BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
No wiem. Ale dziś dałem radę zrobić cały trening pleców i tricepsów na normalnych ciężarach - więc ok. Opuchlizna zeszła na tyle że swobodnie zginam palec. Jeszcze parę dni i krwiak powinien całkiem zniknąć. Także wyglądało to gorzej niż się okazało po paru dniach.
...
Napisał(a)
Lubią się Ciebie imać te kontuzje. Dobrze, ze opuchlizna w miarę szybko zeszła!
A wyciskanie na skosie ujemnym zostaje w planie na stałe ? W jaki sposób tam montujesz gumy ?
A wyciskanie na skosie ujemnym zostaje w planie na stałe ? W jaki sposób tam montujesz gumy ?
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
...
Napisał(a)
Jak brudnopis to zapytam tutaj. Mam nadzieję, że się nie obrazisz.
Założenie jest takie, że plan treningowy nie jest ukierunkowany typowo na budowę siły, tylko normalny hipetroficzny.
Załóżmy, że mamy w głównych ćwiczeniach 2-3 serie rozgrzewkowe, 2 serie robocze na około 6 powtórzeń i 1 z regresem.
Jakie rozwiązanie długofalowo da nam większe zyski w postaci budowy mięśni:
a) nie wykraczanie poza 6 powtórzeń w roboczych nawet jeśli jest spory zapas, dokładamy ciężaru na następnym treningu.
b) pierwszą roboczą robimy na 6, drugą robimy na maksa, jeśli wykroczymy poza 6 na następnym treningu dokładamy ciężaru
c) obie robocze robimy na maksa, jeśli powyżej 6 powtórzeń to dokładamy ciężaru na następnym treningu. Te 6 powtórzeń wyznacza nam po prostu granicę, że nie dokładamy ciężaru.
Zapewne przy a) długofalowo zbudujemy trochę więcej siły, ale przy b) od razu będziemy rekrutować więcej jednostek dzięki jednej serii roboczej robionej do upadku.
Z góry dzięki za odpowiedź Night.
Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2020-02-16 20:11:07
Założenie jest takie, że plan treningowy nie jest ukierunkowany typowo na budowę siły, tylko normalny hipetroficzny.
Załóżmy, że mamy w głównych ćwiczeniach 2-3 serie rozgrzewkowe, 2 serie robocze na około 6 powtórzeń i 1 z regresem.
Jakie rozwiązanie długofalowo da nam większe zyski w postaci budowy mięśni:
a) nie wykraczanie poza 6 powtórzeń w roboczych nawet jeśli jest spory zapas, dokładamy ciężaru na następnym treningu.
b) pierwszą roboczą robimy na 6, drugą robimy na maksa, jeśli wykroczymy poza 6 na następnym treningu dokładamy ciężaru
c) obie robocze robimy na maksa, jeśli powyżej 6 powtórzeń to dokładamy ciężaru na następnym treningu. Te 6 powtórzeń wyznacza nam po prostu granicę, że nie dokładamy ciężaru.
Zapewne przy a) długofalowo zbudujemy trochę więcej siły, ale przy b) od razu będziemy rekrutować więcej jednostek dzięki jednej serii roboczej robionej do upadku.
Z góry dzięki za odpowiedź Night.
Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2020-02-16 20:11:07
...
Napisał(a)
missInvincibleLubią się Ciebie imać te kontuzje. Dobrze, ze opuchlizna w miarę szybko zeszła!
A wyciskanie na skosie ujemnym zostaje w planie na stałe ? W jaki sposób tam montujesz gumy ?
Gumę zakładasz sobie przez plecy. Coś jak tu:
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
JuliettaZdrówka!!! Mój Ty Kontuzyjny Bracie
Ale przynajmniej dalej się staramy coś robić.
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
TygrysekkJak brudnopis to zapytam tutaj. Mam nadzieję, że się nie obrazisz.
Założenie jest takie, że plan treningowy nie jest ukierunkowany typowo na budowę siły, tylko normalny hipetroficzny.
Załóżmy, że mamy w głównych ćwiczeniach 2-3 serie rozgrzewkowe, 2 serie robocze na około 6 powtórzeń i 1 z regresem.
Jakie rozwiązanie długofalowo da nam większe zyski w postaci budowy mięśni:
a) nie wykraczanie poza 6 powtórzeń w roboczych nawet jeśli jest spory zapas, dokładamy ciężaru na następnym treningu.
b) pierwszą roboczą robimy na 6, drugą robimy na maksa, jeśli wykroczymy poza 6 na następnym treningu dokładamy ciężaru
c) obie robocze robimy na maksa, jeśli powyżej 6 powtórzeń to dokładamy ciężaru na następnym treningu. Te 6 powtórzeń wyznacza nam po prostu granicę, że nie dokładamy ciężaru.
