SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Głupia genetyka!!!!!!!!!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17487

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
Mam 20 lat. Ćwiczę właśnie w godzinach południowych po drugim posiłku. Siła niestety przy treningu dzielonym wogóle mi nie szła, ani troszkę. jak choć o troszkę zwiększyłem ciężar, to nie dałem rady zrobić tyle powtórzeń, ile planowałem. Alkoholu nie spożywałem wogóle.

Gdybym widział jakiekolwiek efekty to byłoby spoko. Ale przez te pół roku ćwiczeń dosłownie NIC mi nie urosło(oprócz brzucha), siła NIC nie poszła do przodu.
Teraz przy HIT siła na duże partie mięśni na początku szła dobrze, a teraz już prawie wogóle, a w małych partiach to ani trochę. 10 razy machnę na biceps hantlem 8 kg i wymiękam. Ja chcę poprostu widzieć, że ten trening i dieta COKOLWIEK mi dają. Chcę widzieć, że jest sens moich ćwiczeń i że lepiej wyjdę na tym, że ćwiczę, niż jakbym chlał piwsko, bo jak narazie efekt jest taki sam, czyli żaden.

Zmieniony przez - lukas222 w dniu 2005-08-12 21:49:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 196 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1194
ja powiem tylko tyle:

20 lat a taka baba

po prostu no comment no comment brak słów

DJ 2M!C - Feel This !!! ŁooKurva !!! Ale kosa ja j**ie !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 1621 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 17763
Przetrenowanie ukladu nerwowego? Czy Ty aby czasem nie przesadzasz? Posluchaj mnie uwaznie- kiedys mialem takie cuda, ze chodzilem i mi sie rece trzesly. Prostowalem reke przed siebie i mi drgala. Przy wyciskaniu sztangi nawet przy ciezarze 30 kg dostawalem trzesawki. Praktycznie nie moglem skonczyc kilku powtorzen. Moim zdaniem to moglo byc czyms w kierunku przemeczenia ukladu nerwowego.
Jesli natomiast chodzi o problemy ze snem. Coz, mogles sie zbytnio przemeczyc tym treningiem- fakt. Mogl byc o zlej porze-niedobrze dobranej do Ciebie. No ale przede wszystkim jesli Ty chodzisz i zadreczasz sie, ze nie rosniesz to jak chcesz spac? Taki stres....taka ilosc kortyzolu....Czlowieku!!! Wiecej pozytywnego nastawienia. Pocwiczyles chwile i wydaje Ci sie, ze juz wszystko. Zal mi sie robi jak to czytam. Tobie nie wolno pomagac i Cie pocieszac. Ciebie trzeba solidnie opieprzyc zebys sie do zycia wzial. Myslisz, ze przezywasz najwieksze tragedie, bo nie chce Ci przybyc kilogram? Czlowieku opanuj sie. A co ja mam powiedziec? Obecnie mam pewnie mniejsza mase miesniowa niz polowa poczatkujacych i co? Powiesic sie z tego powodu? Bo ktos mi bowie- nie znasz sie na tym sporcie bo jestes maly? Zycie toczy sie w rozny sposob. I trzeba miec szacunek do innych, ale przede wszsytkim do siebie.
Uprawiamy (uprawialismy) ten sport nie zawodowo w wiekszosci, ale amatorsko. I chyba zbyt szybko zapominasz, ze prawdziwa zaleta bodybuildingu jest nie rozrost ciala, ale wzmacnianie charakteru. To "zelazny" sport. A nazwa nie pochodzi tylko od twardych jak stal muskulow, ale przede wszystkim od stalowego charakteru. Bo tylko tacy ludzie cos osiagaja w tym sporcie.
Moja rada: wez sie za siebie!!! Albo podchodzisz do tego powaznie i w sposob sensowny albo daj sobie spokoj. Jesli uwazasz, ze genetyka Cie dyskwalifikuje to stwierdzam, ze masz troche racji. Ale nie chodzi tutaj o genetycznie "zaprogramowane" wlasciwosci Twojego ciala. Chodzi o Twoj UMYSL.
MASZ BYC TWARDY JAK BRUK. KONIEC.

