[Dziennik treningowy] Lucy-Bella

Czwartek 25.04

Wczoraj jakis ciężki dzień z jedzeniem. Nie dojadałam niestety dosc sporo. Wpychanie w siebie powodowało odruch wymiotny. Ja nie wiem co to ma być Może za małe przerwy miedzy posiłkami?




















Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-04-26 12:06:19

moze po prostu organizm poczul nieco ciepla i sie buntuje z apetytem:)

Ja w domu mam znośnie wiec az tak sie nie męcze z ciepłem. Jedynie na spacerach ale to jak ide na kijach szybko w pełnym słońcu. Dzis tez wchodzi wszystko az płakac sie chce. Musze isc wmusic w siebie do konca drugie śniadania a gdzie obiad... Chyba ze jakies ciezkie kobiece dni nadchodzą bo róznie to znosze ...bywało ze na wymioty sie miałam

może zrób sobie jakiś koktajl? idzie wtedy upchać dużo kcal

jw moze blendowane bedzie lepiej wchodzilo

albo omleta na słodko/słono? wtedy też można dużo zdziałać iteż jako sosik zblendowane tegesy i tentegi mozliwości jest sporo, nie tylko mięso i ryż

Owoce mam jesc tylko z rana wiec w południe odpada. Nie mam naprawde pomysłu. Warzyw nie wliczam ale mam jesc z rozsądkiem wiec wszystko musi mi pasowac w rozpiske hehe.

Z omletem przekrocze tłuszcze jedynie na kolacje

omlet mozesz zrobić z białek , jak dodasz troche zblendowanych truskawek czy innych z rodziny jagodowych nic sie nie stanie , nie mówie o dżemie gdzie cukru nawalone i widze na taki sobie pozwoliłaś,, zamiast ryzu spróbuj makaron , ziemniaki z piekarnika bataty , obojetnie co , ja robiłem kiedyś placki ryzowo kurczakowe wszystko zmielone jajko i na patelnie wchodza szybko

Dżemy mam bez cukru. Chyba ze gdzies źle zaznaczyłam w rozpisce ale nigdy z cukrem nie biore....no chyba ze chodzi Ci o cukier z owocu

Makaron miałam wczoraj i dzis i tez ciezko zjesc było. Jutro moze zrobie ziemniaki. Zrobiłam tez sobie spód orkiszowy z dodatkami i zapiekłam jak pizze.

Ja na takie wielkie zakupy jade rzadko bo ja nie mam sklepu w okolicy. Lece do dino lub biedronki co kilka dni i jak dostane cokolwiek to fajnie ale nie zawsze mam w czym wybierac zwłaszcza w tym co lubie. Może to poprostu jakis gorszy okres mam albo nerwy ...dzis jechałam z dzieciakiem do lekarza i jak na złosc jeszcze auto sie mężowi zagotowało ups



Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-04-26 21:08:22

Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-04-26 21:11:27