SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kamilka54 - walczymy z głową!

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25753

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
Dzisiejszy dzień już się kończy, czas na podsumowanie:

Trening: dziś mocniej plecy i nogi, góra jakoś słabiej. Trochę snułam się po siłowni bez powera.

Dieta: B 81,3g T 51g W 181g. Trochę słabo, ale cały dzień w biegu - trening, zakupy, sprzątanie, gotowanie. W sumie kalorii było więcej, bo w czasie gotowania trzeba było próbować :) Niemniej znowu w ostatnim posiłku najwięcej, blisko 700 kcal. Chyba się nie oduczę, tak przyjemnie śpi się z pełnym brzuszkiem :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 164 Wiek 45 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 26117
kamilka54
Dzisiejszy dzień już się kończy, czas na podsumowanie:

Trening: dziś mocniej plecy i nogi, góra jakoś słabiej. Trochę snułam się po siłowni bez powera.

Dieta: B 81,3g T 51g W 181g. Trochę słabo, ale cały dzień w biegu - trening, zakupy, sprzątanie, gotowanie. W sumie kalorii było więcej, bo w czasie gotowania trzeba było próbować :) Niemniej znowu w ostatnim posiłku najwięcej, blisko 700 kcal. Chyba się nie oduczę, tak przyjemnie śpi się z pełnym brzuszkiem :D


na początku będzie ci dziwnie a potem sie przyzwyczaisz do tego uczucia najedzenia sie . ja na redukcji mam ten problem ale ze zjadamy podobne ilości kcl wiec wiem ze to nie jest malo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
Hej,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
Melduję się i ja, fajnie, że zdecydowałaś się na dziennik i kibicuję za większą ilością kcal PatkaMatka też malutko jadła jak tutaj trafiła, dzisiaj dziewczyna pochłania prawie 2000kcal i nie narzeka, co rusz pyta tylko gdzie dokładać
1

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
Dzięki, że jesteście - jak mam poczucie, że ktoś to czyta, to jakoś bardziej chce się pisać :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679847
Pisz pisz - ja też obserwuję.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
To jakieś małe sprawozdanko z weekendu:
Sobota pod znakiem "goście" - dużo latania, z jedzeniem średnio (podskubywanie ze stołu i generalnie nie-fit, bez liczenia kcal). Skończyło się wcinaniem na kolację maminych drożdżówek w towarzystwie odżywki białkowej - kalorie na pewno mocno przekroczone. W sumie dobrze, ale jednak mocno śmieciowo. Niemniej podładowana węglami :)

Niedziela treningowo - było dobrze, ale mocno skatowałam nogi. Zawsze po treningu nóg czuję się średnio. Być może ma to związek z niskim tętnem spoczynkowym, nie wiem. Dalej też dopracowywałam martwe (klasyczne). Zrzuciłam ciężar, bo technika leżała. Poprosiłam o nagranie mnie z boku i niestety po 5-6 powtórzeniu dalej koci grzbiet. Ściągnęłam nawet buty, ale niewiele pomogło. Wydaje mi się, że to kwestia sztangi - na tej siłowni są tylko te strasznie długie, co przy moich 160cm trochę mi przeszkadza. Czy sztangę powinnam jakoś dobierać do wzrostu?
Dieta - lepiej, trochę dojadania po gościach, ale raczej 80/20 zachowane Kalorycznie coś około 1600kcal. Wiem, powinno być więcej, bo nie odzyskam tej miesiączki. Tyle czytam o co najmniej 45kcal/ 1kg FFM, a przełamać się nie mogę. Łapię się na głupim "oszczędzaniu kalorii" - a bo za miesiąc święta, to będzie dużo jedzenia, a bo ostatki, a bo coś tam... I tak kuźwa od lutego.


Zmieniony przez - kamilka54 w dniu 2018-11-05 14:02:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
ile tych kalorii zjesz w święta, że 2 miesiące wcześniej musisz je "oszczędzać"? masz tak niedożywiony organizm, że podniesie kcal wyjdzie Ci tylko na + i wątpię czy zauważysz jakieś zmiany w sylwetce przy 1800 nawet.
ja mam 163cm wzrostu i sztanga mi w niczym nie przeszkadza, może spróbuj nagrać i wrzucić nam filmik?

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1 Wiek 31 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 211
Nene87
ile tych kalorii zjesz w święta, że 2 miesiące wcześniej musisz je "oszczędzać"? masz tak niedożywiony organizm, że podniesie kcal wyjdzie Ci tylko na + i wątpię czy zauważysz jakieś zmiany w sylwetce przy 1800 nawet.
ja mam 163cm wzrostu i sztanga mi w niczym nie przeszkadza, może spróbuj nagrać i wrzucić nam filmik?


Taaak, wiem... Ale w święta naprawdę sobie nie żałuję i zasładzam się maminymi ciastami do oporu... :)
A jaką długość ma sztanga, na której robisz martwe? Bo tamta to pewnie ponad 180cm... I dość ciężka jest sama w sobie.

1800kcal mam ustawione, chociaż zjadać powinnam znacznie więcej, biorąc pod uwagę moją wysoką aktywność i brak miesiączki... Licząc na podstawie różnych źródeł, przynajmniej do powrotu miesiączki powinnam jeść w okolicach 2500 kcal. Żeby odbudować straty i żeby organizm poczuł się komfortowo. I potem bez zjazdu znowu na 1200kcal, tylko wrócić stopniowo do 1800 - 2000 kcal.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
Standardowa długa sztanga, chyba 220cm sporo wyższa ode mnie, waży 20kg
no to dziewczyno jedz i sobie nie żałuj tych 2000kcal nawet jak podjesz w święta to i tak nic nie zmieni jak cały rok głodujesz.

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Martwy ciąg na prostych nogach. Zwiększanie cięzaru. Ilość powtórzeń w serii.

Następny temat

Redukcja przy rozwalonym metabolizmie

WHEY premium