WYJŚĆ Z CIĘŻKIEJ NERWICY I DEPRESJI: MÓJ DZIENNIK

Tak się składa,że byłem już na testosteronie i wtedy depresji nie miałem, leków nie brałem.Teraz nie mogę być na test z innego powodu,mam test b nisko i moje samopoczucie jest jakie jest.Jak nie wiesz ,że b.niski poziom testosteronu jest odpowiedzialny za depresje i nastrój to Twoja wiara,i to nie hipotezy moje a wiedza z wieloletniego śledzenia badań oraz tematu testosteronu.Poza tym,tu nie można tak kategoryzować.Są osoby i jest ich dużo, które to właśnie z powodu n.poziomu testosteronu mają depresję i inne objawy.A na 2 raz jak ktoś Ci pisze takie rzeczy,to nie żeby się mądrzyć a Ci pomóc.I raczej zamiast się zaperzać wystarczy czasem słowo dzięki.

moonmadness

Tak się składa,że byłem już na testosteronie i wtedy depresji nie miałem, leków nie brałem.Teraz nie mogę być na test z innego powodu,mam test b nisko i moje samopoczucie jest jakie jest.Jak nie wiesz ,że b.niski poziom testosteronu jest odpowiedzialny za depresje i nastrój to Twoja wiara,i to nie hipotezy moje a wiedza z wieloletniego śledzenia badań oraz tematu testosteronu.Poza tym,tu nie można tak kategoryzować.Są osoby i jest ich dużo, które to właśnie z powodu n.poziomu testosteronu mają depresję i inne objawy.A na 2 raz jak ktoś Ci pisze takie rzeczy,to nie żeby się mądrzyć a Ci pomóc.I raczej zamiast się zaperzać wystarczy czasem słowo dzięki.

no ale czemu jak.mialem poziom 500 to mialem.silny nawrot depresji? To.oczywiste ze wiekszy testo to lepsze samopoczucie, ale ja ciezki.nawrot mialem jak testo byl wysoki, dlatego nie zawracam sobie teraz nim glowy. I tak dzieki za odo ale napisalem juz wczesniej ze z pelna odpowiedzialnoscia odpuszczam ten temat na ta chwile, tym bardziej ze bafania klarownie pokazuja ze moj.lek obniza testo

No i pisze ze odkad przestalem sie martwic testosteronem i innymi rzeczami to nie odczulem depresji i nerwicy od okolo roku z malym tygodniowym wyjatkiem (chociaz mialem wtedy grype i jelitowke i to one mogly mnie sprowadzic od parteru)





Zmieniony przez - kris4real w dniu 2/10/2020 7:01:28 PM

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2/10/2020 7:04:03 PM

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2/10/2020 7:17:25 PM

dlatego,że Twoja depresje jest o innym podłożu,różne są przyczyny którą ją wywołują się okazuje.To nie jest takie hop siup. U mnie test. się sprawdził.Teraz nie mogę wrócić,ale z czasem wrócę na tzt.U Ciebie jak sam zauważyłeś słusznie,lek powoduje obniżenie testosteronu.

moonmadness

dlatego,że Twoja depresje jest o innym podłożu,różne są przyczyny którą ją wywołują się okazuje.To nie jest takie hop siup. U mnie test. się sprawdził.Teraz nie mogę wrócić,ale z czasem wrócę na tzt.U Ciebie jak sam zauważyłeś słusznie,lek powoduje obniżenie testosteronu.

tak moga byc rozne przyczyny, sa osoby u ktorych moze testo, u ktorych są guzki na nadnerczach, guzy chlomochlonne. Ale sa to skrajne przypadki jak jeden na milion. U wiekszosci ludzi problemem jest zbyt aktywny uklad nerwowy, ktory podczas zbyt dlugego stresu sie nie regerneruje i osoby te dostaja nerwicy/depresji. Ponadto w deprersji i ciezkiej neorwicy organizm jest zajety produkcja adrenalny i innych hormonow stresu, a nie produkajca testsosteronu, takze tez jest prawdodpodobienstwo, ze niski testsosteron jest po prostu objawem depersji i nerwicy.

