BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poza tym ja widzę powtarzający się swój błąd. Non stop szaleje z makro. Organizm moim zdaniem dostaje do głowy i frustracja go zalewa. Bo ja po urazie total obżarstwo później scinka. Później znów na 2tyg heja banana,a teraz się trzymam. Organizm po prostu musi być na czymś stałym. Bez skoków bo oszaleje
Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-09-15 14:51:07
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Poza tym ja widzę powtarzający się swój błąd. Non stop szaleje z makro. Organizm moim zdaniem dostaje do głowy i frustracja go zalewa. Bo ja po urazie total obżarstwo później scinka. Później znów na 2tyg heja banana,a teraz się trzymam. Organizm po prostu musi być na czymś stałym. Bez skoków bo oszaleje
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
evelineJeśli na 1600 masz sytuacje, że w końcu następuje "heja banana" to ja bym zwiększyła do 1800. Bo to że w końcu się łamiesz świadczy, że jednak masz tych kalorii (albo wartości odżywczych) za mało
no ja się zgadzam z tym.
powinnaś być na bilnasie na którym nie masz napadów na jedzenie,bo lepiej jeśc 100kcal więcwj na dzięń niż potem rzucić się na tysiąc na raz.
I zgadzam sie równiez ze przede wszytskim dbaj o jakość jedzenia.
Tyle, że tak samo i tym można się utuczyć i o tym trzeba pamiętać.
Pozostaje jeszcze pytanie czy nie masz żadnych niedoborów? bo tak moze też być
W kaloryke wliczasz warzywa i ewnetualne mleko z kawy?
Na 1600 jak już pisałam czuję się ok, jak czuję głód dojadam warzyw, bo czasem zdarza mi się zjeść ich duuużo za mało.
Mleko wliczam, odmierzam co dzień rano 60g i starcza na 2 małe kawy.
Większe ilość warzyw wliczam, (sałaty itd nie, bo to nie wiele zmienia w makro)
Także zostanę ładnie, CIERPLIWIE Na 1600.
Dzięki, że wpadliście
15.09.2016 DT
TRENING A
1. Wyciskanie sztangi skos dodatni 4s8-12p
23,5kg*10(r), 23,5kg*10(r), 26kg*10, 28,5kg*8, 31kg*6+2, 31kg*5+3
21,5kg*12(r), 21,5kg*12(r), 26,5kg*10, 26,5kg*11, 31,5kg*7+1, 31,5kg*4+4
19kg*10(r), 21,5kg*10(r), 26,5kg*10, 30kg*6, 29kg*8, 29kg*6+2 (z tą 30 to niewypał i pomyłka, czuję mocno jakiś dyskomfort w prawym braku, od dawna w sumie, lewy jest znaczniej mocniejszy, ale bez bólu)
16,5kg*10(r), 19kg*10(r), 21,5kg*12, 26,5kg*8, 29kg*6, 29kg*8
16,5kg*10(r), 16,5kg*10(r), 21,5kg*12, 26,5kg*10, 29kg*8, 29kg*8
2. Rozpiętki 3s10-12
7,5kg*10, 7,5kg*10, 7,5kg*10 (technika lepiej, czułam mocno, gdy większy kąt robię ramionami, bardziej czuje piersiowe)
7,5kg*10, 7,5kg*10, 7,5kg*10 (technika kulała)
6,25kg*10, 6,25kg*10, 6,25kg*12
5kg*12, 5kg*12, 5kg*10
3. Wyciskanie sztangi siedząc 3s10-12p
19kg*12, 21,5kg*10, 21,5kg*10
19kg*12, 19kg*11, 19kg*10
16,5kg*12, 16,5kg*12, 16,5kg*10
14kg*12,14kg*12, 14kg*12
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 3s8-12p
10kg*9, 10kg*8, 10kg*9
10kg*6+2, 10kg*7+1, 10kg*5+5 (ciężko po tym wyciskaniu sztangą)
10kg*8, 10kg*8, 10kg*7+2
8,75kg*10, 8,75kg-10, 10kg*5+3
7,5kg*12, 8,75kg*10, 8,75kg*9, 8,75kg*9
5. Face pull 3s15p
3s15p
3s15p
3s15p
3s15p
6. Wznosy bioder z nogami w górze 3s15p
3s15p (dziś zrobiłam spięcia brzucha z nogami na łóżku, po ostatnich wznosach bolały mnie do dziś lędźwie)
3s15p
3s15p
3s15p
7. Crunch 3s10p
3s10p
3s10p
3s10p
3s10p
Micha:
Warzywa: papryka, sałata, ogórek, kapusta swoja kiszona
Napoje: kawy z mlekiem, wody niegazowane, czystek, woda z cytryną
Suple: euthyrox75, tran z witaminą d i a, wapń, magnez z witaminą b6
Aktywność: trening A, lekkie rozciąganie nóg i pleców
Wizyta u gina na jutro rano. spróbuję też poprosić o jakieś badania na NFZ na PCOS, żeby mniejszy wydatek ponieść, bo kasy nie ma, a czekają mnie prywatne wizyty u tego ortopedy, który będzie robił artroskopie.
A to tabelka...
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html