FBW można tak?

Nie no chciałem po prostu zmienić swoją sylwetkę. Na zerze chciałem zmniejszyć bf. Ale redukcje wykluczam (problemy z głową) no dobra to niech będzie ta masa z 200 kcal surplusu nie powinno mnie zalać, dobrze kombinuje?

Teoretycznie możesz zostać na zerze ale tego nie przewidzisz co się stanie czy będziesz stał w miejscu i nic się nie będzie zmieniać czy może uda się jakaś lekka rekompozycja tutaj jest często loteria.

Nie chodzi, że musi być masa bo jeśli Twój poziom tłuszczu jest dość wysoki to wejście na dodatni bilans kaloryczny tylko pogorszy sytuację i ten poziom tkanki tłuszczowej jeszcze wzrośnie.

A nie możesz być nawet na lekkim ujemnym bilansie? Wówczas problemy też się pojawiają? Nie mam na myśli głebokiego deficytu.

No właśnie przez 3 miechy na 3000 k planuje, według mnie to moje zero.Każdy kalkulator inny, według po treningu 3300 to moje zero więc na jedno wychodzi w sumie.

Wiesz tylko trzeba mieć świadomość, że to zero jest tak na prawdę umowne.
Bo nie ma dwóch takich samych dni pod względem kaloryczności i tego czy jesteś na zerze czy może lekko na minusie czy na plusie.
Jednego dnia poruszasz się nieco więcej innego nieco mniej, jednego dnia zjesz trochę więcej innego trochę mniej.
Ważne żeby podejść do tego w sposób rozsądny i nie dać się zwariować w tym wszystkim. Ustal michę i wszystkie makro i obserwuj co się będzie z sylwetką działo. Aktywność fizyczna i trening dużo mogą zmienić.

Nie no wiadomo. A jeszcze mam parę pytań odnośnie treningu którym będę trenował
Mianowicie będzie to push pull legs,
1. nie wiem jednak jak robić przerwy między dniami czy ćwicząc 4 x w tygodniu będzie to wyglądało tak - sb push niedziela pull 2 dni przerwy legs push? Bo wychodzi na to że dni będą sie zmieniały, czyli jak robię push w sobotę to za tydzień zrobię w niedzielę?
2 Czy mogę robić 2 podciągania? 5 nie dam rady ale 2 x 4 serie dałbym radę
3 no i oczywiście moja zmora mam problemy z krzyżem czy mógłbym po jakimś czasie zamienić martwy na coś innego? Oczywiście do czasu jak będę odczuwał dyskomfort, tak samo z pandlayem i przysiadem, no chyba że nic mnie nie będzie bolało.Chcialbym przygotować sie do tego planu jak najlepiej, więc byłbym wdzięczny za udzielenie odpowiedzi.

1. Jeśli nie chcesz robić push pull, w których umieścisz nogi w planie tylko chcesz je robić osobno to musisz się lycztć z tym, że te treningu będą ruchome i będą Ci różnie wypadać w tygodniu.

2. Oczywiście, że możesz

3. Trening musisz dostosowywać pod swoje możliwości jeśli czujesz dyskomfort to albo jest technika zła, ewentualnie musisz udać na jakąś konsultację lekarską czy Ci wolno trenować w pewnych płaszczyznach.
Sam mam problemy z lędźwiowym odcinkiem i mega pilnuję mięśni rdzenia i techniki ćwiczeń.

1. Czyli tak jest ok? Np sb push nd pull przerwa legs śr push przerwa przerwa...

2 no i jeszcze ciężary, zacząłem od bardzo małych... 20 kg ze samą sztanga a wiem że mógłbym z 50 kg dać radę. Ale się boję, bo ten mój progres zawsze nie wychodził...

Tak z ciekawości, to co Ty robisz w tej szkole, że ciężko Tobie po szkle zrobić ciężko trening? Jak wyobrażasz sobie resztę życia, gdy dziecko będzie Cię budziło co godzinę a Ty będziesz sypiał po 5 godzin i być może pracował fizycznie? Przecież okres szkoły to najlżejsze chwile życia. Wraz z czasem będzie już tylko trudniej.

Jeżeli chodzi o podział treningów w tygodniu to w ogóle nie musisz dzielić ich na A, B i C. Możesz wykonywać A, B, A lub nawet A, A, A. Kwestia tego jakie ćwiczenia wrzucisz w plan.

Nie. Nie o to chodzi mogę robić cięższe treningi, ale boję się o to że nie będę miał progresu i znów lipa, a przecież trenuje po to aby mieć progres, może ten plan coś zmieni no nwm.

Pondro02

1. Czyli tak jest ok? Np sb push nd pull przerwa legs śr push przerwa przerwa...

2 no i jeszcze ciężary, zacząłem od bardzo małych... 20 kg ze samą sztanga a wiem że mógłbym z 50 kg dać radę. Ale się boję, bo ten mój progres zawsze nie wychodził...

1. Tak możesz robić, plan treningu można, nawet trzeba dopasować do tego ile masz czasu w jakie dni tylko wówczas może się to udać. Jeśli coś nie pasuje to wówczas trzeba zmienić rozkład treningów.

2. Wiesz trening musi dawać bodziec czyli ten ciężar musi być odczuwalny i stanowić wyzwanie, jeśli nie stanowi to nie będzie progresu. Dodatkowo powinieneś zachować w miarę możliwości progresję ciężarową. Nawet małymi krokami dokładać ten ciężar, ale dokładać. Trening siłowy to nie maraton to powolna praca.