Dziennik motywacyjny START

Miałam rozpocząć treningi początkiem grudnia ale stan zdrowia pozwolił mi dopiero dziś zacząć trenować.Z reguły nie słuchałam organizmu i przez to ciągle coś było w ostatnim czasie nie tak.Jak przestał na chwile boleć brzuch to bóle głowy były nie do zniesienia.Jak uporałam sie z głową to nie spałam w nocy i tak samo sie źle czulam i tak dzień za dniem.Dlatego postanowilam,że zacznę trenować jak nastąpi ten dzień w którym będę czuła sie na sto procent dobrze...I nadszedł wreszcie dziś
Nie wiedziałam jaki ciężar dobrać to zrobilam taki asekuracyjny trening i zobaczę jak jutro zareaguje organizm.
Mimo tej małej przerwy bardzo się stęskniłam za tym.Chociaż w ostatnim czasie tak samo mocno ciągnie mnie do biegania jednak pogoda zdecydowanie odstrasza.
Mam wielką nadzieję,że zła passa sie skończyla i nadszedł dobry czas
Wiosło sztangą 12/10/8/12+
42/44/46/42
44/46/48/44
44/46/48/46
46/48/50/46
44/46/48/44
44/46/48/44
46/48/50/48
46/48/50/50
46/48/50/48
48/50/52/50
48/50/54/50
50/52/54/52
40/42/44/40
*Mc rumuński ze sztangą 12/10/8/8/12+
54/56/58/60/56
56/58/60/60/58
56/58/60/60/56
56/58/50/50/50
44/46/48/48/44
44/46/48/48/44
46/48/50/50/48(13)
46/48/50/52/50
48/50/52/54/52
48/50/54/60/52
48/52/54/60/54
50/54/58/60/56
40/42/44/46/40
*Uginanie nóg leżąc na brzuchu z gumą lub sztangielką między stopami
15/14/13/13(guma)
15/15/15/15
15/15/15/15
16/16/16/16
16/16/16/16
15/15/15/15
16/17/16/17
16/16/17/17
15/16/16/15
16/16/15/15
17/16/16/16
18/17/16/17
15/15/15/15
*Uginanie ramion ze sztangą stojąc 12/10/8
18/20/22
18/20/22(7)
18/20/22
18/20/22
18/20/22
16/18/20
16/18/20
16/18/20
18/20/22
18/20/22
20/22/24
16/18/20
*Brzuch
Plank 1.15/1.10/1.08/1.05

JajoWęża

Mam wielką nadzieję,że zła passa sie skończyla i nadszedł dobry czas

Z całą pewnością nadszedł dobry czas fajnie, że wracasz w tym gorącym grudniowym okresie, a nie dopiero z początkiem roku, +10 do motywacji

Czasem przerwa jest konieczna - organizm i głowa potrzebują takiego resetu w pewnym momencie.

Trening zrobiony,spacer zaliczony udany dzień
Jednak juz czuje domsy,będę jutro cierpieć
Przysiad goblet ze sztangielką 12/10/8/8/12+
26/27/30/31/29
26/28/30/32/30
28/30/32/33/31
30/32/33/33/31
30/31/32/33/31
31/32/33/34/32(9)
31/32/33/33/30
32/33/34/35/31
32/33/34/35/31
30/32/35/35/31
30/32/35/36/32
26/27/28/29/27
*Monster walk 4 serie
70/75/85/75
80/80/80/80
80/80/80/80
80/70/80/80
80/85/90/90
80/80/100/90
80/80/80/70
80/90/80/90
70/90/80/70
80/70/60/70
80/90/80/70
50/50/50/50
*Wyciskanie sztangielek leżąc 12/10/8/12+
8/9/10/7(15)
8/9/10/8
8/10/12/10
8/10/11/9
8/9/10/9
8/9/10/9
9/10/11/9
9/10/11/10
9/10/11/10
9/11/12/10
9/11/12/10(13)
8/9/10/8
*Wyciskanie sztangielek siedząc 12/10/8/12+
5/6/7/6
5/6/7/6
6/7/8/7
6/7/8/7
6/7/8/7
5/6/7/6
5/6/7/6
6/7/8/7
6/7/8/7
6/8//9/7
6/8/9/7
6/7/8/6
*Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy siedząc lub stojąc 12/10/8
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/11
9/10/11
9/10/12
9/10/12
10/11/12
10/11/12
8/9/10

