Redukcja Natki Pietruszki

Cześć,

Postanowiłam założyć dziennik, aby lepiej śledzić progress i mieć motywację do treningów i do diety.

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: NatkaPietruszki92
WIEK: 26
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 6 miesiecy

****PARAMTERY OBWODÓW************************************* (wymiary do uzupełnienia jutro)

WAGA CIAŁA: 63kg
WZROST: 170cm
OBWÓD RAMIENIA:
OBWÓD ŁYDKI:
OBWÓD UDA:
OBWÓD BIODER:
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA:
OBWÓD TALI
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ:

****CEL*************************************************

CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Moim celem, jest utrata tkanki tłuszczowej. Wagowo chciałabym osiągnąć około 55kg. Oprócz tego poprawa proporcji i rozbudowanie dolnej części ciała ;) Ogólnie zdaje sobie sprawę, że mam bardzo trudną sylwetke, ale spróbuje z nia zrobić co się da. :)

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? tak
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: nie
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
Wszystkie, poprzez moją głupotę. Były to diety niezdrowe: dukana, posty Dąbrowskiej.

****DIETA*************************************************

JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE
Obcecnie staram się trzymać 1700 cal. B 128g/ T 47/ W 190 - IIFYM

Mam zaburzenia odżywiania, dlatego w trakcie tygodnia mam 2 dni, w ktorym ostatniego posiłku nie liczę. Robię to aby mieć jakieś życie prywatne i nie żyć tylko dietą. Dlatego 2 razy w tygodniu, ostatni posiłek pozwalam sobie zjeść w knajpie. Normalnie mam zaplanowane na ostatni posiłek 500cal, ale w praktyce jem pewnie koło 800/900. Wybieram np. sałatkę, makaron z kurczakiem, nie pizze czy hamburgera - po prostu mniej kaloryczne opcje, plus np. 2 gałki lodów. Tak, żeby ten posiłek jednak miał rozsądną ilość kalorii "na oko" np. jak zjadłam sałatkę, to mogę zjeść jeszcze 2 gałki lodów. Natomiast przy makaronie w sosie śmietanowym zadowolę się colą zero .

W całościowym rozrachunku pewnie moje tygodniowe przyjęcie kalorii to będzie koło 1800cal.

CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
wolno chudnę, straciłam juz 7 kg

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK

****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - podaj nazwy ćwiczeń, ilość serii, ilość powtórzeń w seriach, obciążenia w kolejnych seriach



W następnych dniach będę postować ciężar.

wtorek - FBW
czwartek - crossfitness (czasami zajecia Les Mills Body Pump)
sobota - dół
niedziela - góra

Proszę o wszelkie sugestie jesli chodzi o trening.


ZDJĘCIA












Dzięki! :)


Zmieniony przez - NatkaPietruszki92 w dniu 11/15/2018 10:39:07 AM

Albo daj coś miękkiego pod kolana - tego nie wolno robić na twardym podłoży bo przynosi więcej szkód jak pożytku.

Mi się nie podoba Twój cel. Nie zakładaj z góry 55 kg - raczej lustro powinno być wyznacznikiem sukcesu w redukcji a nie sama waga.

Night - nie chciałam od tego zaczynać.
Autorko, mam 173 cm i wiem jak sie wygląda ważąc 56-58kg. Nie widzę przy Twojej budowie 55kg. Kości i skóra??

Ja nie lubię takich celów - ludzie się fixują na cyferki i przestają na siebie obiektywnie patrzeć. I mam jeszcze pytanie od jakiego czasu masz te 1700 kcal??

Ważyłam już 55kg i dobrze sie czułam przy tej wadze, dlatego założyłam, że to bedzie dobry cel. Ale może macie racje, powinnam się skupić bardziej na odbiciu w lustrze.

waga jest mało istotna postaw na rekompozycję, wejdź na zerowy bilans.

nightingal

Ja nie lubię takich celów - ludzie się fixują na cyferki i przestają na siebie obiektywnie patrzeć. I mam jeszcze pytanie od jakiego czasu masz te 1700 kcal??

Próbowałam to trzymać z 3 miesiące już, ale jak powiedziałam, często mi się zdarzały potknięcia. Między innymi ataki obżarstwa 2 tygodniowe, podczas których spożywałam około 4 tys. kalorii. Więc teraz chciałabym zacząć tak na serio, aby w końcu ta redukcja mi się powiodła.

potknięcia wynikają pewnie z tego, że właśnie za mało kcal jesz i albo trzymasz rygor i fisiujesz, albo odpuszczasz zupełnie i zero kontroli nad jedzeniem.

Też tak obstawiam że to za mało kalorii i po jakimś czasie głowa nie wytrzymuje i musi się "nażreć". Daj tych kalorii więcej - nic się złego nie stanie. Jak coś zawsze po jakimś czasie można je przyciąć o troszkę w dół.

uwazam podobnie jak mowia przedmówcy. Kalorii jest raczej za mało, zwiekszyc intensywnosc treningu. Sylwetka nie wyglada jakoś mega zle, docelowo pupa jak się powiększy to z mojego męskiego punktu widzenia fajnie byś wygladała przy wadze 58-60kg (po solidnym okresie ćwiczen z makrocyklami masa/rzezba)

Nie wejde na zerowy bilans, bo po prostu chce byc mniejsza i chce schudnac, nie tylko poprawic sylwetke. Moze faktycznie zastanowie sie dorzuceniem 100 cal, ale w mojej opinii glownie chce przyredukowac.