Dziennik treningow paula.cw

dla chłopkaów to myślę ekstra przygoda właśnie

No była przygoda super. Pogodę trafiliśmy bardzo fajną. Kąpiele w morzu były. Pochodzone. Pojedzone. Popite. Treningi może ze 4 w ciągu dwóch tygodni, więc leniwie. Ale bosko mi się po pagórkach nad morzem biegało. I w ogóle tak mi tak dobrze, że mogłabym się przeprowadzić. Może kiedyś się uda.

Chłopakom najbardziej się podobało na przyczepach. Potem jeszcze był weekend u babci. Poniedziałek ogarnianie się a wtorek powrót do pracy. Dzisiaj w końcu plan siłownia. Już przed urlopem wiedziałam, że będę chciała tą redukcję ogarnąć i postanowiłam że potrzebuję wsparcia dietetyka w tym temacie, więc czekam na zalecenia i działam.

Z treningiem jeszcze nie wiem czy coś będę robić. Na razie będzie trening wprowadzający :)

Na jaką formę współpracy z dietetykiem się zdecydowałaś?
Czy to ktoś nowy czy ktoś, z kim już wcześniej miałaś do czynienia?

Wiesz co trochę się zastanawiałam ale jak sobie przypomniałam te diety z którymi miałam do czynienia które były tańsze ale mi do końca nie pasowały to stwierdziłam że w końcu się zdecyduje na współpracę z Kinga :)

W sumie od roku się nad tym zastanawiałam. Ufam jej podejściu a jedzonko ma tak smaczne, że wiedziałam że będę zadowolona. No i rzeczywiście jadłospis jest czadowy. W poniedziałek zaczynam bo ten weekend mam urodzinki starszego. Zakupy zrobione :)

Super! Życzę zatem owocnej współpracy pytałam, bo zdaje mi się, że im większa świadomość i doświadczenie, tym trudniej wybrać dietetyka czy trenera, tak żeby nam wszystko odpowiadało.

No dokładnie. A jeszcze nie ukrywam, że kasę trzeba liczyć. Z tańszych rozwiązań nic dla mnie nie było, bo zawsze coś nie tak. A to ilość posiłków a to ilość białka. Albo mała sytość. A tutaj pewność, że z tymi aspektami będzie ok. Pozostaje się trzymać założeń :P

Weekendowy trening wyglądał jakoś tak:

ok 20 minut hopki do stania na rękach przeplatane opuszczaniem na drążku
I potem WOD kombinacja:
MC 55 kg x 30
Push press 20 kg x 30
Przysiad przedni 20 kg x 30
Thrusters hantle 10 kg x 30
overhead squat x 30

Przeraża mnie to jak mnie składa przy overhead squat. Robiłam bez obciążenia tylko z kijkiem bo jak nie ma techniki dobrej to nie ma co. Ale chciałabym wiedzieć co jest tam dla mnie największym problemem, bo nie czuję co konkretnie.


W poniedziałek krótki rozruch z skakanką i hula hop.

Wtorek siłowy. Stwierdziłam, że mam ochotę na powrót do planu treningowego. Nie jestem pewna jeszcze tylko do jakiego, więc na razie wróciłam do tego którego robiłam od początku roku.

A

Rozgrzewka

1. Mc 12/10/8/6
R. 40 60 65 70 75
R. 40 60 70 80 x 5+3 85 x 3+3
R. 20 50 60 70 80 zmiana na trap bar
R. 20 60 60 65 70 sumo
R. 20 60 60 65 70 sumo
R. 20 40 60 65 65 70 sumo
R. 20 r. 40 60 65 70 75 2021
2. Wyciskanie hantli leżąc 4x10
10 12,5 12,5x12 15
12,5 12,5 15 15
12,5 12,5 15 x8 15x 8+2
12,5 x 4
10 12,5 12,5 12,5
10 12,5 12,5 12,5
R. 6 12x12 12 14 16x 5+3 2021
3. Przyciąganie linki do brzucha stojąc 3x12
11,3 13 13
11,3x3 inny wyciąg
10 10 10 maszyna wiosło
23 25 27
Podciąganie z guma 3x10 czerwona
30 40 45 2021
4a. Wchodzenie na skrzynię 3x10
7,5 kg 45 cm
8 kg 45 cm
7,5 kg 45 cm
7 kg 45 cm
2x 9 kg 40 cm 2021
4b. Monster walk 3x20
4c. Burpree 3x10
Nie liczyłam czasu
8:30
8:40 chyba
-
8:26 2021

4a. 4b. 4c. Zaczęłam od wytrzymki. Bo tak :)
1. Lekko weszło i przyjemnie.
2. Trafiłam na przyjemnego pana który ustąpił mi ławeczki, hantli i jeszcze pomógł w ostatniej serii a sama bym nie dociągnęła wszystkich powtórzeń bo już była trzęsawka, ale jednak jak wiedziałam, że w razie czego mi złapie to dałam radę.
3. z 13 już jest opór


Dieta ma super start, bo już leci :P Ale się nie przyzwyczajam bo wiadomo jak to bywa. Może zaraz skoczyć.
Żeby nie było nie mówię o tym, że od poniedziałku kg zleciał :P Przed weekendem już sobie dostosowywałam to co mam w lodówce pod rozpiskę jako tako.

Proszę tu nie zakladac od razu, ze coś się zmieni/popsuje
Dobry start

Długofalowo to wiem, że zleci. Ale krótkofalowo to cieszę się pocichutku w środku :)

Super ze sie zdecydowalas na wspolprace, bo samemu to jednak ciezko sie ogarnac i wszystkiego pilnowac, oceniac sie obiektywnie i decydowac jakie zmiany najlepiej wprowadzac. Swietna decyzja, powodzenia :)