[Dziennik treningowy] Lucy-Bella

Dziś u mnie mały postęp z jedzeniem . Nie bolał mnie w końcu aż żołądek. Odstawiłam na start chleb i spróbuje z nim pojutrze. Udało mi sie prawie wszystko zjeść, najgorzej było z ostatnim posiłkiem czyli kolacją. Wtedy czułam że żołądek nie da rady i ciut zostawiłam .


śniadanie


Obiad


Zawieruszona fotka z kijków z wczoraj. Czyli powrót do domu.


Rozpiska po modyfikacji






Zmieniony przez - LUCY-BELLA w dniu 2019-03-22 00:38:32

elegancko

Te pity w tortilli co są na śniadaniu to kupne czy sama robisz ?

sama robi

Tortille są z tej mąki orkiszowej? To między nimi a chlebem dla żołądka za wielkiej różnicy nie powinno być...
Chyba ze chleb masz żytni na zakwasie - nie wszyscy tolerują zakwas...





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-03-22 13:30:07

BPL-G

Te pity w tortilli co są na śniadaniu to kupne czy sama robisz ?

Nie widać że są pokraczno- brzydkie ? Haha. Sama sama, tak jak pisze mąka ,olej kokosowy no i woda plus troche soli.

LUCY-BELLA

BPL-G

Te pity w tortilli co są na śniadaniu to kupne czy sama robisz ?

Nie widać że są pokraczno- brzydkie ? Haha. Sama sama, tak jak pisze mąka ,olej kokosowy no i woda plus troche soli.

nie widać , moje kupne podobnie wyglądają
jak to nie problem proszę o opisanie jak dokładnie je zrobić i jakie ilości

Paatik

Tortille są z tej mąki orkiszowej? To między nimi a chlebem dla żołądka za wielkiej różnicy nie powinno być...
Chyba ze chleb masz żytni na zakwasie - nie wszyscy tolerują zakwas...






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-03-22 13:30:07

Chleb na zakwasie chleb . Ale tez ilosciowo wypada go więcej. Te placki orkiszowe za duze nie są, jak rozwałkowałam to wielkosc otwartej dłoni. Spróbuje pózniej z tym chlebem, bo może chodziło o ilosc ,ale okropnie mi ciążyło na żoładku i wczoraj po kolacji juz tez czułam ze za duzo zjadłam.

BPL-G

LUCY-BELLA

BPL-G

Te pity w tortilli co są na śniadaniu to kupne czy sama robisz ?

Nie widać że są pokraczno- brzydkie ? Haha. Sama sama, tak jak pisze mąka ,olej kokosowy no i woda plus troche soli.

nie widać , moje kupne podobnie wyglądają
jak to nie problem proszę o opisanie jak dokładnie je zrobić i jakie ilości

110g mąki orkiszowej , 50g wody gorącej ( leje wrzątek), szczypta soli i ja daje tyle oleju kokosowego ile mi sie mieści w rozpisce. Do moich 3g (reszte oleju z rozpiski daje do podsmazenia kurczaka ). Rozwałkowuje i na suchą patelnie od naleśników i trzymam az sie zarumienią. Jeśc trzeba odrazu bo szybko sie robią chrupiące i cięzko zwinąc. Wychodzi 2x placek wielkości dłoni (babskiej )

No i jak mam na drugie śniadanie to wiadomo porcje podwajam bo przepis jest na jedną. I można ewentulanie ciut mąki z 5g zostawic do podsypania przy wałkowaniu .

LUCY-BELLA

110g mąki orkiszowej , 50g wody gorącej ( leje wrzątek), szczypta soli i ja daje tyle oleju kokosowego ile mi sie mieści w rozpisce. Do moich 3g (reszte oleju z rozpiski daje do podsmazenia kurczaka ).

czyli ta orkiszowa daje rade, ostatnio kobieta próbowała mi zrobić z kokosowej naleśniki to się nie dało tworzył się coś a'la 'glut' i musiała pójść zwykła