Potrzebuję wskazówek w kwestii rozsądnego odżywiania.
Nie zależy mi na ekspresowym efekcie, chcę spokojnie pracować, nie tracić
Poniżej codzienne składniki diety, do tego dochodzi codziennie pn-pt sałatka, serwowana przez katering w zakładzie pracy, najczęściej - mix warzyw + grillowany kurczak + sos jogurtowy/ziołowy, zależy od dnia. Wiadomo, lepiej zrobić swoją ale bazując na rozkładzie dnia i obowiązkach w domu, nie ma czasu. Przy takim zestawieniu godny nie chodzę i nie mam tez problemu żeby zjeść każdy posiłek.
W weekendy nie trzymam diety, jem co ugotuje żona ewentualnie to co przygotują znajomi/rodzina u których jemy. Ilość kcal jest większa ale bez szaleństw, wszystko z głową.
W kwestii ruchu i ćwiczeń, stan na dziś, ćwiczę z aplikacją sportsmen. Ćwiczę tylko wieczorami po godzinie 21 jak już położę dziecko spać.
Poniedziałek - podciąganie na drążku nachwytem (30 w 5 seriach), brzuszki (90 w 5 seriach), bench dips (93 w 5 seriach), podnoszenie hantli (2kg) na biceps (40 sek max powtórzeń + 20 sek. przerwy, 5 serii), unoszenie hantli na boki i do przodu na prostych rękach naprzemiennie (40 sek max powtórzeń + 20 sek. przerwy, 3 serie, na więcej póki co sił brak).
Wtorek - pompki (80 w 5 seriach), unoszenie nóg wisząc na drążku (60 w 5 seriach), wspięcia na palce 60 sek max powtórzeń + 60 sek. przerwy, 5 serii, przysiady (150 w 5 seriach).
Środa - podciąganie na drążku podchwytem (piramidka do 6), brzuszki 90 w 5 seriach
Czwartek - 60 minut piłki nożnej, duże tempo, nie oszczędzam się.
Piątek - brak
Sobota - ćwiczeń brak, praca na działce, jakieś 8 godzin, kończę jak już nie mam siły się ruszać.
Niedziela - brak
Proszę o wszelkie sugestie, porady, korekty. W sprawach jedzeniowych muszę bazować na prostych rzeczach, gotowych do spożycia od zaraz.
Z góry dzięki!