Dążenie do lepszej sylwetki str. 74

Swoje zdanie napisałem w Twoim temacie już kilka razy. Nie mam zamiaru się powtarzać. Robisz jak uważasz za słuszne.

no ok

jestem załamana szczerze mówiąc, ale bez obciążen moge pwnie ćwiczyć co ?

Ale czym Ty jesteś załamana? Co robiłaś ostatni miesiąc jak się nie odzywałaś? Byłaś aktywna, chodziłaś na basen? Pilnowałaś michy? Czy kolejny miesiąc tylko jęczysz? Przepraszam za słownictwo, ale tak się bujasz już x czasu....

Dokładnie. Nie odzywasz się msc lub więcej, a potem narzekasz na to samo... I tak w kółko. No ile można komuś tłumaczyć to samo. Mało tego nie stosujesz się do żadnej z tych rad. To czego oczekujesz?

nosek19

jestem załamana szczerze mówiąc, ale bez obciążen moge pwnie ćwiczyć co ?

Ty powinnaś zacząć od pracy nad wadą postawy. Jest mnóstwo ćwiczeń które na siłowni możesz wykonywać - z ciężarem ciała, z gumami oporowymi, niektóre i z obciążeniem. Ale to nie trzeba marudzić tyko systematycznie pracować nad sobą. na temat wad postawy i sposobów pracy nad ich minimalizacją jest mnóstwo świetnych publikacji. Tylko poszukać trzeba i coś wybrać. Zrywy raz na miesiąc nic nie dają.

BYłam dziś na basenie i staram się trzymać michę, jednak faktycznie nie piszę tutaj nic.. Ale faktycznie macie rację..

Co do basenu pół h nawet było męczące dla mnie





Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2019-02-13 14:24:57

Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2019-02-13 14:26:18

No i bardzo dobra decyzja. Teraz tylko konsekwentnie i regularnie być aktywnym.

jutro idę pogadać z trenerem personalnym , 1.03 mam wizytę u drugiego fizjoterapeuty-trenera personalnego. Wydaje na to kasę,ale wolę coś robić niż siedzieć i marudzić. Nawet o miskę mega zadbałam jem ryby, dużo owoców i warzyw.
Ten przestój był związany z nadmiarem pracy, sesją na studiach, brakiem pieniędzy. Tak wiem nie warto się tłumaczyć,ale jak nie masz za co kupić jedzenia to i odechciewa się pisać na sfd.pl o swojej ,, mega,, diecie


Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2019-02-13 15:01:05

Wizyta i fizjo- trenera brzmi jak świetny pomysł. Mam nadzieję że trafisz na kogoś sensownego.

Podejście też jest ważne. Wydaje Ci się że basen to taka lekka aktywnośc a da super treningi do wykonania na basenie. A pływaczki jakie mają sylwetki. ;p tylko można chodzić na basen i się opitalac a można zasuwac. :) No i dieta do ogarnięcia jako podstawa. Bo bez tego ani rusz. Wiesz nie trzeba wydawać kokosów na dietę. Może to nie jest najlepszy przykład ale przychodzi mi jako pierwszy do głowy- dieta natalijki. Można ogarnąć dietę niskim kosztem. Może nie będzie super urozmaicona i super czysta itd. ale makro da się ogarnąć.