Wczoraj zaliczona starówka i muzea w Stavanger.
Dziś zakończyłem 36 godzinny post. W nagrodę docukrzyłem się i na tych cukrach zrobiłem trening. Wyszedł epicko( a nie zapowiadało się). 8x800m. Wszystkie 8-setki weszłu grubo poniżej 3 minut (na każdym lapie gps dodawał metry) Tętno robocze 175-180. Interwały równe. Krótko mówiąc: dobrze zrobiona robota, która przyniesie duże korzyści.
Redukcja idzie chyba w dobrą stronę, bo robię się przystojny niczym Jolly Roger
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-07-09 22:00:06