Nie ma ludzi nieomylnych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
fabrice jednak sie okazało, że to ty masz zerowe pojęcie o wszystkim. Przyczepiłeś się do mojej diety która jednak okazała się dietą dobrą. Przy okazji pokazałeś, że jesteś tępy, bo nawet liczyć nie potrafisz. Napisałeś, że do 150 g białka duuuuużo mi brakuje, teraz jednak sie przekonałeś, że to ja miałem rację. To samo z iloscią kalorii. O błonniku już nie wspomnę, bo to właśnie głównie w warzywach znajduje się błonnik, ale skad ty to możesz wiedzieć...
Tutaj udajesz twardziela, a na podwórku pewnie dzieci cie leją. Zawsze ci co kozaczą w necie w realnym życiu są poniewierani i ty do nich pewnie należysz. Jesteś zwykła ******ła i tyle.
Szkoda że nie ma takiej opcji, żebyś sie nie mógł wypowiadać w moich tematach.
Kiedyś ty też założysz podobny temat do mojego jak masa ci nie będzie szła i wtedy ja ci tak nabluzgam w temacie.


Gall Anonim ja nie po to sie wyrzekam alkoholu, innych sportów(lubie grać w kosza, ale przy robieniu masy nie jest to wskazane niestety), stosuję ścisłą dietę, żeby nic z tego nie mieć. Ja przyznam się szczerze, że ćwiczę dla wyglądu i to jest mój cel, który narazie nie jest realizowany.
Zresztą powiedz szczerze czy to jest normalne żeby po pół roku treningów nie mieć żadnego przyrostu masy ani nawet siły???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 1621 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 17763
"Zresztą powiedz szczerze czy to jest normalne żeby po pół roku treningów nie mieć żadnego przyrostu masy ani nawet siły???"
Moze nie byc normalne. Ale to na pewno nie jest powod do takich spazmow. Lubisz grac w kosza? To pograj sobie. Lubisz piwko? To napij sie. Umiar we wszystkim. Mowie calkiem powaznie.
Koniec tematu, bo wyjezdzam i nie bede mogl odpowiadac. Swoje zdanie przedstawilem powyzej. I nie mam zamiaru go zmieniac. Dodam jeszcze tyle: ja chciaelm byc informatykiem (ale jakos mi ta majca do glowy nie wchodzi...).
Pozdrawiam.

Nie ma ludzi nieomylnych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
Czyli to już jest zbrodnia, że chcę mieć z tego jakiekolwiek efekty prawda?? Szkoda gadać.

Pij piwo, graj w kosza- to po co wtedy wogóle ćwiczyć kulturystykę?? Ja ćwiczę dla efektów w wyglądzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 1621 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 17763
Ale gdzie Ci napisalem, ze to zbrodnia? Mozesz chciec bardzo, mozesz jeszcze bardziej. Ale po co taka tragedie z tego robisz? Jesli nie potrafisz trzymac diety i cwiczyc czekajac na rezultaty to tego nie rob. Jesli to dla Ciebie jest takim wysilkiem. Jak czytam cos w stylu: "trzymam diete, nie pije alkoholu, nie gram w nic i POMIMO TO nie mam efektow" to mi sie flaki przewracaja. To caly styl zycia- jesli to dla Ciebie taki wysilek to nie rob tego. Kojarzy mi sie to z gosciem, ktory nie znosi jezdzic na motocyklu, nie lubi tego. Ale kupil sobie Harley'a i cierpi jezdzac na nim, bo chce byc cool.
Podyskutowalbym dluzej ale naprawde niebawem bede wychodzil...