Zapewne przy a) długofalowo zbudujemy trochę więcej siły, ale przy b) od razu będziemy rekrutować więcej jednostek dzięki jednej serii roboczej robionej do upadku.
Z góry dzięki za odpowiedź Night.
Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2020-02-16 20:11:07
Ja bym wybrał opcję "b". Przy czym to założenie 6 powtórzeń bym zamienił na 4-6 powtórzeń. Dla mnie ciężar poniżej 4 powtórzeń jest już ryzykowny. Natomiast jak z jakimś jesteś w stanie wykonać te 4 powtórzenia to już jest w miarę bezpiecznie a potrafi mieć to fajne przełożenie i na siłę i na masę mięśniową.
I jakby co to spokojnie można zadawać takie pytania tutaj - między innymi właśnie na to liczyłem zakładając ten temat.
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Przetestowałem ostatnio opaskę kompresyjną na udo w treningu nóg - a dokładnie przy przysiadzie bułgarskim. Jak dla mnie fajna sprawa - czułem że całe udo tak bardziej w kupie się trzyma i nie doskwierały naderwane mięśnie. No prawie nie doskwierały bo coś mi - obstawiam jakiś przyczep mięśni odpowiadających za przywodzenie - strzela w lewej pachwinie jak robię przysiady prawą. Ale dalej rozciągam, masuję - może i to się uda jakoś zniwelować. Tak czy inaczej dokupiłem drugą opaskę i teraz będę trenował w obu.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
EEE - tak to nie będzie. Ale lubię z takimi akcesoriami poeksperymentować które maskują zużycie materiału. Dlatego używam opasek na stawy czy bandaży na nadgarstki. A teraz potestuję konkretniej te ściągacze. Pierwsze wrażenia są bardzo ok.
Generalnie wszystkie te dodatki u mnie się pojawiły na wyposażeniu ze względu na jakieś kontuzje i niedomagania. Dzięki temu że mam ciepłe stawy mogę targać solidne ciężary - więc używam rehbandów na łokcie i kolana. Używam też zwykłych luźno zawiązanych bandaży elastycznych na nadgarstkach - bo też świetnie trzymają ciepło i jednocześnie ułatwiają podnoszenie większych ciężarów.
Te opaski które teraz kupiłem na uda - to nie jest jakiś cud z górnej półki - ale najprzyzwoitsze jakie znalazłem u siebie na wiosce . Jak się sprawdzą to kupię sobie lepsze za jakiś czas.
Natomiast zrezygnowałem z używania butów do przysiadów - całkowicie. Może kiedyś jeszcze po nie sięgnę - ale w tym momencie uważam, że mi są zbędne całkiem. Pasa używam tylko jak robię biceps na oparciu ławki sztangielką - bo jest niewygodna pozycja i muszę być lekko skręcony, przy wyciskaniu na barki oraz w wiośle sztangielką. Reszta wszystko bez.
także jakaś równowaga sprzętowa jest.
Generalnie wszystkie te dodatki u mnie się pojawiły na wyposażeniu ze względu na jakieś kontuzje i niedomagania. Dzięki temu że mam ciepłe stawy mogę targać solidne ciężary - więc używam rehbandów na łokcie i kolana. Używam też zwykłych luźno zawiązanych bandaży elastycznych na nadgarstkach - bo też świetnie trzymają ciepło i jednocześnie ułatwiają podnoszenie większych ciężarów.
Te opaski które teraz kupiłem na uda - to nie jest jakiś cud z górnej półki - ale najprzyzwoitsze jakie znalazłem u siebie na wiosce . Jak się sprawdzą to kupię sobie lepsze za jakiś czas.
Natomiast zrezygnowałem z używania butów do przysiadów - całkowicie. Może kiedyś jeszcze po nie sięgnę - ale w tym momencie uważam, że mi są zbędne całkiem. Pasa używam tylko jak robię biceps na oparciu ławki sztangielką - bo jest niewygodna pozycja i muszę być lekko skręcony, przy wyciskaniu na barki oraz w wiośle sztangielką. Reszta wszystko bez.
także jakaś równowaga sprzętowa jest.
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
Ocena planu treningowego - plecy i pośladki priorytetem
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35
Następny temat
Ćwiczenia w domu
Polecane artykuły