WYJŚĆ Z CIĘŻKIEJ NERWICY I DEPRESJI: MÓJ DZIENNIK

...

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Juz mysle jak zdrowy czlowiek, tak wiec zauwazylem, ze odpisuje niektorym na pytania jak zdrowy, troche zapominajac, ze Ci co zdrowi nie są mysla zupelnie inaczej.

Do kolegi co siediz sam w akademiku. Cos wpedzilo Cie w stany depresyjne, albo cos nadal wpedza. Moze to byc to, ze siedizsz sam zdala od ludzi, ale to tez nie musi byc to. Mogles wejsc w depresje, a teraz kazda sytuacja ktora jest negatywna (jak np dla Ciebie siedzenie w akademiku) moze podpowiadac (moze dobrze ale moze tez blednie), ze to to powoduje twoja depresje. Dlatego wazne jest dojscie co moze ja powodowac, albo co ja kieds spowodowalo aby nie popelniac tych samych bledowi zaczac z tego wychodzic. Oczywiscie ja polece do wszytskich filmikow i zasad terapii poznawczo-behawioralnej ogarniecie diety (masz duzo wysilku, MMA itd - czy jesz wystarczajaco duzo i dobrze) bo u mnie to jets poprostu juz FAKT a nie wkrecanie, FAKT ze wieksza ilosc kalorii pomogla mi wyjsc z ciezkich stanów.

Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - Lance Armstrong
http://www.sfd.pl/kris4real_/,_VE_GOT_DA_POWER_-_NATURAL_POWER__ALTERNATYWNA_DROGA_ATAKUJE_-t434668.html
TRENING HST: http://www.sfd.pl/HST_-_Reaktywacja-t507030.html
DIETA: http://www.sfd.pl/DIETA__NIEZBĘDNY_ELEMENT_ZDOBYWANIA_SIŁY_ORAZ_MASY_MIESNIOWEJ-t507414.html

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Zapomnialem, ze minely wlasnie 2 lata jak zlapala mnie depresja i nerwica. Przez pierwszy rok mialem bodajze 5 nawrotow, czyli juz sie wygrzebywalem a to jak nadszedl jakis wiekszy stres spadalem w doł jeszcze nizej. Pozniej po roku mialem wielką depresje i nerwice, zadne leki nie pomagaly tak jak pomagac mialy, mijalo poltora roku i jak pisalem wczesniej ogladalem ROCKIEGO (i caly czas mialem w glowie Minnesota experiment) i Rocky wzial do domu psa z ala depresja i powiedzial cos ala "poje, to pospi, wyjdize do ludzi i bedzie jak nowy" (wiem pisalem to wiele razy ake dla mnie to moment przelomowy). Po tym filmie powiedzialem zonie: mam jesc nawet jak mi sie nie chce, masz mi wpychac i sam bede wpychal. I tak po miesiacu spalem troche lepiej, po 2-3 kupilem rower zaczalem jezdzic do pracy, spalem coraz lepiej i po kiulku mieisacach czulem ze nerwica i depresja odchodza, albo chociaz leki dzialaja. Obecnie biore ich bardzo malo (cos jak 0,25 gram kreatyny dziennie :D) i bede je odstawiał powoli.

Teraz tez moge spokojnie pracowac nad soba, nad swoimi slabosciami, obawami, stresoarmi korzystajac z zalecen terapii poznawczo-behawioralnej. To bez watpienia pozwoli mi lepiej radzic sobie z problemami dnia codziennego, lepiej fukcjonowac wsrod d****i (bo niestety kazdy takich w swoim zyciu spotyka), od niektorych ludzi sie odlaczyc, w niekre rzeczy sie nie angazowac itd. Po prostu warto zyc swiadomie i miec dystans do wielu zeczy. Zawsze mialem dystans ale nie do wygladu i silowni, a to tez zle, bo przeciez mozna miec wiecej tluszczu niz 8%-10%, a i tak cieszyc sie zyciem.

Sam jestem ciekawy jak to bedzie po kompletnym odstawieniu leków, ale jak zawsze pisalem czas zycie pokaze......

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2019-09-06 13:36:00

Zmieniony przez - kris4real w dniu 9/6/2019 7:01:27 PM

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Ramie z rana 46,5, a pas bez zmian. W tym tyg 2xrower po 30km i jeden porządny FWB bez nóg. Dzis przeprowadzka i duzo noszenia, takze zaliczam to jako trening

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Ku mojemu zdziiwnieniu zadzwonil do mnie lekarz, którego pozegnalem rok temu. Mialem przy nim 5 nawrotów i caly czas dodawał mi lekow, wieksze dawki i wieksze ilosci, ktore, jak ktos czytal dziennik, to wie, ze nie za duzo pomagaly. W 1 okresie bralem chyba 4 rozne lekki bez poprawy. Jak dzis dowiedzial sie jakie biore dawki i ze odszedlem od starych lekow, to chyba troche nie mogl uwierzyc, bo powiedział, ze takie dawki, to bardzo malo.

