Jezoo - road to double 40

I chyba poza wyjściowa

Dzisiaj dzień klatki i bicepsów.
Robiłem podejście pod 40kg przy wyciskaniu hantli na skosie ale nie dałem rady ułożyć się na ławce. Od czterech dni bolą mnie plecy w odcinku krzyżowym i czułem jakby ktoś mi kręgi miażdżył. Ogólnie siły miałem dużo bo poprawiłem wyniki w pozostałych ćwiczeniach z hantlami po 2-3 kg na hantlę przy tej samej liczbie powtórzeń co tydzień temu.

Nie wiem co zrobię jutro gdyż w planie nogi. Może wytrzymam z mniejszymi ciężarami i na samej prasie do nóg.

Zaskoczyła mnie dziś żona. Powiedziała, że jutro robi ze mną trening nóg - ostatni był chyba z rok temu Zdam relację.

Wrzucam małe pozowanie z treningu. Sorki za jakość ale fotel nagrywał

Chyba się zaczynasz rzeźbić - skóra robi się luźniejsza.
Trening nóg partnera nagraj a nie tylko relacjonuj

ojan

Chyba się zaczynasz rzeźbić - skóra robi się luźniejsza.
Trening nóg partnera nagraj a nie tylko relacjonuj

Widzę, że Pan zauważył skórę ale mnie się to nie podoba. Robiłem w tym roku redukcję z 86kg na 76kg przez 4 miesiące (czyli wolnym tempem) więc skóra powinna się już napiąć trochę jak w poprzednich latach a tu jaka była obwisła, taka jest :'-( W pasie dużo nie zjechałem z 89 na 81 cm. Nawet jak się najem to i tak jest wiotka, bez napięcia.

Żonka dostała nowe legginsy to jutro poproszę aby założyła na trening to od razu pochwalę się nagrodą za konkurs Jak się zgodzi to coś nagramy wspólnego - oczywiście z treningu

Mi też się nie podoba gdy jest ten okres przejściowy na redukcji. Potem jest już lepiej - gdy jest większa rzeźba.
U Ciebie będzie coraz lepiej!

Trening nóg udało się zrobić w 110% i to dzięki żonie. Wymasowała mi wczoraj plecy, że dzisiaj czułem tylko lekki ból.
Wyprosty nóg siedząc: 15x30; 15x40; 15x50
Przysiady Zerchera: 15x52; 12x82
Hackprzysiady ze sztangą: 15x62; 15x82
Uginanie podudzi w leżeniu przodem: 15x20; 15x30
MCNPN: 15x72; 10x112
Wspięcia na palce stojąc z hantlą jednonóż: 25x28; 16x28
Wspięcia na palce siedząc z pauzą: 30x28; 41x28

Żona zgodziła się tylko na kilka ujęć, oczywiście po akceptacji Była nawet próba pod siady Zerchera ale żonie się nie spodobały :'-( Trening wykonała praktycznie taki, jak ja. Na pierwszy trening po długiej przerwie mogę powiedzieć, że dzielnie się spisała.

Jezoo też trochę pomachał, żeby nie było
Nowe rekordy na ilość powtórzeń:

Wyprosty - tu już więcej ciężaru nie założę na drążek, więc zmuszony będę na manipulację czasem.




MCNPN poprawiony z 8 powtórzeń na 10. Progres siłowy jest z treningu na trening co mi się bardzo podoba

Dynamiczna jak Gwid! Chyba będzie bolało jutro po takiej przerwie!

A Ty mógłbyś przytrzymać chwilę ciężar po wyprostowaniu kolan (Nie za długo gdyż podobno jest to niewskazane)

Panie Janku również zauważyłem, że nie przytrzymałem nóg przy wyprostach ale dopiero po obejrzeniu filmu, bo byłem trochę rozproszony na treningu. Na następnym treningu będzie to dodatkowy atut na progres.

Jak nie będzie bolało to będzie to oznaczać tylko jedno - za małe ciężary i trzeba dołożyć