BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Jak się robi ciepło to więcej chodzimy ale chłopaki są w takim wieku że długie spacery im nie po drodze. Idziemy na plac zabaw co najwyżej. Więc jestem na nogach po pracy do czasu aż pojda spać zazwyczaj, ale chodzenia dużo nie ma.
W pracy niestety głównie siedzę i myślę że nie nadrabiam tego dodatkowa aktywnością.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Tzn pewnie można patrzeć na to na zasadzie że jak pokaże 100 kcal więcej spalonych to nawet jeśli te dane są nierzeczywiste to może chociaż można spędzić tendencje.
Ale na pewno będę miała z tyłu głowy to żeby tego ruchu na codzień byłbyś w więcej.
Drobne zmiany wprowadzam juz od stycznia. Poranny rozruch. Schody zamiast windy. Z dziećmi rano na nogach zamiast autem. Jak się robi cieplej i przede wszystkim widno to wracam do tuptania. Bo ciężko to bieganiem nazwać. Bo po ciemku nie znoszę bo mam schizy. Coś tam jakby ruszyło więc spokojnie sobie będę działać.
Już pomysl z jadłospisem zarzuciłam i powoli sobie liczę i tworzę schemat.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
1. RDL 4x10
R. 20 20 45 50 50 55
R. 20 40 45 50 50
R. 20 40 40 45 45
R. 20 40 50 50 60x 6+4 2021
R. 15 44 44 49 54 2021
2. Wiosło hantlem 12/10/8/6
15 15 17,5 20
12,5 15 17,5 17,5
12,5 12,5 15 15
R. 6 16 16 18 20 2021
3. HT 4x8
90 90 100110
80 80 90 90
60 80 80 90
90 100 100 110 x 5+3 2021
4a. Uginanie ramion stojąc 3x12
-
6 - -
5 6 6
7 7 7 2021
4b. Wyciskanie hantla zza głowy 3x12
-
9 9 9 sznurek
8 9 9
12 12 12 2021
5a. Thusters 3x15
7 kg
5 kg
6 kg
6 kg 2021
5b. HT na jednej nodze 3x15
Z piłką swiss Ball
Cc
5c. Mountain climbers 3x15
8:35
8:35
7:50
10:00 2021
1. 45 lekko. Przy 50 już po połowie walczę z uchwytem ale idzie rozpędem.
2. Pierwsza seria ciężko. Z każdą kolejną ewidentnie lepiej wchodzilo. Myślałam czy próbować tą 20ke ale myślę co tam najwyżej nie pójdzie... Poszło
3. 100ka pękła. Powiedziałabym że dość lekko. 110 odkładane, więc powtarzam.
4. Później z pracy wyszłam więc chciałam coś uciąć żeby że wszystkim dzisiaj zfazyc
5. Thusters ciężko ale dobrze
Dzisiejszy trening
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
PaatikU mnie zegarek się sprawdza właśnie na takiej zasadzie ze nie ważne czy ta cyfra spalonych kalorii jest x, y czy z - ważne ze nie x+1000 :)
No na tej zasadzie mogę patrzeć o ile będzie działać bo jak patrzę w statystyki to z niektórych dni zapisał a w niektórych pusto... Nawet zaczęłam oglądać zegarki haha. Chciałabym kiedyś kupić jakiś fajniejszy, ale myślę że nie teraz.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
nightingalKurcze. Nieźle cisniesz. W krótkim czasie konkretny progres siłowy.
No zadowolona jestem. I zaskoczona, że tak szybko to wróciło jakbym takiej długiej przerwy nie miała. Ale mam dużo przyjemności z tych treningów.
Na pewno masa swoje robi trochę :P
W sensie że 100 kg w HT przy 78 kg wagi to nie to samo co przy 71 kg. :P
Ale obiektywnie patrząc na sylwetkę wydaje mi się, że dużo masy mięśniowej udało mi się zachować :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Wczoraj znowu autem pojechałam bo pogoda nie rozpieszcza. Tylko dzieci odebrałam na piechotkę. Ogarnęłam chatę i miałam 15 minut na trening. Wzięłam skakankę- miała być na rozgrzewkę AaAAAaaallleeee moje MDM się naprawiło :D Poskakałam 15 minut bez skutków ubocznych :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Ocena sylwetki kompleks
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69