Ja bylem w tak ciezkim stanie ze juz mialem miec skierowanie do szpitala bo lekarze rozkladali rece i dopiero jak "wzialem sie w garsc", wstalem z kolan nie patrzac na depresje, nerwice i zle wyniki badan, to zaczalem stawac na nogi i od roku funkcjinuje jak zdrowy czlowiek. Ja swoj rachunek sumienia zrobilem, nie znamy Twojej historii, jak reagowales na stres, na problemy, czy zyles wbrew temu jak zostales wychowany itd, a to sa rzeczy najwazniejsze w takich sprawach.


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2/10/2020 7:59:52 PM

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale pomysł żeby osobie z nerwicą lękową czy w ogóle zaburzeniami podawać testosteron to bardzo zła droga. Odstawisz i będzie tragedia, wahania hormonów wzmogą nerwicę.

To nie jest żaden zły pomysł,na zachodzie tak również leczy się depresję i stany lękowe.Jak się Wie jak testosteron odstawiać to do wahań hormonów nie dochodzi.50 lat temu już podawano na depresję testosteron,potem wzrost rynku antydepresantów trochę go odsunął na 2 plan,niesłusznie jak się okazuje wg najnowszych badań.Testosteron jest lekiem,i to nie tylko w leczeniu hipogonadyzmu.



Zmieniony przez - moonmadness w dniu 2020-02-10 21:53:51

Zmieniony przez - moonmadness w dniu 2020-02-10 21:57:02

To prawda co piszesz, testosteronem leczy się depresję, fobie społeczną, nerwicę. Jednak myślę że na poziom testosteronu wpływa wiele leków, samopoczucie, inne hormony, Kris sam pisał że miał poziom testosteronu w granicach 500-600 i miał nerwicę nadal. Ja kiedyś też badałem hormony i w swoim najgorszym samopoczuciu testosteron miałem 740 w normie 230-820 prolaktyna była jedynie znacząco podwyższona.

no dlatego napisałem,że nie można kategoryzować,bo to mechanizm połączony

tak, ja wiem ze pisze troche przekór, ale to dlatego, ze mialem okres, ze winilem testosteron za depresje i nerwice, jak juz pisalem kazalem zonie co kilka godzin sprawdzac czy wszytsko ok, a jak np tesciu walnął żart jak tam Twoje libido to jechałem w dól z depresja (myslalem oni wiedza ze mam nisie testo, ze nie moge bzykac, szedlem do domu i nawilalem zonie ze to wszystko od testo, ze lekarze nie wiedza i nie chca mnie badac itd)

kilka dobrych tygodni temu tez zagladal to w forum jeden uzytkownik i namiwial mnie do badania, sprawdzania gaba itd. Efekt byl taki, ze on po jakims czasie pojechal (zapewne przez nakrecanie sie, bo pisal jak nakrecony) na sor z ogromnym atakiem paniki i pulsem 160.

Ja zauwazylem, ze od kiedy robie na odwrot nerwicy czyli np jak ktos szukaj przyczyn to ja juz automatycznie mysle "stary bez przesady mialem depresje i nerwice i to ona rozwalila moje hormony", to wtedy nie czuje rzadnych negatywnych emocji, po prostu te komentarze jak chmury przelatuja przez moja glowe. Robie na odwrot bo wiem jak dziala nerwica, rekacją nerwicowca byloby drazenie tych tematow w nieskonczonosc.

Ja wybralem takie wyjscie z nerwicy i depresji i narazie trzymam sie tego tego bardoz bardzo dobrze. I mimo tego ze mam niski testo , inne wyniki zaburzone na codzien jestem juz pogodnym i pewnym siebie facetem (jak kiedys) i nie meczy mnie juz lęk i depresja.

no ale tu nikt nikogo nie namawia do iniekcji przecież.Moje zdanie jest taki.To nie depresja powoduje niski poziom testosteronu,a to niski poziom testosteronu powoduje depresję.Jeżeli jest przyczyną sam w sobie.