No ale zadzwonil, pewno byl ciekawy, czy zyje, czy cos sobie zrobilem itd, a tu taka niespodzianka. Powiedzialem mu, ze jestem przekonany ze pmogla mi wieksza ilsoc kalorii, na co odpowiedzial, tak na 1 miejscu jedzenie, 2 to srodowisko i 3 genetyka. Szkoda, ze tak nie mowil jak do niego chodzilem.

Szczerze powiem, ze od kiedy nowy lekarz zaczął tez mnie sluchac i dal mi wolna reke z ze zmniejszanem lekow, to zalatwiam je sobie od lekarza rodzinnego. Po co mam placic 150zł za wizyte i wypisanie recepty. Powoli zmniejszam sobie dawki i narazie wszystko idzie ku dobremu. Oczywiscie nikomu tego nie polecam, bo nie wiem jak ktos zareaguje na takie rzeczy. Ja jednak bylem tak gleboko w czarnej dziurze, ze bylo mi wszytsko jedno i podjalem takie ryzyko.

A na zdjeciu ze scierniska zrobilo sie moze nie San Francisko, ale widac, ze na nastepne lato trawa bedzie na 5 :) Jestem z siebie dumny bo caly wielki ogrodek "przeoralem sam, wyrownalem sam i sam tez posialem". Ale traktowalem to jako trening

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Kolejny tydzień zakończony. Samopoczucie normalne, z treningow było 2xFBW bez nóg, raz 30km do pracy rowerem. Jutro do pracy rowerem. Ide poczytać książkę i o 21.45 do spania

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Jak pisalem oprocz tego ze jem wiecej i nie ogladam XXX to stosuje sie do zasad terapii pozawczo behawioralnej (z ksiazek ktore przeczytalem). Na pewno zasady terapii pomagaja pokonywac obway itd, jedzenie pomoglo mi wyjsc z ciezkich stanow, stanac na nogi I MOIM ZDANIEM NA 100%WYJSC Z BAGNA , ale do tego wszystkiego pisalem juz kilka razy o epigenetyce, ktora mowi, ze warto spojrzec na swoja rodzine i przodkow do 2-3 pokolen wstecz aby zobaczyc czego sie boja, gdzie sie stresuja/stresowali(to jest udowodnione, to akurat nie pseudofizyka i czasry mary)

Ja w swojej rodzinie odkrylem, ze prawie wszyscy ze strony mamy stresuja sie bardzo gdy sa glodni. Osobnicy ze strony ojca moga nie jesc i ich to nie stresuje, po prostu sa glodni, ale nie biegna na obiad, nie wkurzaja sie do potegi którejś jak to jest u rodziny ze strony mamy. Ale do czego zmierzam. Moj syn ostanie czasy po przedszkolu ciagle plakal, zanosil sie, nikt nie wiedzial o co chodzi, trwalo to dlugo. Zona wiadomo moze cos sie dzieje w przedszkolu, dziadkowie pytali czemu placze, ja oczwiscie w glowie moje przejscia i zaraz myslalem moze ma zaburzenia lękowe bala bla. No ale przeanalizowalm siebie i rodzine i mowie moze on jak jest glodny bo w domu je za 3, moze mu daja za malo. No i jak po przedszkolu zaczal dostawac po przyjsciu do domu odrazu kolejny obiad, to inny czlowiek (jak ja), chce biegac, bawic sie, mowi ze przedszkole ok, na glodnego nie pasowalo mu wszystko. Podobno chodiz w terapii aby znalezc przyczyne swojej depresji. Czy ja wlasnie swoja znalazlem, czas pokarze :)

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2019-09-19 15:58:47

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Tydzien treningow zakończony, 1x porządny FBW i 2x30 km do pracy na rowerze. Dzis czeka mnie jescze znoszenie gruzu z 4 piętra bo poprosił mnie kolega o pomoc. Ćwiczę juz nieprzerwanie około pół roku, samopoczucie w tym tygodniu bardzo dobre

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Waga z rana 117kg, powoli mysle o redukowaniu bardzo powolnym, ale to jak kompletnie wywalę lek, kt tluczy, jestem juz na możliwie najniższej dawce jaka moze byc

...

kris4real

Ekspert

Szacuny 711 Napisanych postów 4351 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 57865

Jescze niedawno było nierówne ściernisko

...

Jacob2904

Ekspert

Szacuny 3429 Napisanych postów 9308 Wiek 4 lata Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 93089

Co do epigenetyki to racja.

Co do pracy to - Praca na świeżym powietrzu albo na siłowni też mi pomaga. Pamiętam miałem dość ciężki okres na początku studiów - dużo nauki, mało kasy, sporo stresu, kiepskie warunki mieszkaniowe. Wtedy też chodziłem na sekcję trójboju siłowego, sporo fajnych ziomków tam było, a jak człowiek trochę pocisnął na ławce to i trochę się odstresował i potem lepiej spał jak był bardziej zmęczony.

Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 9/22/2019 4:12:06 PM

Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat