Aikido (mój debiut na sfd-zapraszam:)

W zasadzie nie jestem pewien czy to był Jodan, ale ktoś twierdził, że kopnięcie obunóż jest techniką skuteczną w realnym starciu...

Teraz kojarzę, że chodziło o post z koksami

Poza tym niby dlaczego miałby się nie kłócić z karateką o kopnięcia? A karateka z nim o duszenia...

o koksy. i nie tylko z tobą, a ze wszystkimi...
obunóż i z wyskoku? a w czym problem? klient lezy i się nie rusza, no to podskakujez i wskakujesz na niego z obiema nogami

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-01-21 18:25:55

Gość lezy to trzeba zrobić salto ze śrubą, po czym wylądować na nim. Wtedy to nawet jest kopnięcie obunóż, po obrocie i z saltem. Moim zdaniem bardzo skuteczne.

Cavior, jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie ciągnij topica.
Koniec, dziękuje za uwage.

Jaja.Jaja! Ja.Wielkanocne już blisko... Panowie....

ten post żyje, jestem w szoku.. jak moze ktos zauważył ja już sobie dałem spokój, to nie ma sensu

wszystko pzeczytałem-Baku to fajnie podsumowal kilka postów wyżej.

heh, tylko jedno:

"Czyli-zaczepiającego nas żula zlekceważyć, awanturującego się pijaka obezwładnić żeby nie zrobił komuś krzywdy-a atakującego z zamiarem zranienia czy zabicia nas napastnika-pokonać."

czy tym sie wyróżnia aikido sposród innych SW? Chyba nie bardzo Wyróżnia się tylko ty, że po treningu aikido powyższe cele będą kilka razy trudniejsze do wyonania niz po treningu innych SW

PITTT

Wykazujesz zaskakującą zdolność czytania tylko tego, co jest Ci wygodne. Spodobalo Ci sie podsumowanie baku-a moje, opisujace w skrocie czemu ciezko jest rozmawiac z 20 osobami jednoczesnie-byles laskaw pominąć.

Pisałem już w cholerę razy o tym do czego aikido sie przydaje a do czego nie. Pisałem czego można sie na nim nauczyc-a co lepiej by bylo uzupelnic na innych stylach. Pisalem z kim aikidoka sobie poradzi a z kim bedzie mial problem(jesli w ogole przezyje).

Zanim postanowisz się wypowiedziec-przypomnij sobie dawną dyskusje o aikido. Tu masz link:

https://www.sfd.pl/temat116243_strona2/

Tam Yojimbo idealnie podsumował takich "fachowcow" od aikido. Pokonales w prawdziwej walce dobrego aikidoke(nie mowie o sparringach z kumplem)? Widziales walczacego na ulicy aikidoke?

To jakim prawem sie wypowiadasz takim tonem jak sensei aikido 10 dan?

Pisząc o walorach lub wadach aikido-badź łaskaw dodać takie drobne słowa jak SĄDZĘ albo MYŚLĘ, IŻ czy MOIM ZDANIEM. Jesli kogos cytujesz-napisz ZDANIEM mr. X ...

Mdli mnie gdy czytam opinie ludzi, ktorzy pochodzili na aikido pare miesiecy albo bazują na opinii ledwie kilku osob-i juz wydają wyrok "aikido jest nieskuteczne". Bardziej mnie mdli tylko gdy czytam opinie jakichś szczeniaków, ktorzy powiedzmy od pol roku trenują jakis styl-a o aikido wypowiadają się ze "znawstwem", że to balet.
Takim zyczylbym szybkiego spotkania z dobrym adeptem stylu-i solidnego zderzenia z gruntem po irimi-nage.
Wydawac by sie jednak moglo, ze masz wiecej oleju w glowie niz tacy jak oni-wiec moze w koncu to udowodnij.

czytam wszystko. Wypowiedz Baku uznałem za logiczną, a Twoje takie mi sie nie wydają(przynajmniej niektóre). I co ty tutaj piszesz o konfrontacji z mistzrem aikido na ulicy, skoro jak sam napisałeś sam nigdy tych technik na ulicy nie stosowałeś? Ja przynajmniej kilka tych sparingów z aikidokami zaliczyłem, w tym z czarnym pasem, znam opinię czarnego pasa i trenera aikido na temat zastosowania tegoż właśnie aikido. I jak Jodan napisał o ulicy można sobie gdybac w nieskonczoność, a ja wiem jedno-w zwykłaym sparingu w formule MMA aikido nic przeciwnikom nie dawało. A jeżeli nie wychodzi na macie-to na ulicy nie wyjdzie tym bardziej.

