Ruhl - rozkład dobry , tylko że ja jestem bardziej za mniejszą liczbą ćwiczeń , i jeśli już to troche w seriach nadrobić
ja bym ci polecał tak zrobić :
klatka
- wyciskanie sztangi na płaskiej / lub /
wyciskanie sztangi na skosie 12/10/8/6/4/2
- rozpietki 20/15/12/10
triceps
- wyciskanie francuskie leżąc / lub / wyciskanie wąsko 12/10/8/6
moim zdaniem lepsze jest takie rozwiązanie bo pozwala ci sie skupić na tym żeby uczciwie wykonac i skupić się na ćwiczeniu , a nie oszczędzać się po to aby mieć siły na wykonanie kilku , pozwala ci dać z siebie wszystko
HMB-Kraków - zgadzam sie z tobą , trzeba w końcu znaleźć swoją drogę i nią podążać , tylko jest małe ale , żeby tą drogę znaleźć trzeba mieć jakiś odnośnik , od jakiegoś punktu trzeba tą drogę rozpocząć - i w tym miejscu wchodzą te wszystkie podstawy i ogólnie przyjete zasady które muszą być wykonane zeby trenujący w póżniejszym czasie miał porównanie i wiedział że wybrał najlepsze rozwiąźanie -- także , własna droga , owszem tak , ale dla bardziej doświadczonych którzy przeszli już przez conajmniej wiekszość podstaw
co do superserii to powiem ci że działają wspaniale , ale to też zależy od organizmu bo mnie np. bardzo szybko wypalaja , po ok 6 tygodniach musze zmieniać bo nic nie daja , ja wogóle to muszę co jakieś 4 tygodnie zmieniać wszystko , tak juz mam , ale uważaj z nimi , łatwo przegiąć -- aha , bardzo polecam też pewną operację mianowicie podstawę treningu HIT , wybież sobie po 1 ćwiczeniu na każdą grupę , ułóż je wedłóg antagonistego położenia , co w rezultacie wyjdzie jak superserie , czyli tak - klatka - grzbiet - barki - biceps - triceps - nogi , możesz je złożyć w superserie , i na każde ćwiczenia rób 2 jedna po 5 powtórzeń , część siłowa , i drugia seria po 8 powtórzeń , czyli seria masowa , daj z siebie wszystko , i nastepny trening zrób dopiero wtedy jak odpoczniejsz , zakwachy zejdą , zregenerujesz się i znów to samo , naprawde super -- to moja propozycja
niekwestio - niestety jedyne co mi sie podoba to twój avatarek , nie powinieneś tak robić ponieważ , oprócz zmeczenia mięśnia nad którym pracowałeś jest jeszcze ogólne zmęczenie organizmu i wyczerpanie zasobów energi które na odnowienie potrzebują conajmniej 24 godziny , dlatego jeśli chcesz robic na treningu jedną grupę , to powinieneś pomiędzy treningami dać dzień wolny , bo inaczej sie przetrenujesz , na razie może tego nie odczuwasz ale to sie kumuluje i jak cię stagnacja i przetrenowanie dopadnie to , pamietaj ze odpoczynek powinien byc relatywny do pracy jaką wykonałeś , bedziesz nieżle się musiał kurować
dlatego albo inny podział , zalecam ten co Ruhl napisał , albo dzień wolny pomiedzy pomiędzy treningami w twoim planie
narqua