SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Aikido (mój debiut na sfd-zapraszam:)

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 71927

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
wprawny aikidoka wyprowadzi technikę zanim palce napastnika zacisną się na jego nadgarstku. Jak już pisałem-według taktyki aikido- nie należy pozwolić, aby przeciwnik zdołał "wypracować sobie" dobry chwyt
teoria. bo ćwiczy się kupę dźwigni możliwych do wykonania tylko wtedy, gdy uke cały czas trzyma nadgarstek tori. mało tego, tori drugą ręką może przytrzymywać dłoń uke, żeby nie mógł zdjąć uchwytu!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
teoria.

Celowo poprawiłem na "wprawny aikidoka powinien wyprowadzić". Nie mówię, że każdemu się to uda. Pisałem już (wczoraj?), że to, co dawniej ćwiczono jako obronę-dziś dużo ludzi trenuje jako "figurę w tańcu". Niby ruch podobny, ale działanie jest uzaleznione od współpracy uke-czyli potencjalna "skuteczność" jest mizerna. Zaznaczam jednak, że nie zawsze i nie wszędzie tak jest.

bo ćwiczy się kupę dźwigni możliwych do wykonania tylko wtedy, gdy uke cały czas trzyma nadgarstek tori.

Z całym szacunkiem-pozwolę sobie mieć inne zdanie. Istnieje sporo kombinacji działających nawet ( czasem-zwłaszcza) w sytuacji, gdy uke złośliwie puści nadgarstek.

mało tego, tori drugą ręką może przytrzymywać dłoń uke, żeby nie mógł zdjąć uchwytu!

W niektórych przypadkach (np. bardzo przez mnie lubiane katatetori aihanmi/gyakuhanmi nikyo) owszem. Tyle, że to "przytrzymywanie" nie polega (wbrew obiegowej opinii) na trzymaniu dłoni uke "przez godzinę"-tylko na dociśnięciu jej w trakcie zakładania techniki. Gdy dźwignia już działa po zamknięciu(skoro już jesteśmy przy nikyo-niech będzie nikyo)-przytrzymywanie staje się zbędne. Nie raz i nie dwa byłem "dociśnięty" dźwignią, którą tori utrzymywał jedną ręką i to bez zbędnego wysiłku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
Widzisz, sprawa ma się tak tak, że wprawny aikidoka powinien wyprowadzić technikę zanim palce napastnika zacisną się na jego nadgarstku. Jak już pisałem-według taktyki aikido- nie należy pozwolić, aby przeciwnik zdołał "wypracować sobie" dobry chwyt . Dobry chwyt + dobra pozycja= dobry atak, którego nie da się zatrzymać. Aikidoka nie ma wyprowadzać kontrataku, gdy przeciwnik dominuje -tylko ma przeciwnika unieszkodliwić ZANIM ten zdobędzie przewagę.

Wszystko się zgadza, powinien, tylko to jest właśnie teoria. Inaczej mówiąc, model idealny.

To jest dokładnie to, o czym wcześniej pisałem cytując mojego instruktora. Że aikido - jeśli ma działać - wymaga perfekcji.

Problem polega na tym, że taka perfekcja w życiu jest w zasadzie nie do osiągnięcia (zakładając że napastnik cokolwiek sobą reprezentuje).

Zrobienie techniki w momencie, kiedy przeciwnik ma nas "na 99%" (żeby ani nie puścił, ale żeby nie zdążył już domknąć) wymaga bardzo dobrej kontroli nad kilkoma aspektami jednocześnie; balansem, dystansem, itd.

Dlatego trening aikido polega na ARANŻOWANIU takich sytuacji.

Znam czarne pasy Aikikai, na które nie ośmieliłbym się podnieść ręki.

Na przykład? Możesz śmiało podać nazwiska; nie mam zamiaru wyzłośliwiać się nad ludźmi, których na tym forum nie ma.

Pytam z czystej ciekawości, a jako że są mistrzami możemy ich chyba uznać za pewien rodzaj osób publicznych.

PITTT o ile ja rozumiem to ataków typu shomen czy yokomen nie należy traktować dosłownie jako symulacji ataku mieczem.

Całe aikido jest w wielkim stopniu oparte na ruchach z mieczem, na takiej postawie, sposobie chodzenia itd.

To wynika z jego genezy, natomiast w wielu nurtach czy sekcjach w ogóle nie ćwiczy się tzw. kijów, nie wymaga ich na egzaminach, a w tych, gdzie się nimi macha, nierzadko uważa się to ćwiczenie wyłącznie za taki jakby przyczynek do nauki technik - żeby sobie właśnie wpoić pewne odruchy, przykładowo trzymania prostych pleców, operowania lekko ugiętymi rękami etc.

Dlatego trzeba na to patrzeć raczej przez pryzmat tradycji, ukłonu dla pewnego kręgu kulturowego, tak samo jak noszenie hakam (do których też się swoją drogą dorabia różne uzasadnienia np. że lepiej się czuje pracę bioder :) Aikidocy mogą nie wygrywać walk w klatkach, ale są mistrzami Galaktyki w dzieleniu włosa na czworo i filozofowaniu na temat własnej sztuki ;) ).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
Aha Cavior, z tymi czarnymi pasami na które strach podnieść ręki, skojarzyło mi się to słynne powiedzenie

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi" - Albert Einstein

;))))
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
Zauważ też, że mówisz o jednostkach, a czarnych pasów (czyli ludzi, którzy teoretycznie osiągnęli w aikido poziom - jak by nie było - mistrzowski), jest w samej Polsce już ze dwieście.*

__
*w trzech głównych federacjach razem
...
Napisał(a)
Usunięty przez Cavior za pkt 1 regulaminu
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
Tych nie kojarzę - no ale jestem z drugiego końca Polski.

Ja też znam kilka osób (niekoniecznie z Aikikai), które moim zdaniem nieźle by sobie poradziły w jakiejś konfrontacji.

Przykładowo Dima Pietrow z Kaliningradu 2 dan (pojawiał się na obozach Romana Hoffmana). Albo Dariusz Bieńkowski 5 dan, który stał na niejednej bramce.

Jednak można zauważyć dwie wspólne cechy takich osób. 1. Są to faceci fizycznie duzi i silni jak konie 2. którzy mają do tego "podkład" w innych sztukach czy systemach poza aikido (np. Bieńkowski - purpurowy pas w BJJ).

Co do użyteczności aikido, mogę się zgodzić z tym co napisałeś. Dobrze ćwiczone coś tam zawsze da.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
PS. Pozwolę sobie dodać że po szkoleniu Ki Aikido masz szansę zagadać napastnika na śmierć ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 69 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 37608
Trener aikido zaproponował dyrektorce przedszkola w Chmielnie prowadzenie zajęć z maluchami. Odmówiła. Według niej aikido to sekta, a nie żaden sport.

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=22388

alkohol przeszkadza Ci w nauce?
- rzuć szkołę !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
Robert Gembal-znane mi nazwisko jezeli chodzi o aikido.
No ale to 3miasto, moje kochane 3miasto.

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Treningi u Mirka Oknińskiego na AWF-ie

Następny temat

Zawodowy boks wraca do łask TVP

WHEY premium