Też nie przepadam za jesienią. Zdecydowanie wolę wiosnę i lato. Znów rano trzeba wstawać po ciemku, do pracy po ciemku, po pracy po ciemku. Lipa po całości.
Ale nic, zaraz siłka więc i humor od razu się poprawi. Dzisiaj barki i bicek z trickiem lekko. Będzie pompa, będzie zabawa. Czekam tylko na Żonkę i jazda.
Miłego dnia Natan i spokojnej pracy!!!
Zmieniony przez - skint73 w dniu 2019-09-06 09:09:57