SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kacper Tofil - Przygotowania do sezonu 2017

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 53585

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Kacper ma start za 4 tygodnie

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kacper ma start za 4 tygodnie

Miałem na myśli szczyt formy, po takim czasie :)
Ale w 4 też myślę że będzie ok :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870484
karol-92
A według mnie te wszystkie sridy, riversy i inne na masie mają jedynie aspekt psychologiczny.O ile jestem wstanie zrozumieć że to działa na skrajnej redukcji (podbicie leptyny, wyrzut endorfin, nakręcenie metabolizmu itd...) O tyle na masie mamy tyle żarcia w ciągu dnia, ze ja się pytam po co?
Organizm sobie z tym poradzi jak dobry podkład, ale jakoś nie wieżę żeby 1razowy zabieg spowodował jakieś rewelacje.
Kacper jak na ten okres forma b.dobra tzn jak zawsze :) Redukcja 6 max 8tyg :)

Dokładnie tak samo uważam. Też pisałem Kacprowi, że raczej podbiłbym zwyczajnie węgle / uciął aero, a nie robił cheaty / refeedy itp. Sam też nigdy nie ukrywałem, że na masie robię cheaty tylko i wyłącznie dlatego, że lubię wpyerdalać I nic pozytywnego to nie wniesie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2415 Napisanych postów 3710 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 112206
Czity dobry pretekst żeby sie spotkać No i jak Przemek pisze nawpie**lac się
Najbardziej mnie śmieszą czity sylweciarzy xd 3500kcal, 2x cardio po 30min w tyg i Nie mogą się doczekać czita na redu A przed zawodami jedyne o czym myślą to o ładowaniu i kupowaniu syfu po startach


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2017-04-27 12:01:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870484
Bo czasami to mam wrażenie, że ta kategoria jest właśnie dla takich pi*d psychicznych, które nie umieją ani ciężko trenować, ani trzymać michy. Choć oczywiście pisza jakie to wszystko męczące, i oby tylko się nawpyerdalać...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 364 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59575
Karol - poważnie myślisz że potrzeba 2 miesięcy żeby zrobić z tego fajna forme ? Ja myśle że w 2 tyg bym sie wyrobił gdyby było trzeba bo nie zamierzam ciąc do kości, to nie klasyk, a mam i tak ze 4 kg do limitu, susząc sie na wiór np jak Przemek na MPJ strace swój największy atut czyli pełność mięsni, a gdy wyskoczy gość 165cm 89,900 kg to mogę miec pręgi na czole i mi to nie pomoże

Amos - robie wtedy gdy czuję że ciało jest zakatowane i potrzeba mu doładowania, jeśli idzie wszystko git to mogę w ogóle ich nie robić, nie jest to tez kwestia głodu nie do wytrzymania bo coś mi się poprzestawiało w organizmie i nawet na 150 g ww nie chodze w ogóle głodny, nawet po ciezkich nogach ( nie lecą żadne orale i jelita mam na bank ok) .
Kolejny aspekt to chęc poznania reakcji organizmu na pewne rotacje w diecie, tak na prawde podczas okresu budowy masy czy mini redukcji nie zejdę tak nisko z bf'em jak teraz, a dopiero przy nim można realnie ocenic w którą stronę zmierzamy.
Trzecia kwestia to samopoczucie i nastawienie psychiczne, u mnie kwestia kluczowa bo gdy głowa padnie i przejdzie w tryb walki ( na płaszczyźnie treningowo- żywieniowej) to jestem ugotowany dosłownie, treningi będą bezproduktywne,a dieta będzie rodziła wieksze frustracje, czesto to sie potem odbija po zawodach w postaci rzucania się na jedzenie jakby sie go na oczy nie widziało - przerabiałem to juz w tamtym sezonie i nie chce do tego wracać więc zamierzam dbać o swoja psychikę :)
Nie namawiam do takiego podejścia ale każdy musi znaleźć swoja drogę, pisze to gdyż ktoś może to odebrać na zasadzie - ''eee typa już nosi pewnie na szame, i zaczyna podjadać
Ćwiczę już ( a może tylko)14 lat czyli pół swojego życia, nosiłem jedzenie w pojemnikach wyważonych do grama w 3 klasie gimnazjum, to była obsesja, dziś widzę że to jest szaleństwo, było to 12 lat temu, nie było facebooka, o bodybuildingu można sie było dowiedzieć jedynie z gazet, a sami zawodnicy byli ikonami i traktowano ich z szacunkiem na jaki zasługują.

No Pain No Gain !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie zgodzę się z tą utratą gabarytu spowodowaną, wydłużającą się redukcją. Po coś się robi te kilku dniowe ładowania przecież :)przed startem. Jak dla mnie ten gabaryt polega głównie na tym że tracisz wode,gliko itd podczas redukowania i to siada na psychikę, a mając okazję z tobą rozmawiać można wyczuć panikę w twoich słowach.Środki się zmieniają zmniejszasz bazę o połowę i też sobie coś wkręcasz. Moim zdaniem gabaryt to może zlecieć po dużo dłuższym okresie, a redukując 4tyg to można pod władysławowo a nie na docelowe imprezy.Gabaryt ok, ale moim zdaniem przy twojej estetyce wolał bym wyjśc mniej "gabarytowy" a bardziej "szczegółowy".Znam paru gigantów z 100+ co maja paniczny strach przed utratą masy mięsniowej i wolą wyjść w średniej formie (odtłuszczenie) ale muszą być najwięksi. Musi być zachowany balans. Btw uwazam że 4tyg to za krótko... ale ofc formę wykręcisz :)


Zmieniony przez - karol-92 w dniu 2017-04-27 12:47:48
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 364 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59575
Karol - A ile razy miałes okazje ze mną rozmawiać ? bo o ile pamiętam nasza jedyna "rozmowa" miła miejsce w Kielcach i polegała na wymianie "Cześć" bez dodatkowych słów, jeśli po tym jesteś w stanie wyczuć panike to posiadasz nadprzyrodzone zdolności
Ale oczywiscie w kwestii formy się zgodzę że zawsze może być lepiej :) Nigdy nie będzie nam wystarczało.

No Pain No Gain !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak poszukiwałem ci trenera rok temu, co chwila mi spamowałeś, nie wiedziałeś co robić, bo 50 pytań, a na koniec jeszcze sam o tym wspominałeś że tyle pytań leci.Tak było :)
Zresztą nie potrzeba rozmawiać, bardzo dużo można wyciągnąć w sposób mnie formalny np czytają twojego bloga.Ale to już zależy od umiejętności interpersonalnych odbiorcy.


Zmieniony przez - karol-92 w dniu 2017-04-27 12:59:33
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 364 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59575
TO przykre że wyciągasz jakieś brudy z przeszłości i koloryzujesz je pod swój rytm, ale mam zbyt dobry nastrój by użerać się z takim trolem w swoim dzienniku
Co do twojej formy jednak była dobra na MP i przyjemnie się to oglądało, widać że progres zrobiłeś.

Jeszcze co do dzisiejszego refeed'u bo teraz widzę że niektórzy mogli to odebrać myślać że będzie tu jedzone ponad 1000 g WW heh - całośc myślę że zamknie się w 500 g ww, wczoraj było 100 g WW celowo jako że dzień nie treningowy ą średnio dziennie jem ok 350 g WW .

No Pain No Gain !

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mateusz Kwarciński - Wiosna 2020

Następny temat

Rafał Kukisz - od okruszka do okrucha :d

WHEY premium