowie

wysikujesz kreatynine..
jablczan to nadal monohydrat, tyle ze sprzezony z substancja bioraca udzial w cyklu krebsa. wysikujesz kreatyne ktora lykasz, proste

czarny a jeżeli ja zawsze sikam po kreatynie (zarówno mono jak i stacku) częściej niż zazwyczaj, tzn, że większość tej kreatyny zmienia mi si e w kreatyninę?

tez tak mam:/
czy to moze znaczyc ze cala ta kreatyna ktora lykam zostaje z organizmu wydlalona i ch***ja daje?

cała nie
wieksza część

z jabłczanem troche inaczej, ale jest tak jak pisze czarna pipeczka

Jak mozna zminimalizowac wydalanie kreatyny z moczem? zmiejszyc dawki?:)