BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
I jestem zazdrosna o genetykę/pamieć mięśniową !
Odkąd trenuję zmiany są, ale niewielkie - tymczasem mój TŻ od jakichś 3 tygodni nawrócił się do pasji rowerowej. Serio -czas krótki, a zmiana porażająca. Z cycatej, miękkiej kluseczki, błyskawicznie nabiera kształtu, głównie nogi i klatka. Normalnie magia! Z taką genetyką to jakby przysiadł do treningów siłowych, miałabym adonisa w chałupie.
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
Po piątkowym treningu miałam straszne domsy w udach - niby powiadają, ze trzeba to rozruszać, więc walnęłam 50 długości basenowych z rana i 20 km na rowerze(nie mam przerzutek więc konkretne udko pomaga mi na wzniesieniach) - wieczorem byłam jęcząca :P
No i na basenie podszedł do mnie ratownik mówiąc, że widzi iż zawzięta jestem ale ciężko się na to patrzy :P i po tym co mnie obserwuje polecił wzmacniać nogi bo widać, że słabe... Nie wiedziałam, że ich interesuje jak kto pływa, z wody mnie nie musiał wyciągać, więc w czym problem? ;)
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
fattyciak
Po piątkowym treningu miałam straszne domsy w udach - niby powiadają, ze trzeba to rozruszać, więc walnęłam 50 długości basenowych z rana i 20 km na rowerze(nie mam przerzutek więc konkretne udko pomaga mi na wzniesieniach) - wieczorem byłam jęcząca :P
rozruszać, a nie zajechać sam basen by wystarczył
fattyciakNo i na basenie podszedł do mnie ratownik mówiąc, że widzi iż zawzięta jestem ale ciężko się na to patrzy :P i po tym co mnie obserwuje polecił wzmacniać nogi bo widać, że słabe... Nie wiedziałam, że ich interesuje jak kto pływa, z wody mnie nie musiał wyciągać, więc w czym problem? ;)
a może mu się spodobałaś?
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Nene87
a może mu się spodobałaś?
wątpię, na codzień daleko mi do symbolu seksu, a co dopiero gdy jestem w czepku pływackim :D
Żadnym czystym stylem nie pływam, ale całkiem sprawnie przemieszczam się tym autorskim stylem mieszanym.
Jutro robię eksperyment- o ile wstanę, mam zamiar zawitać na siłownię o 6:00, potem myju i prosto do pracy. W obecnej pracy mam o tyle fajnie, że w spokoju śniadanko można zjeść.Zobaczę jak się będę potem czuła.
Założenie "o ile wstanę" jest ważne, bo ostatnio potrzebuje jakichś 9 h aby uznać się za wyspaną. Spakuję klamoty dzisiaj i się zobaczy.
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
Jak już wszystko spakujesz na rano to połowa sukcesu. Najlepiej mieć nawet ciuchy gotowe, wtedy nie ma wymówki. Wstajesz, myjesz, ubierasz i łapiesz za torbę. Byle za dużo nie myśleć...
Paatik"ale całkiem sprawnie przemieszczam się tym autorskim stylem mieszanym" - bardzo mi się to określenie spodobało. Zamierzam podkraść, bo mnie również dotyczy:)
Jak już wszystko spakujesz na rano to połowa sukcesu. Najlepiej mieć nawet ciuchy gotowe, wtedy nie ma wymówki. Wstajesz, myjesz, ubierasz i łapiesz za torbę. Byle za dużo nie myśleć...
Dokladnie! Pakowanie wieczorem to ogolnie dobry nawyk, moj ''styl'' nieco sie poprawil odkad nie wyciagam rano na oslep przypadkowych ciuchow z szafy
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
prośbą o pomoc w diecie na "mase"
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- ...
- 45