Dla twojej satysfakcji dodam do powyższego: MOIM ZDANIEM
i dodam jeszcze tak jak wyzej wspomniales-ZDANIEM OKOŁO 20 OSÓB z którymi probowales polemizować w tym poście

No, ale pewnie wszyscy się mylą i Ty masz racje.

Wierze, ze czytasz(przeglądasz) wszystko. Ale czytac-a wyciagac wnioski to roznica.

I co ty tutaj piszesz o konfrontacji z mistzrem aikido na ulicy, skoro jak sam napisałeś sam nigdy tych technik na ulicy nie stosowałeś?

Nie stosowalem-ale też nie pisze AIKIDO JEST SKUTECZNE NA ULICY I KROPKA. Widziales gdzies taki tekst w moich wypowiedziach? Nie widziales.

Pisze-co aikido daje w sferze fizycznej(sile, zwinnosc, szybkosc, koordynacje, kondycje), w sferze psychicznej(pewnosc siebie, pogode ducha, spokoj wewnetrzny) i w sferze technicznej-przy czym to ostatnie konsultowalem z roznymi osobami-trenujacymi aikido i nie tylko, i to na nich sie opieram piszac o technice-czyli jak w aikido dziala timing, ktore rzuty sa jakkolwiek przydatne, ktore nie, ktora dzwignia ma szanse wyjsc a ktora nie itd.
Pisze rowniez, czego aikido nie daje.

Znasz opinie jednego czarnego pasa-a ja kilku czarnych pasow. Bedziemy sie licytowac? Bez sensu.

I jak Jodan napisał o ulicy można sobie gdybac w nieskonczoność

Moje 'gdybanie' to prosta opinia: NA ULICY NIE MA ZASAD I SPODZIEWAC SIE NALEZY WSZYSTKIEGO POZA HONOROWĄ WALKĄ 1 NA 1, WIEC NAWET WALKA UFC JEST TYLKO TEJ ULICY PRZYBLIZENIEM-I GLOSZENIE, ZE CO ZADZIALA NA UFC NA PEWNO ZADZIALA NA ULICY TO PUSTE PIEPRZENIE!

To nie gdybanie-tylko logika.

A jeżeli nie wychodzi na macie-to na ulicy nie wyjdzie tym bardziej.

Jak pisal Jodan- sportowe bjj tez dziala na macie-a na ulicy juz nie musi. I co? Mata i ulica to dwie rozne sprawy.

Dla twojej satysfakcji dodam do powyższego: MOIM ZDANIEM

Bardzo mi milo.


20 osob z ktorymi probowalem polemizowac-z ktorych kazda ma minimum 8 dan w aikido?

Ktos kto aikido widzial na oczy pare razy-moze miec o nim opinie-tak jak mi wolno miec opinie o bjj. Tyle, ze ja o BJJ nie wypowiadam sie z perspektywy znawcy-i bylbym przeszczęsliwy, gdyby ten prosty zwyczaj przejeło ode mnie pare osob w stosunku do aikido.

Poza tym-moze zauwazyles-przez te 20 osob zostalem praktycznie ZAKRZYCZANY-bo ciezko jest odpowiadac 20 naraz. Sprobuj wejsc na forum np dla ludzi z capoeira i rozpoczac post, ze capoeira nie ma najmniejszego zastosowania na ulicy-zakrzycza Cie.

Osobiscie radziłbym znaleźć ci forum, gdzie wszyscy kochają aikido i mają minimum 8 DAN. Tam będziesz w swoim żywiole.Każdy się z Tobą będzie zgadzał, wszyscy bedą glosić skuteczność aikido. Sielanka. Nie to co tutaj, gdzie nikt tego 8 DANa w aikido nie ma.
napisałem już jasno i klarownie co o aikido i tej całej dyskusji sądze, dalsze kręcenie się w kółko nie ma sensu.

Problem jest taki-o ile ja z Twoją opinią miejscami się zgodzilem-przyznając sie w niektorych kwestiach do błędu lub niewiedzy-Ty dalej głosisz swoje opinie tonem demiurga. I to mnie wlasnie denerwuje.

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-01-22 18:45:58