Dążenie do lepszej sylwetki str. 74

Dobra jestem i już opowiadam :F Jeżeli chodzi o jazdę na rowerze to:
- jeżdżę 22 km dziennie starą holenderską damką. Jadę przeważnie pod wiatr (klimat w NL) po drugie jest dużo tras pod górkę. Mam popuchnięte uda i są 2x większe. Mam wrażenie,że czasem jem za dużo. Moja praca polega na pakowaniu paczek przez 9h.


Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-03-25 12:09:20

To jeszcze napisz o aktywności w robocie, bo inaczej wyglada rola pakowacza w firmie produkcyjnej, gdzie z taśmy cos zjeżdża a inaczej w magazynach takiego dejmy na to amazona, gdzie pokonuje się dziennie duży dystans.
Zapodaj wymiary jak masz możliwość (tudzież zdj. Sylwetki). cele masz redukcyjne, to wiadomo, pytanie do czego dążysz - czy do wygłodzonej i zabiedzonej sylwetki jak wstawilas kiedyś tam, czy do proporcjonalnej sportowej sylwetki?? Bo to dwie różne bajki a do tej pierwszej nikt ręki nie przyłoży. Rozważasz/masz sposobność ćwiczyć w tych Niderlandach siłowo?

Paczki tylko przesuwam,więc nic nie dźwigam. Nie jest źle pod względem ciężaru. Najgorsze jest stanie w miejscu jak kołekm
Pójdę na siłkę to coś pyknę,ale raczej jestem slim fat. Ulana tłuszczem.


Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-03-26 19:48:10

Asia, w te albo we wte. O wszystko trzeba Cię za ozór ciągnąć. Podaj te konkrety o których pisałam (wymiary), zapodaj (zdjęciowo chociażby) cel jaki chciałabyś w bliższej czy dalszej przyszłości osiągnąć. Bo tak to wróżba z fusów. Ale na silke widzę ze chadzasz. To co tam takiego pykasz i jak to wyglada?

Postaram się kupić miarę i porbić pomiary

Ale ćwiczysz jakimś planem czy czym chata bogata/wolna amerykanka? Jesteś w stanie odzwierciedlić / opisać ze 2-3 ostatnie treningi+ dobrane obciążenie?

Ja na siłce nie ćwiczę od pół roku. Cały czas zmiany,zmiany. Mam nadzieje,że teraz się ustabilizuję.

Pojęcie zmiany niewiele mi mówi. Napisz jak ćwiczysz od pół roku, plan, obciążenia. Te cele udokumentowane fotograficznie do jakich dazeysz. Bo tak to se piszemy bez sensu.

ok Dodaje mój dziennik żywieniowy. Fotek nadal nie mam. Chcę aby były realne.







Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-04-14 14:33:03

Przestałam pić kawę. Uważam,że mam lepszą koncentrację. Nadal zostaje jazda rowerem 22 km+ 20 km marszu w pracy. jestem pikierem, więc robię cały czas cardio. Mimo wszystko masywne uda utrzymują się.

Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-04-14 14:34:19

Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-04-14 14:58:32

Masywne to pojecie wzgledne. Jak stoisz na nogach caly dzien a pozniej jezdzisz rowerem to te nogi sa po prostu zmeczone. Nie ma treningu silowego i bodzcowania miesnia to i ksztalt bedzie nie taki jak trzeba. Mozna miec kawal nogi z miesnia i kawal z fatu. Wyglad inny i tu i tu, a o funkcjonalnosci takiej nogi juz nie wspomne.