Dobre dni nastały cieszy mnie to niesamowicie.Trening zrobiony,godzina spaceru była,dieta utrzymana,wszystko się uklada
Wiosło sztangą 12/10/8/12+
42/44/46/42
44/46/48/44
44/46/48/46
46/48/50/46
44/46/48/44
44/46/48/44
46/48/50/48
46/48/50/50
46/48/50/48
48/50/52/50
48/50/54/50
50/52/54/52
40/42/44/40
42/44/46/44
*Mc rumuński ze sztangą 12/10/8/8/12+
54/56/58/60/56
56/58/60/60/58
56/58/60/60/56
56/58/50/50/50
44/46/48/48/44
44/46/48/48/44
46/48/50/50/48(13)
46/48/50/52/50
48/50/52/54/52
48/50/54/60/52
48/52/54/60/54
50/54/58/60/56
40/42/44/46/40
42/44/46/46/42
*Uginanie nóg leżąc na brzuchu z gumą lub sztangielką między stopami
15/14/13/13(guma)
15/15/15/15
15/15/15/15
16/16/16/16
16/16/16/16
15/15/15/15
16/17/16/17
16/16/17/17
15/16/16/15
16/16/15/15
17/16/16/16
18/17/16/17
15/15/15/15
16/15/16/15
*Uginanie ramion ze sztangą stojąc 12/10/8
18/20/22
18/20/22(7)
18/20/22
18/20/22
18/20/22
16/18/20
16/18/20
16/18/20
18/20/22
18/20/22
20/22/24
16/18/20
16/18/20
*Brzuch
Plank 1.16,1.21,1.10,1.17

Kupiłam dziś łososia na święta,fajna cena to stwierdziłam,że głupio nie skorzystać.No i tak coś mnie tknęło,żeby poczytać skąd on jest...jakżem przeczytała USTKA POLEN to mnie szlak jasny trafił

Przysiad goblet ze sztangielką 12/10/8/8/12+
26/27/30/31/29
26/28/30/32/30
28/30/32/33/31
30/32/33/33/31
30/31/32/33/31
31/32/33/34/32(9)
31/32/33/33/30
32/33/34/35/31
32/33/34/35/31
30/32/35/35/31
30/32/35/36/32
26/27/28/29/27
27/28/29/30/28
*Monster walk 4 serie
70/75/85/75
80/80/80/80
80/80/80/80
80/70/80/80
80/85/90/90
80/80/100/90
80/80/80/70
80/90/80/90
70/90/80/70
80/70/60/70
80/90/80/70
50/50/50/50
60/50/50/50
*Wyciskanie sztangielek leżąc 12/10/8/12+
8/9/10/7(15)
8/9/10/8
8/10/12/10
8/10/11/9
8/9/10/9
8/9/10/9
9/10/11/9
9/10/11/10
9/10/11/10
9/11/12/10
9/11/12/10(13)
8/9/10/8
9/10/11/9
*Wyciskanie sztangielek siedząc 12/10/8/12+
5/6/7/6
5/6/7/6
6/7/8/7
6/7/8/7
6/7/8/7
5/6/7/6
5/6/7/6
6/7/8/7
6/7/8/7
6/8//9/7
6/8/9/7
6/7/8/6
6/7/8/6
*Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy siedząc lub stojąc 12/10/8
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/10
8/9/11
9/10/11
9/10/12
9/10/12
10/11/12
10/11/12
8/9/10
8/9/10
Byłam na saunie,spacer planuje na wieczór.Trzymam się 1800 kcal jak narazie jest ok.

No laxa z polskiego Bałtyku to nie wiem czy bym jadła... Pytanie czy ten z norweskich fiordów (czyli z hodowli) ma tylko lepszy PR czy jednak coś więcej? No i nie wiem czy Bałtyk po szwedzkiej stronie dużo bardziej czysty od naszego?
Inna sprawa ze łosoś mi w Szwecji zawsze smakował, jakoś komponuje się z klimatem - i nie myślałam skąd pochodzi.

Raz na jakiś czas taki łosoś nikogo nie zabije. Codziennie to bym raczej bał się jeść - ale od czasu do czasu - ok.

Z tym łososiem to różnie może być.Ten hodowlany z Norwegii to nie jest zbytnio zachwalany ale tutaj bardziej zdziwiło mnie,że Szwecja handluje polskimi łośkami,jakoś tak zakodowane miałam,że na stówe są norweskie.Pierwszy raz taki duży płat kupiłam,zawsze biore te porcjowane po 125gram i one z Norwegii są.
Zjadlam dziś na obiad jeszcze żyje to zostawmy już go w spokoju

Dzis aktywność 11tys.kroków,dieta 1800kcal.
Pierwszy raz w życiu zaczęłam cokolwiek suplementować...Już 3 tydzień biore tabletki i nie wiem czy to robi nastawienie czy wiara w ich moc ale zaczynam się znacznie lepiej czuć.
Potrafie wytrzymac na tych kaloriach,nie jestem aż taka słaba i głodna.Może coś pomagają a może przyszedł ten odpowiedni moment dla mnie na redu
A tak poruszając temat suplementów to nie wiem czy wiecie ale polskie suplementy nie muszą być w żaden sposób badane i nie wiadomo co tak właściwie w nich jest.NIBY jeszcze w Niemczech i Angli jakąś tam kontrole przechodzą.Zamówiłam z Niemiec no to zobaczę jak wyjdą badnia czy jest ok czy kolejny badziew

A czym się suplementujesz?? Niektóre suple czuć ładnie - działania innych można się tylko domyśla, ale tak jak piszesz jest taka wolna amerykanka na rynku wartym miliony złociszy.