Głupia genetyka!!!!!!!!!

Tak sobie ćwiczę tym HIT, siła idzie naprawdę ładnie(np. w wyciskaniu poprawiłem się o ponad 10 kg przez 5 tygodni), a te przeklęte mięśnie dalej mi nie rosną.
To wszystko jest jakieś dziwne. Skoro siła wzrasta tak szybko to znaczy, że ćwiczenia wykonuję prawidłowo. Skoro waga wzrasta to znaczy, że liczbę kalorii mam w porządku. Więc jakim cudem mięśnie nie rosną??

Moze rosna tylko nie tak jak Ty bys tego chcial? Zalozmy jak sie przegladasz codziennie w lustrze to raczej nie zauwazysz roznicy
co do tego bębna to jak juz chyba wczesniej pisalem tez to mam tylko w mniejszym stopniu, polozylem sie na plecach i wdole plecow tez mialem "dziure" na 2 palce :/

Wiesz jak patrzę np. na swoją klatę, to pół roku temu była dokładnie taka sama jak teraz. Zresztą jak przytyję np. 2 kg w ciągu miesiąca i różnicy w mięśniach nie widać, a spodnie są o wiele ciaśniejsze, to cóż to może być jak nie przyrost tłuszczu.


Teraz przynajmniej cieszę się z tego, że siła idzie, bo gdybyś znał moje wyniki siłowe przed rozpoczęciem treningu HIT, to byś mnie wyśmiał. Teraz też jeszcze jest źle, ale nie aż tak tragicznie.

Zmieniony przez - lukas222 w dniu 2005-09-03 15:29:51

wez kreatyne jak jeszcze nie brałeś, diete masz dobrą to nie ma siły zeby ci nie poszlo po kreatynie
cu

Miałem zamiar wziąć kreatynę jak najpóźniej, ale bez tego chyba mięśni nie zrobię. Jeszcze najpierw po skończeniu HIT zrobię sobie krótką redukcję(otłuściłem sie tylko przy tym), a potem jeszcze spróbuję jeszcze raz tego dzielonego. Jak to nie pomoże to wtedy kreatyna.
Jeszcze zastanawiam się nad innym rozwiązaniem- pływanie. Poprzez pływanie podobno można wyrobić piękne mięśnie.

ile Ci biceps urosl od poczatku treningow?

Zależy co nazywać początkiem treningów. Przez pierwsze pół roku ćwiczyłem bez konkretnego planu i diety, czyli tak troche po swojemu i właśnie wtedy bicepsy urosły o jakieś 2 cm. Od kiedy zacząłem trenować wg planu i zasad z tego forum, to efektów nie było(a dietę też sobie ułożyłem).

czyli zaczynałes od 33 cm w bicepsie? jesli tak to gratuluje ja nie mialem tak fajnie i teraz masz 35 hmm no moze to nie rewelacja ale ja tak czy siak dlugo musialem dochodzic do takiego wymiaru więc i tak masz lepiej

No moim plusem jest nie najgorsza masa naturalna. Właśnie wiele osób zaczynających ćwiczyć jest bardzo chudych. Ja obecnie nie mam najgorzej jeśli chodzi o budowę(78 kg przy moim wzroście, ok. 35 w łapie to nie jest tak źle), ale nie dlatego narzekam. Temat ten napisałem, bo poprostu nie widzę postępów. Nawet jak bym miał 50 w łapie i ważył ponad 100 kg na samym starcie to i tak bym ten temat napisał jakbym nie widział postępów.
Jednym słowem ćwiczę po to, żeby sie rozwijać, a skoro cwiczenia mają mi nic nie dawać to po co ćwiczyć.

no tak...
kurde nie moge zrozumiec tej bezsennosci
bo ja im ciezej cwicze tym bardziej mi sie chce spać ze zmęczenia-rzecz naturalna, Tobie sie nie chce spać? Czy poprostu budzisz sie wczesniej czy jak