[BLOG] Moja kręta droga do bycia dzikiem :)

Taki cheat to lekko wpłynie na podładowanie akumulatorów ale jakoś znacznie na podbicie wagi to nie wpłynie ważne, że psychika trochę odpoczęła od trudów redukcji.
Ale hamburger z muffinkami wygląda zacnie i na prawdę musiał być dobry, ja ostatnio robiłem takie hamburgery ale poleciałem trochę z chilli i była bieda żeby dokończyć bo trochę paliło za bardzo
Ale jak cheat wszedł jak należy to najważniejsze.

Dobrze, że w podstawowych ćwiczeniach jeszcze ciężar dokładasz to jest najważniejsze, że idzie.

Burger zayebiście wygląda Nie mogę patrzeć na takie jedzonko bo zaraz głodny jestem Ja jutro mam urlop w pracy, więc pewnie coś pokombinuję z miską, trzeba urozmaicić Dokładaj powoli, a progres będzie znacznie efektywniejszy


Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-09-17 21:07:12

Wczoraj nogi

Przysiad 4x6 - 72,5+
Wykroki 4x10 - 10
Suwnica 4x10 - 160
Uginanie 4x8 75
Wyprosty 4x12 bez ciezaru
Łydki w staniu 4x15 15


Dzisiaj :
Biceps, Triceps,

Francuz + Uginanie sztangi stojąc 4x8 - 28+27,5

Prostowanie z lina + uginanie z supinacją 4x10 - 18,5+ 10 - musiałem trochę dac luzu na linie bo cos nie mogłem dobrze dopiąć trica.... ale w następnym powiększe:)

California press + ugianie młotkowo 4x10 30+10

Ogólnie wielkiego progresu nie ma ale cos tam czuje ze idzie do przodu, wiec nie jest źle.... mam ciąga na siłkę:)
Ogólnie 4 dniowy split to chyba mój system bardzo mi pasuje....



Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-09-19 18:30:19

Biceps, Triceps, obwody

Francuz + Uginanie sztangi stojąc 4x8 - 28++27,5

Prostowanie z lina + uginanie z supinacją 4x10 - 18,5++ 10

California press + ugianie młotkowo 4x10 30+10


Plecy, brzuch, Obwody

Martwy 4x6 105+
Wiosło sztanga 4x8 52,5+
Wiosło hantla 4x10 30
Ściaganie szeroko 4x10 47,5 +
Face pull 4x12 23

Allachy + Wznosy nóg 4x15 54

Jeszcze jakoś idze:)

Siłka Plan

Klatka,Bary

WL 4x6 72,4+
WL hantle 4x6 27,5
Rozpiętki skos 4x10 10
Wyciskanie skos smith 4x10 16 na stronę
Wyciskanie na Barki 4x6 15
Wznosy na bok 4x10 8
Arnoldy 4x10 10


Nogi

Przysiad 4x6 - 75 +
Wykroki 4x10 - 10
Suwnica 4x10 - 160
Uginanie 4x8 75 -2,5
Wyprosty 4x12 5kg+
Łydki w staniu 4x15 17,5

Główne boje idą więc jest nieźle, czuję jeszcze sporo siły na dokładanie :) Dietę trzymam :) Dzisiaj nowa zajawka krewetki, mleko kokosowe , curry... Na prawde fajne jedzienie z tego wyszlo :) Mimo jedzenie chleba tostowego co jakiś czas, picia coli zero waga spada:) cheat raz w tygodniu nie za duży....:)






Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-09-24 17:17:19

Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-09-24 17:25:36

Jak jest bilans ujemny to będziesz chudł regularnie bo jednak innej możliwości być nie powinno choć czasem skutecznie spowalnia efekty odchudzania sam dobór produktów w diecie, ale najważniejsze jest to, że czujesz zapas w dokładaniu obciążenia na treningach i masa leci to wrecz bym powiedział, że to idealna sytuacja na redukcji.

Chleb tostowy nie jest tak zły od czasu do czasu do tego jakaś szyneczka porządna i serek i jest tościk idealny.
Ale do coli zero się chyba nigdy nie przekonam jak już piję to z cukrem.

Ja nie mogę wrócić natomiast do Coli normalnej za słodka... Dzisiaj słaba miska za dużo przetworzonego, trochę za duzo tostów za mało wartościowego żarcia ale cóż brak czasu zrobił swoje... Co prawda mieszczę się w makro i kaloriach ale wartość żarcia słaba.... natomiast znalazłem lody proteinowe:) co sprawiło mi niezwykłą radość... cóż jutro bardziej przystrzymam michę...:) bilans cały czas ujemy:)

Ja nie mogę się przestawić do posmaku słodzika może jak by częściej wjeżdżała taka cola do menu to bym się przestawił, ale ja rzadko ogólnie pije napoje gazowane więc nie przejmuję się jak od czasu do czasu wiedzie zwykła pepsi. Choć jak producent zapewnia smak bez względu na rodzaj się nie zmienia
Lody proteinowe z tego co kojarzę takie do samodzielnego przygotowania w domu ma w ofercie sklep sfd i kiedyś robiłęm i były całkiem smaczne natomiast ja mam teraz fazę na lody Lion i jakoś częściej ostatnio wjeżdżają.

U nas jest linia Chifes produkują wszystko z podwyższoną ilością białka....
4 dniowy split zdecydowanie mój sposób ćwiczenia:) zaczyna się coś fajnie zarysowywać, brzuch schodzi, widać łezkę na nodze w dobrym świetle:)
Dzisiaj wychodne , znajomi zapraszają więc żal nie skorzystać:) zachowałem na tą okoliczność 1000 kacl:) Jako że alko nie piję powinienem się zmieścić:)
Dzisiaj plecy, trochę prostowniki dają się we znać ale nie przeszkadza to w powiększaniu w martwym:)

Poniżej wczorajszy i dzisiejszy trening....

iceps, Triceps

Francuz + Uginanie sztangi stojąc 4x8 - 30+27,5+

Prostowanie z lina + uginanie z supinacją 4x10 - 20+10+

California press + ugianie młotkowo 4x10 30+10


Plecy, brzuch, Obwody

Martwy 4x6 107,5+ - czuję ze moge jeszcze tak ze 20 kg - chciuałbym dojść do 130 następny rok 160-180....
Wiosło sztanga 4x8 55+
Wiosło hantla 4x10 30
Ściaganie szeroko 4x10 50
Face pull 4x12 23


Podrażnie was też moją szamą:)





Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-09-27 19:00:06

No szamka prezentuje się całkiem fajnie, ale u mnie dziś dwa posiłki były na wypasie choć w resrauracji bo miałem dwa obiady służbowe. Na jednym wjechały placki po wegiersku z mega smacznym gulaszem wołowym, a na drugim posiłku żeberka pieczone w Jeffs. Jeśli nie byłeś w Jefs to polecam bo zarówno pod względem wystroju wnętrza takiego amerykańskiego, po jedzenie na prawdę smaczne. Co prawda nie jest tanio i jest ich tylko kilka restauracji w Polsce ale jak byś miał okazję to polecam podobnie jak Bierhalle