Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777743
No to po plecach widać, że można by było co nieco przyciąć bo widać, że bf jest na sensownym poziomie i warto by było co nieco nad nim popracować, ale początek jest dobry zobaczymy jak to będzie wyglądać z czasem bo sam jestem ciekawy do jakiego poziomu bf zejdziesz. Co do jedzenie to Banan wrzuca na prawdę fajne jedzenie i czasem fajne patenty można sobie zaczerpnąć ja od lat korzystam z szejka z płatków owsianych z wheyem. Jak mam mało czasu na posiłek to sprawdza się idealnie, a mogę sporo w takim szejku mieścić.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Pull
Negatywy podchwyt 6x3
Ściąganie podchwytem 4x8 63
Wiosło 4x8 32 drop 20 do upadku
Facepull 4x10 27
Uginanie podudzi 4x8 74
Modlitewnik 4x10 21
Allachy 4x12 64
Z racji ze to ostatnie treningi w tym cyklu zaczynam sobie kombinować z dropsetami na koniec niektórych serii z wolnymi ciężarami.... Przynamniej fajnie się napompuje:)
Od następnego tygodnia nowy plan prawdopodobnie typowy split, z nowości dochodzi 4 dzień ćwiczeń.... Zawsze robiłem 3 ale teraz mam opcje na kolejny... Na razie robię próbę do połowy Listopada i zobaczymy czy dam radę pociągnąć 4 czy jednak zostaną 3 :)
Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-08-29 14:31:17
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
Więc wskakuje na 4 dni , poniżej 2 pierwsze treningni z nowej serii:
Klatka,Bary
WL 4x6 65 +
WL hantle 4x6 27,5
Rozpiętki skos 4x10 10
Wyciskanie skos smith 4x10 15 na stronę
Wyciskanie na Barki 4x6 15+
Wznosy na bok 4x10 8
Arnoldy 4x10 10+
25 min cardio
Nogi
Przysiad 4x6 - 67,5+
Wykroki 4x10 - 10
Suwnica 4x10 - 150 +
Uginanie 4x8 74
Martwy na prostych 4x10 60 +
Wznosy w staniu 4x15 - 15 na stronę
20 min cardio
Odczucia fajne, zakwasy itp:) czuje że znalazłem sobie właśnie swój way - 4 dniowy split:) ćwiczy mi się na prawdę fajnie... myślałem jeszcze żeby dołożyć jeszcze jeden dzień do 5 ale chyba tyle wystarczy... Dobrze się zregeneruję przynamniej....
Kaloryka też poszła w dół 2700kacl liniowo w każdy dzień....
Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-09-03 15:01:45
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777743
Musisz mieć świadomość, że każdorazowa zmiana planu treningowego daje to fajne uczucie, że wszystko jest na swoim miejscu, ale z czasem i ten trening się znudzi, ale co fajne to właśnie te nowe bodźce taka ekscytacja przed każdym treningiem i to jest na prawdę fajne uczucie. Ja sam lubię zmieniać nieco plan co jakie 6 tygodni. A jaki masz podział w skali tygodnia na tym nowym planie treningowym każdą partię będziesz trenował raz w tygodniu? Cztery treningi są takim optymalnym rozwiązaniem na 5 dni już regeneracja musi hulać.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
rion10
Musisz mieć świadomość, że każdorazowa zmiana planu treningowego daje to fajne uczucie, że wszystko jest na swoim miejscu, ale z czasem i ten trening się znudzi, ale co fajne to właśnie te nowe bodźce taka ekscytacja przed każdym treningiem i to jest na prawdę fajne uczucie. Ja sam lubię zmieniać nieco plan co jakie 6 tygodni.
A jaki masz podział w skali tygodnia na tym nowym planie treningowym każdą partię będziesz trenował raz w tygodniu?
Cztery treningi są takim optymalnym rozwiązaniem na 5 dni już regeneracja musi hulać.
Objętość jest dość duża ale ja chyba tego potrzebuje... Ćwiczę Pon,wt, przerwa, czw, pt, cały weekend przerwa....
Ja do 8 tygodni jestem w stanie cieszyć się planem....:) potem przychodzi znużenie.... I ten plan też jest tak zaplanowany do końca października... Jak się urodzi młody zobacze czy dam radę dalej 4 dni czy zejdę do 3....
5 dni kusi ale nie wie czy to juz nie za dużo.... Po wczorajszych nogach nie jestem w stanie chodzić normalnie.....
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777743
5 dni jest świetną opcją i można się na prawdę treningiem pobawić i zagłębić w zabawę z detalami sylwetki, ale już sen, jedzenie i regeneracja musi być na top poziomie. Ja dawałem radę z 5 dniowym treningiem jak jeszcze nie miałem dzieci, później już ta regeneracja już nie hula jak trzeba bo jest więcej obowiązków, sen nie taki regularny więc to się odczuwa ale 4 treningi są optymalne. Super opcja jest trening 2 razy dziennie ale nie każdy może tak trenować.
Podział masz fajny bo grzbiet i nogi mają osobny dzień.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
65
Napisanych postów
665
Wiek
36 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
29140
rion10
5 dni jest świetną opcją i można się na prawdę treningiem pobawić i zagłębić w zabawę z detalami sylwetki, ale już sen, jedzenie i regeneracja musi być na top poziomie. Ja dawałem radę z 5 dniowym treningiem jak jeszcze nie miałem dzieci, później już ta regeneracja już nie hula jak trzeba bo jest więcej obowiązków, sen nie taki regularny więc to się odczuwa ale 4 treningi są optymalne. Super opcja jest trening 2 razy dziennie ale nie każdy może tak trenować.
Podział masz fajny bo grzbiet i nogi mają osobny dzień.
2 razy dziennie można ćwiczyć jak nie masz rodziny i masz prace 8-16.... nie ma innej opcji.... Weź z dwójką dzieci trenuj 2 razy.... no chance....
te 4 dni juz czuję że dadzą ładnie w kość.... 5 dni tak jak mówię kuszą bo póki zmieniam pracę to mam dość dużo wolnego i mogę od 8 sobie spokojnie cwiczyć itp... ale w moim przypadku redukcyjnym mysle ze najpierw musi zejsc bf a potem bede sie bawił w lepsza separację itp... z drugiej strony nie wychodzę na scene i robię to tylko i wyłącznie dla siebie... I zachodzi pytanie egsystencjalne czy na prawdę warto az tak cisnąć czy raczej ładnie harmonijnie rozbudować sylwetkę i trzymać BF na ludzkim poziomie.... Bo nie zamierzam schodzić poniżej 10% nie ma takiej potrzeby w moim przypadku....
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6516
Napisanych postów
62312
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777743
Ja zrobiłem w swoim życiu może ze 3-4 mikrocykle z treningiem 2 razy dziennie mega rzecz, jak się ma odpowiednią michę i czas na treningi to jest świetna opcja ale faktycznie trzeba pod to podporządkować sporo rzeczy. Teraz przy dwójce dzieci to jest tak optymalnie 3-4 dni w tygodniu bo jak dam więcej to już czuję, że regeneracja tak nie działa jak należy. Ale właśnie ten balans trzeba znaleźć i nie szaleć za bardzo ważne żeby się sprawdzał plan i dawał satysfakcję a nie eksploatował za bardzo, bo też nie chodzi o to żeby chodzić wiecznie zmęczonym.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!