Inez Gorońska - Mistrzyni Polski Bikini Fitness 164cm

Znając Twoje ambicje, to te "bez szału" i tak robi szał

Uwierz mi że nie... :P

Hmmm...

No i w końcu dobra decyzja!

23.10.2018
Dzisiaj odpaliłam trening góry zaległy z zeszłego tygodnia. Jutro cisnę planowo nogi.

DIETA:
1. Płatki owsiane 50g, maliny 180g, kaki 100g, 2 batoniki "kinderki"
2. Ryż 50g, jabłko 150g, dorsz 100g, warzywa gotowane 100g, cynamon
3. Pieczywo (bułka "Twist") 150g, 2 jajka, pomidor 50g, wędlina 30g, ketchup 60% mniej kcal 30g
4. Makaron pszenny 70g, truskawki 100g, mini kiwi 100g, twaróg chudy 125g, cynamon, czekolada gorzka 85% 10g
Mleko do kawy 1,5% bez laktozy 200 ml

TRENING:
1. Trap 3 raise 3 x 12 powt. Hantle 4kg /4/4/4
2. Chin up na maszynie z odciążeniem 6x 5 powt. Z gumą
3. Military press 4 x 8 powt. rozgrzewkowa na 25 kg na 10 powt. --- > 25/25/25/25 (skupiłam się na technice… aby nie odrywać nóg od ziemi, ani ich nie uginać)
4.Barbell bent over row 4 x 8 powt. pierwszą serie zrobiłam 30 kg na 10 powt. z przytrzymaniem. (i to samo jako dodatkową serie na koniec) robocze -- > 60/60/60/60
5. Dumbbell flies 5 x 10 hantle 7,5/9/9/9/9/wolno z dopięciem
6. Dumbbell cuban rotation 4 x 10 powt. Hantel 4 kg /4/4/4

Po treningu kardio - 45' marszu w terenie






Zmieniony przez - Inezz96 w dniu 2018-10-23 22:17:39

Zmieniony przez - Inezz96 w dniu 2018-10-23 22:18:22

24.10.2018
Trening całkiem ok, waga cały czas ta sama... czyli 60,5 - 61 kg
Czuje się bardzo dobrze. I fizycznie i psychicznie.. Jelita też ok.
Zakwasy mam caaaały czas a to klatka, plecy, biceps, dupsko - nie oszczędzam się specjalnie
Aktywność w ciągu dnia myśle że nie jest najgorsza.
Jutro ostatni planowy trening w tym tyg i nad ranem w piątek wyjazd do Pragi.

DIETA:
1. Płatki owsiane 50g, odżywka białkowa 15g, maliny 200g, masło orzechowe 20g
2. Ryż risotto 65g, cynamon, dorsz 100g, warzywa gotowane 100g
3. To samo co w 1
4. Ziemniaki 300g, krewetki 125g, warzywa gotowane 150g, kalarepa 100g, kukurydza 80g, gorzka czekolada 10g
Mleko 1,5% bez laktozy 220 ml

TRENING:
1. Back extension 4 x 10 powt. (pierwsza seria 12 powt. na rozgrzewkę 10 kg) następnie -- > 15 kg/15/15/15
2. Sumo deadlift 4 x 8 powt. 60 kg (na rozgrzewkę na 10 powt.) docelowe — > 70/75/77,5/77,5
3. Walking lunges 4 x 20 powt. (worek) 10 kg/10/10/10
4. Hipthrust 4 x 10 powt. na rozgrzewkę 80 kg --- > 100/100/100/90
5. Barbell biceps curl 4 x 10 powt. Sztanga 15 kg
6. Pallof press 6 x 8 powt. (z wyciągu 5 kg)
Po treningu 45' szybkiego marszu

I co, znów impreza?! Będziesz smażyć się w piekle...!

OSzzzz... Aktywność przynajmniej będę miała wysoką :D

25.10.2018
Na szybko dziś, bo późna pora.

DIETA:
1. Płatki owsiane 50g, maliny 200g, kaki 80g, 2 batoniki "kinderki"
2. Ryż 50g, kaki 100g, krewetki 125g, warzywa gotowane 100g,
3. Pieczywo (bułka "Twist") 150g, 2 jajka, wędlina 30g, ketchup 60% mniej kcal 30g
4. Makaron pszenny i razowy (mieszany) 70g, truskawki 100g, kaki 50g, twaróg chudy 125g, masło orzechowe 10g
Mleko do kawy 1,5% bez laktozy 200 ml

TRENING:
1. Cable external rotation (z gumą) 3x12 powt.
2. One hand push press 5x10 hantel 10 kg rozgrzewkę 12/12/12/12
3. Bent over dumbbell row 4x8 na rozgrzewkę 17,5 kg na 10 powt. --- > 20/22/22/22/ kg
4. Incline dumbbell bench press 4x8 12,5/15/15/15/
5. Wide grip lat pulldown 4x10 pierwsze wstępna 25 kg 35/35/35/35 (zdecydowanie wolniej)
6. Side lateral raise 3x10 7/7/7 + jedna dodatkowo 5-tkami
7. Face pull 3x 12 powt. 25/25/25

45' marszu tak jak codzień
Aktywność dzisiaj --- > 20 tys. kroków. Jestem w lekkim w szoku, bo nie biegam od kilku dni, tylko maszeruje... nie mam przemęczonych nóg, czuje się świetnie, a aktywność i tak nie jest najgorsza





Zmieniony przez - Inezz96 w dniu 2018-10-26 00:18:19

26.10.2018
Mało snu.. bo o 4 wyjazd do Pragi. Aktywność nie najgorsza bo 8h ponad w autokarze, a kroków zrobiłam dziś 23 tys. Za to było jedzone.
W zasadzie zjadłam 3 posiłki tylko... albo aż bo ten ostatni był spory i jak ja to mówię "nieobliczalny"...
Ten wyjazd traktuje jako wakacje - ponieważ nie miałam w tym roku odpoczynku "relaxu" i wakacyjnego wyjazdu...

1. Płatki owsiane 50g, odżywka białkowa 15g, masło orzechowe 20g, truskawki 100g, kaki 60g
2. Jeleń 100g, makaron (mieszanka pszenny i razowy warzywa) łącznie 40g, warzywa (brokuł, odrobina zielonej fasolki, pomidorki koktajlowe + grzyby) łącznie 150g
3. Niepoliczalne wszystko

27.10.2018
Sporo chodzenia po Pradze, także aktywność wyrobiona 28 tys. pykło.
Planowałam już weekend wolny od treningu, ale zrobiłam delikatniejszy trening - bardziej pompujący. ok 10-12 ćw. 3 serie na każdym 12-15 powt.
Barki, plecy, biceps, triceps i pośladki

Jedzenie... hm głównie na mieście, ale starałam się bez szaleństw.
1. Jajecznica, 2 plastry szynki, chleb z lidla drwalski 3 kromki
2. Zupa Ramen warzywna (wyjadłam same warzywa i zupe, makaron zostawiłam), 100g łososia + na deser placek drożdżowy mojej mamy - który miałam ze sobą
3. Mexykańskie tortille z wołowiną, z avokado i odrbiną jogurtu naturalnego (w miseczkach)

28.10.2018
Cały dzień praktycznie w drodze powrotnej. Mało jadłam, dużo spałam.
1. Burger z Burger King w zielonej bułce - jedyne co było można zjeść na ciepło na dworcu + 2 małe ciastka francuskie dosłownie 5 na 5 cm z dżemem i czekoladą.