Nie ma ludzi nieomylnych...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
Właśnie potrafię i trzymać dietę i ćwiczyć. Jak przez pół roku nawet siły mi nie przybyło, to mogę tak przez 10 lat czekać i nic z tego nie będzie. To właśnie na samym początku są największe efekty, a u mnie 0.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 116
...byłem super chuderlakiem 178cm i 68kg, ja znam takich co zadzynali od 190cm i 60kg no i co ty na to.
Piszesz, że nic Ci nie idzie tylko bebech i masz problemy ze snem, a ja widzę taki problem, że ty chłopie jesteś po prostu przetrenowany. Trening dzielony na takim poziomie - zapomnij. Musisz ograniczyć treningi do 3-4 tygodniowo i zacząć koniecznie robić aeroby. Powinieneś zacząć trenować w krótkich, intensywnych sesjach trwających po 50-60 minut. Krótko mowiąc rób małą ilość serii, używaj dużych ciężarów i pozwól ciału na regenerację. Proponuję następujące rozwiązanie:

PONIEDZIAŁEK:klatka, biceps, brzuch
1.Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej:3x10-12
2.Wyciskanie sztangi w skosie:3x10-12
3.Pompki na poręczach:2x10-12
4.Uginanie ramion ze sztangą:3x10-12
5.Uginanie ramion ze sztangielkami na ławce skośnej:2x10-12
6.Spięcia:3x25
7.Unoszenie kolan w zwisie:2x30
WTOREK:nogi
1.Przysiad:4x10-12
2.Wykrok:3x10-12
3.Syzyfki:3x10-12
4.Wspięcia na palce:4x15-20
ŚRODA:wolne
CZWARTEK:barki, triceps, brzuch
1.Wyciskania sztangi z klatki:3x10-12
2.Wznosy sztangielek bokiem siedząc:3x10-12
3.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia:2x10-12
4.Szrugsy:3x10-12
5.Wyciskanie sztangi w wąskim chwycie:3x10-12
6.Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz nad głową siedząc:3x10-12
7.Spięcia:3x25
8.Unoszenie kolan w zwisie:2x30
PIĄTEK:grzbiet, tylne głowy barków
1.Martwy ciąg:3x10-12
2.Wiosłowanie ze sztangą:3x10-12
3.Wiosłowania z półsztangą:3x10-12
4.Podciąganie na drążku:2x10-12
5.Wznosy sztangielek bokiem w górę w opadzie tułowia:2x10-12
SOBOTA, NIEDZIELA - wolne.

Ćwiczenia aerobowe wykonuj 3-5 razy w tygodniu po 30min. (nie dłużej) rano na czczo lub wieczorem, lecz nie rób ich po treningu.
Co do diety to ja się nie dziwię,że tyjesz 100g ryżu + 10g oliwy to za dużo, ryż ogranicz do 60-80g (jedynie po treningu 100g),a z posiłku 6 wyeliminuj tran. Dostarczasz także za mało białka konieczna jest jakaś odżywka białkowa najlepiej matrix, pod żadnym pozorem gainer. A co do kreatyny to na co ty jeszcze czekasz aż będziesz miał tyle lat co Twój Ojciec, proponuję Cell Pumpa Biogenixa ja na nim w miesiąc zrobiłem 3kg i 1,5cm w łapce, a teraz ,,konsumuję'' drugą ,,puchę''.
Wszystko jeszcze przed Tobą, życzę powodzenia.
Powodzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
A ten trening co mi zaproponowałeś to nie jest czasem dzielony?

Co do kalorii to nie mogę zmniejszyć jej liczby, ponieważ wtedy ani grama nie przytyję. Teraz też szybko nie tyję- 2 kg na miesiąc to wcale nie jest dużo, tyle że jest to sam tłuszcz, 0 mięśni.

Z przetrenowaniem to masz rację- byłem przetrenowany właśnie ze względu na trening dzielony. Jak przestałem nim ćwiczyć to wszystko wróciło do normy. Teraz przy HIT nie mam już tego problemu. Na początku siła szła świetnie, teraz już 2 treningi słabiutko, ale może znowu będzie dobrze.


I to sie właśnie nazywa chęć pomocy- przeczytanie dokładnie tego co napisał autor, zauważenie problemu, podanie konkretów(propozycja planu itd.), a nie tak jak zrobili fabrice i nightangel, którzy tylko chcieli mnie obrazić, nie podali żadnych konkretów, narobili zamieszania z dietą, która jednak jest dobra.
Wszystkim prócz tej dwójki należą sie SOGI, ja niestety abona nie mam więc dać nie mogę.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

zastój ??

Następny temat

cos na łapki ;) (dla kobitki)

WHEY premium